JOZE PINZON W SZPITALU PO UTRACIE PRZYTOMNOŚCI

Marcin Filipowski, Informacja własna

2010-12-05

Po ty jak sędzia przerwał walkę Pawła Wolaka (28-1, 18 KO) z Jose Pinzonem (18-2-1, 12 KO), pojawiło się wiele spekulacji, czy pojedynek nie został przerwany za szybko. Publiczność zgromadzona na gali w Anaheim długo nie mogła się pogodzić z przerwaniem walki w 7. rundzie, gwiżdżąc i bucząc.

Okazuje się jednak, że sędzia ringowy przerywając walkę zachował się bardzo trzeźwo, przerywając napór i dominację "Wściekłego Byka", który po przebudzeniu się z nieszczęsnej 2. rundy, systematycznie demolował meksykańskiego wojownika. Jose Pinzon kilkadziesiąt minut po walce stracił przytomność i został przewieziony do szpitala w Anheim, w Kalifornii.

Jeszcze dziś, wywiad z Pawłem Wolakiem ...