KLICZKO O RYWALACH W 2011 ROKU

Redakcja, allboxing.ru

2010-11-29

Mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko (41-2, 38 KO) zdradził, że spośród trzech pojedynków, które zamierza stoczyć w przyszłym roku, najbardziej interesującymi z jego punktu widzenia byłyby potyczki z Davidem Haye'em (25-1, 23 KO) i Nikołajem Wałujewem (50-2, 34 KO). Trzecim starciem, jakie 39-letni Ukrainiec uwzględnia w swoim grafiku na 2011 rok, jest obowiązkowa obrona mistrzowskiego tytułu z Odlanierem Solisem bądź Rayem Austinem. Jak zapewnia Kliczko, zarówno z jednym, jak i drugim mógłby wychodzić do ringu pod rząd.

- W 2011 roku w pierwszej kolejności chciałbym się zmierzyć z Haye'em. Posiada pas, którego potrzebują bracia Kliczko. Choćby dziś jestem gotowy przystąpić do dyskusji nad warunkami pojedynku. Zdaję sobie sprawę, że Haye'a interesuje przede wszystkim finansowy aspekt tej walki. Jest mistrzem świata, podobnie jak ja, zatem sprawiedliwy podział honorarium to 50:50. Nikt nie złapał Haye'a za rękę, jednak jego ostatni pojedynek bardziej przypominał aferę niż walkę. Aby zrehabilitować się w oczach środowiska sportowego, musi w końcu przezwyciężyć swój strach i wyjść na ring przeciwko jednemu z braci Kliczko - uważa "Dr Żelazna Pięść".

Jeśli chodzi o innych przeciwników, należy uwzględnić obowiązkową obronę tytułu. Wszystko mi jedno, kto będzie moim rywalem - Solis, Austin lub obaj pięściarze razem wzięci (uśmiecha się). Interesuje mnie również walka z Wałujewem. Interesuje nie tylko mnie, ale i większość symatyków boksu na całym świecie. Życzę Nikołajowi, aby rozwiązał swoje problemy ze zdrowiem, a kiedy będzie w dobrym stanie fizycznym i psychicznym, będę gotów usiąść z nim do negocjacji. Bardzo sobie tej walki życzę - zdradza Kliczko.