ADAMEK: ZROBIĘ WSZYSTKO BY PRZYWIEŹĆ PAS DO POLSKI

Redakcja, tomaszadamek.eu, fot. Mike Gladysz

2010-11-26

- Zaprosiliśmy na Święto Dziękczynienia do siebie mojego trenera Rogera Blodwoortha. Jego obecność pozwoliła na wymianę poglądów i ustalenie priorytetów na przyszłość. Co prawda czeka mnie jeszcze jedna w tym roku walka z Vinny Maddalone ale wierzę, że zrobiliśmy wszystko, aby ją wygrać efektownie. Będzie to czwarta walka rankingowa w tym roku, która pozwoli mi na potwierdzenie moich aspiracji do walki o tytuł i pas w HW w 2011 roku. Niezależnie od różnych medialnych doniesień, chcę zapewnić fanów boksu, że zrobimy wszystko, aby najpóźniej jesienią 2011 roku doprowadzić do walki o pas. Z którym z mistrzów wejdę do ringu to sprawa dalej otwarta. Więcej szczegółów na ten temat nie zna nikt, nawet najlepsza wróżka. Spodziewam się jednak, że negocjacje w tej sprawie będą trwały długie miesiące. Osiągnięcie porozumienia i podpisanie kontraktu, będzie zależało od pracy promotorów, telewizji i prawników - pisze na swoim blogu Tomasz Adamek (42-1, 27 KO).

- W 2011 roku zrobię wszystko, aby stanąć w ringu i przywieźć do Polski pas, tak jak to zrobiłem po zdobyciu pasa IBF i THE RING. Walka o pas wymaga jednak rozwagi, przygotowań, dobrego zdrowia i podpisanego kontraktu z aktualnym mistrzem. To wszystko jest bardzo trudne, ale możliwe.

- Po rocznym stażu w wadze ciężkiej umiem znacznie więcej niż jesienią zeszłego roku, kiedy podejmowałem decyzję o zmianie kategorii wagowej. Pobyt w USA pozwolił mi na zrealizowanie pierwszego celu, jakim było zaistnienie w wadze ciężkiej i stanie się pięściarzem rozpoznawalnym. Po walkach z Estradą, Arreolą i Grantem znalazłem się wysoko w wielu rankingach pięściarzy wagi ciężkiej. W czerwcu tego roku zostałem zaproszony do Chicago, gdzie odebrałem cenne dla mnie wyróżnienie Muhammad Ali Award. Zupełnie niedawno dnia 11 listopada odebrałem wyróżnienie w New Jersey, jakim było przyznanie mi tytułu najlepszego pięściarza zawodowego w 2010 roku i wpisanie mojego nazwiska do galerii sław New Jersey Boxing Hall of Fame. W dniu dzisiejszym przeglądając Internet wyczytałem, że w Polsce wystartował kolejny 76 Plebiscyt Przeglądu Sportowego i TVP na 10 najlepszych sportowców w Polsce. Na liście osób nominowanych do 25 sportowców znalazłem swoje nazwisko. Jest mi z tego powodu bardzo miło i w Dniu Dziękczynienia, wypada mi tylko podziękować organizatorom za to, że docenili wartość sportową moich tegorocznych walk. Tym bardziej jest mi miło, że walczę z dala od Polski, ale fanów mam jak widać po obu stronach wielkiej wody. Teraz jeszcze czekają mnie końcowe dni treningu i w dniu 9 grudnia zakończę tegoroczne zmagania na ringu walka z Maddalone. Z informacji jakie otrzymuję od promotorów przygotowania idą pełną parą, bilety sprzedają się dobrze. Będzie więc uroczyste pożegnanie sezonu w szczęśliwej dla mnie Prudential Center w Newark. Pomimo kliku dni przerwy w treningach z powodu przeziębienia czuję się mocny. W ostatnich dniach trener zgodził się na prośbę mediów i fanów na sfilmowanie naszych treningów. Poznałem wiele opinii i komentarzy po emisji tych materiałów od zachwytów po totalną krytykę. Internet jednak rządzi się swoimi prawami i nie zawsze to, co przeczytam i zobaczę biorę pod uwagę. Od fanów wiem jednak, że jestem pilnie obserwowany i wspierany w drodze po pas mistrza świata w trzeciej kategorii wagowej.