HRIUNOW: GÓRĘ MOGŁY WZIĄĆ INTERESY KLICZKI

Zdaniem Władimira Hriunowa, menedżera rosyjskich pięściarzy Aleksandra Powietkina i Denisa Lebiediewa, przyczyną odwołania walki Władimira Kliczki (55-3, 49 KO) z Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO) mogło być wznowienie negocjacji odnośnie pojedynku Ukraińca z mistrzem świata WBA Davidem Haye'em. - Zakładając, że swoje zainteresowanie walką Kliczko - Haye wyraziła amerykańska telewizja, a jedno z kasyn w Las Vegas zaproponowało duże pieniądze za ten pojedynek, to taki wariant jest w pełni realny - twierdzi Hriunow.

- Wszystko byłoby przejrzyste, gdyby nie spora liczba kontrowersji przy okazji odwołaniu walki. Skąd na przykład wzięły się kolejne zajęcia Kliczki po po pokazowym treningu w środę? W jakim celu Kliczko i Steward znowu poszli trenować? I najważniejsza rzecz. Menedżer braci Kliczko, Bernd Boente, który oświadczył, że KMG nie ma żadnych zobowiązań wobec Chisory (odbycie walki i inne terminy) i w przyszłości będą rozpatrywane możliwości zorganizowania innych walk - kontynuuje Rosjanin.

- Jeśli Władimir Kliczko stoczy walkę z Chisorą, to nie będzie wątpliwości - kontuzja rzeczywiście była. Jeśli jednak niedługo odbędzie się jakiś intratny finansowo pojedynek z udziałem Kliczki, to będziemy mieli do czynienia z potwierdzeniem, że w tym przypadku górę wzięły interesy. Wszystko to wygląda bardzo, bardzo dziwnie - komentuje Hriunow.

Stawką pojedynku 34-letniego Kliczki i o osiem lat młodszego Chisory miały być należące do Ukraińca pasy mistrzowskie federacji IBF, IBO i WBO. Jak oficjalnie podano, powodem odwołania starcia, które miało odbyć się dzisiaj wieczorem w Mannheim, była kontuzja mięśni brzucha, jakiej nabawił się Kliczko na środowym treningu.

We wrześniu bieżącego roku przeciwnikiem Władimira miał być podopieczny Hriunowa, 31-letni Aleksander Powietkin (20-0, 15 KO), jednak na kilka tygodni przed walką strony nie doszły do porozumienia. Jedną z główych przeszkód okazały się testy na obecność dopingu zgodne z przepisami WADA (światowa organizacja antydopingowa), na które nalegał obóz Powietkina.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kierownik81
Data: 11-12-2010 14:29:49 
TO SA GORYLE CWANIAKI...
 Autor komentarza: yuri
Data: 11-12-2010 14:43:00 
Trudno się nie zgodzić z tokiem rozumowania, ale czas pokaże jak było.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 11-12-2010 14:48:52 
Hriunow ma zal do Braci K.za to ze przez nich jego podopieczny jest synonimem cykora.Przy lada okazji bedzie Kliczkom dogryzal.
 Autor komentarza: TDI
Data: 11-12-2010 14:52:48 
Kur*a m*ć co tu dużo gadać ? Sistra K2 naderwała mięsień i nie mogła walczyć , okazało się że jest możliwość walki z Haye co było by najlepszym rozwiązaniem dla świata boksu , kibiców , $$$ , nawet jeśli to prawda co gada Hriunowa to i tak mam to dupie bo K2 rozwalił by all jego zawodników , ave.
 Autor komentarza: Rysiuzdw
Data: 11-12-2010 23:18:45 
Tak tak Kliczko nie walczy z Chisorą bo chce walczyć z Heyem a co ma jedno do drugiego .Wlad spokojnie mógł by pyknąć Derka i walczyć z Davidem szczególnie że kontraktu nie ma a walka jak by co to odbędzie sie za pare miechów .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.