WILCZEWSKI: WCHODZĘ DO RINGU BY WYGRAĆ

Joanna Czarnik, O'Chikara Gmitruk Team

2010-12-03

Obóz kondycyjny, trzy tygodnie sparingów a teraz ostatnie szlify w Lublinie - Piotr Wilczewski (27-1, 9 KO) kończy przygotowania do grudniowej gali w Grodzisku Mazowieckim. To właśnie tam podczas Professional Boxing Show stanie przed szansą zdobycia trzeciego mistrzowskiego pasa. W sobotni wieczór 11 grudnia "Wilk" zmierzy się z Belgiem Selajdinem Koxha. Stawką zakontraktowanego na 10 rund pojedynku będzie tytuł Intercontinental IBO w wadze super średniej.

- To były intensywne przygotowania. Właściwie w cyklu treningowym jestem już od kilku tygodni. Formę szlifowałem w Stanach Zjednoczonych. Pomagałem w przygotowaniach do walki Mariusza Wacha, ale też sam ostro trenowałem – mówi Piotr „WILK” Wilczewski. – To był dla mnie bardzo dobry rok. Zdobyłem dwa mistrzowskie pasy, miałem okazję trenować w USA, a teraz czeka mnie ostatnia walka w tym sezonie.

W sobotę 11 grudnia podczas PROFESSIONAL BOXING SHOW rywalem Piotra będzie 29-letni Belgi, Selajdin Koxha. – Nie widziałem jego walk, ale wiem, że boksuje z odwrotnej pozycji i jest dość niewygodnym przeciwnikiem. Mam swój cel i na tym się koncentruję – wchodzę do ringu, by wygrać i to jest dla mnie najważniejsze. Szykuje się na pełne 10 rund, ale jeżeli będzie okazję by skończyć walkę przed czasem na pewno ją wykorzystam – zapewnia Wilczewski.

32-letni Polak ma już na swoim koncie 28 walk. Jest nie tylko starszy od swojego przeciwnika, ale też przewyższa go doświadczenie. Na zawodowym ringu Wilczewski walczy od 2004r. Tylko raz w swojej zawodowej karierze musiał pogodzić się z goryczą porażki. Do każdej walki podchodzi z takim samym zaangażowaniem i nigdy nie lekceważy przeciwnika. Selajdin jest o 3 lata młodszy i jak dotąd na profesjonalnym ringu stoczył 19 pojedynków. Ostatni raz walczył 11 listopada w Antwerpen, gdzie pokonał Jonathana Proficheta. Jak zapewnia obóz Belga, Koxha jest w świetnej formie i szykuje się prawdziwa wojna w ringu.

Piotr ma za sobą ponad miesięczne przygotowania w Polsce. Razem z Dariuszem Sękiem, spędził 10 dni w na obozie w Białymstoku. Sparował z Aleksym Kuziemskim i Robertem Świerzbińskim, a Darek głównie tarczował i pracował nad szybkością. Obaj zawodnicy ostatnie dwa tygodnie trenowali w Lublinie.

Przygotowania zakończą sparingiem w sobotę. – Waga jest już zrobiona, to właściwie ostatnie szlify. W przyszłym tygodniu czeka nas jeszcze jeden trening kontrolny z trenerem Gmitrukiem, ale myślę, że obaj z Darkiem jesteśmy gotowi do walki. Dla Darka to ważny moment. Ciężko pracował podczas całych przygotowań zarówno w Białymstoku jak i tutaj na zgrupowaniu w Lublinie. To jego pierwsza walka o pas, myślę, że trochę stresu będzie, ale jest naprawdę dobrze przygotowany i wiem, że pokaże to w ringu – dodaje Piotr, który czuwał nad przygotowaniami swojego kolegi. 24-letni Dariusz Sęk ma na swoim koncie 10 walk. Nigdy nie przegrał. Na jego koncie jest 9 zwycięstw i jeden remis po fatalnym zderzeniu głową z rywalem. Teraz czeka go walka o tytuł mistrza świata juniorów federacji TWBA. To najważniejszy pojedynek w jego dotychczasowej zawodowej karierze, a warto dodać, że Sęk na profesjonalnym ringu walczy od niespełna 1,5 roku.

W sobotni wieczór podczas PROFESSIONAL BOXING SHOW fani boksu zobaczą również Norberta Dąbrowskiego, Mateusza Malujdę i debiutującego na zawodowym ringu Michała Starbałę.

Gala boksu zawodowego w Grodzisku Mazowieckim już 11 grudnia w Hali OSIR przy ul. Westfala 3a, start o godzinie 18.00.

Bilety w cenie są już do nabycie na stronie www.eventim.pl oraz na pływalni miejskiej „WODNIK 2000” i w Centrum Kultury w Grodzisku Mazowieckim, a także w Empiku w Jankach przy ul. Mszczonowska 3 oraz w Empiku w Żyrardowie przy ul. Hiellego 2. Zapraszamy!

Joanna Czarnik