JUDAH POLUJE NA OTRIZA I KHANA

Co prawda Zab Judah (40-6, 27 KO) wywalczył sobie prawo do spotkania z Kaizerem Mabuzą (23-6-3, 14 KO) o wakujący pas federacji IBF kategorii junior półśredniej, ale Amerykanin i promująca go Kathy Duva zgodnie twierdzą, iż są w stanie zrezygnować z tego pojedynku na rzecz spotkania z kimś bardziej znanym.

- Tak naprawdę bardziej zależałoby nam na walce z Victorem Ortizem, czy już najbardziej na potyczce z Amirem Khanem. Od kiedy Timothy Bradley i Devon Alexander walczą z sobą, Khan jest najciekawszą dla nas opcją - uważa Duva.

- To są szybcy, silni bokserzy i z nimi chętnie się zmierzę - dodaje Judah, który na początku listopada po bardzo wyrównanym boju pokonał niejednogłośnie na punkty Argentyńczyka Lucasa Martina Matthysse.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hernandez
Data: 02-12-2010 15:51:49 
w ostatniej walce był wałek i tyle. do khana nie ma co startować, anglik i tak na to nie pójdzie, po co mu walka z takim staruszkiem? pewnie nawet nie zarobiłby tyle ile by chciał więc odpada. ortiz też go zniszczy, chociaż ta walka może i się odbędzie. judah się skończył i tyle w temacie
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 02-12-2010 20:22:40 
HAHA przeciez Khan go zabije tak samo Ortiz haha
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.