DE LA HOYA: KLICZKO-HAYE TO WIĘCEJ NIŻ WALKA

Były mistrz świata w sześciu kategoriach wagowych Oscar de la Hoya wypowiedział się na temat elektryzującej wszystkich kibiców boksu walki pomiędzy mistrzem świata federacji IBF, IBO i WBO w wadze ciężkiej Władimirem Kliczką (55-3, 49 KO) i Davidem Haye'em (25-1, 23 KO). Zdaniem 37-letniego Amerykanina, pojedynek ten byłby wydarzeniem na skalę światową i powinien odbyć się jak najszybciej.

- Pojedynek Kliczko-Haye to nie tylko walka, to przede wszystkim wydarzenie. Właśnie to, co kibice chcą teraz zobaczyć. To byłoby wydarzenie o charakterze światowym. Powinno odbyć się w USA bądź w dowolnym kraju. David Haye jest świetnym i mądrym promotorem. Wie, jak dobrze sprzedać walkę. Haye rozumie, że sympatycy boksu chcą zobaczyć tę walkę i to jak najszybciej. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że ta potyczka powinna się odbyć. Jestem przekonany, że Kliczko i Haye chcą tej walki. Organizacja tego pojedynku to kwestia negocjacji i mam nadzieję, że zobaczymy to starcie najszybciej jak będzie to tylko możliwe - mówi de la Hoya.

Jednym z głównych punktów spornych w negocjacjach obozów Kliczki i Haye'a jest kwestia podziału pieniędzy z transmisji telewizyjnych. Strona ukraińskiego mistrza świata nalega, aby podzielić dochody po równo, włączając to wpływy ze sprzedaży walki w Wielkiej Brytanii w systemie pay-per-view. Z kolei Haye chce zatrzymać dla siebie sto procent zysków z tranmisji w swojej ojczyźnie. De la Hoya uważa, że w rozwiązaniu tej przeszkody mógłby pomóc Richard Schaefer, dyrektor wykonawyczy Golden Boy Promotions.

- Aby wszystkie decyzje zostały podjęte, swój udział powinien mieć w tym Richard Schaefer. To mistrz w uszczęśliwianiu wszystkich przy organizacji pojedynków. Jestem optymistą jeśli chodzi o walkę Kliczko-Haye. Walka unifikacyjna w wadze ciężkiej jest możliwa do zorganizowania - uważa złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie (1992).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Deter
Data: 12-12-2010 14:35:23 
Oscar mógłby reklamować pastę do zębów.
 Autor komentarza: jackabc
Data: 12-12-2010 14:55:49 
Czemu dali tu zdjęcie, Joye'a Tribianiego z"Przyjaciół"?
 Autor komentarza: iron28
Data: 12-12-2010 15:14:00 
Autor komentarza: Deter
Data: 12-12-2010 14:35:23
Oscar mógłby reklamować pastę do zębów. ....Albo swojego dentyste,który sprawił mu ''nowe''piękne ząbki;-)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-12-2010 15:19:32 
"- Pojedynek Kliczko-Haye to nie tylko walka, to przede wszystkim wydarzenie."

Zgadzam sie. Uwazam nawet ze to byłoby bardziej wydarzenie niz walka.
 Autor komentarza: iron28
Data: 12-12-2010 15:35:27 
A wracając do tematu-Uważam że Oskar ma rację,zresztą nie powiedział nic odkrywczego bo prawdą jest że cały''świat''bokserski jak i kibice tego pięknego i brutalnego sportu czekają na tą walkę.Pomijając Vitaliego który ze względów oczywistych nie będzie walczył z bratem,to myślę że ta walka wyłoniła by w końcu prawdziwego championa,choć osobiście uważam że starszy brat zniszczył by Władimira w ringu.W końcu Ci dwaj panowie Haye i Władimir muszą się dogadać bo nacisk całego środowiska jest bardzo duży i świat boksu potrzebuje tej walki.Z innej strony:Czy będą oni w stanie dogadać się finansowo dla samej idei tak''potężnej''walki?Trudno odpowiedzieć na to pytanie.W sytuacji gdy jest dwóch mistrzów i doprowadzają oni do wali unifikacyjnej to moim zdaniem najsprawiedliwiej by było gdyby wszystkie wpływy z walki podzielone były by w stosunku 50-50.Jednak spór ponoć toczy się o dochody z rynku Angielskiego gdzie Haye może zebrać dużo większe pieniądze niż kliczko z rynku Niemieckiego i nie chce się zgodzić na wyrównanie całej puli.Pojawia się pytanie-Dlaczego?Sama ide tej walki odgrywa ważną rolę i było by to wydarzenie bez precedensu tak potrzebne dzisiejszej wadze ciężkiej.Moim skromnym zdaniem pojedynek powinien odbyć się w USA i wszystkie ewentualne wpływy z całej reszty świata powinny być wrzucone do jednego worka a zawodnicy wyciągnąć z niego po 50%.Myślę że było by to uczciwe a gaże osiągnełby niebotyczne rozmiary.pozdr
 Autor komentarza: kierownik81
Data: 12-12-2010 16:55:11 
HEYA PAJAC ZLEJE GORYLA A POZNIJ WALKA Z ADAMKIEM TO BY BYŁO WDOWISKO...
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 12-12-2010 18:19:20 
Co to jest WDOWISKO? ;D
Uważam, że Manny vs Floyd jest bardziej oczekiwana ale oczywiście Haye-Władek to też będzie wydarzenie wielkiej wagi.
 Autor komentarza: iron28
Data: 12-12-2010 18:23:47 
Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 12-12-2010 18:19:20
Co to jest WDOWISKO? ;D...Wdowisko to miejsce w którym spotykają się same wdowy;-)
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 12-12-2010 18:48:13 
ja wolał bym walke Haye-Kliczko niż Many -FMJ pewnie dlatego ze bardziej sie interesuje HW :p
 Autor komentarza: messi1
Data: 12-12-2010 18:54:40 
Bardziej by mnie interesowała walka naszego Tomka z Hayem. Szkoda, że prawdopodobieństwo na jej odbycie jest mała.
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 12-12-2010 20:10:07 
tak to cos wiecej niz walka rzekłbym to ILUZJA,,
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.