BOJCOW DEMOLUJE

Łukasz Furman, Informacja własna

2010-11-19

Zaledwie cztery minuty trwał powrót na ring po kontuzji Denisa Bojcowa (28-0, 23 KO). 24-letni Rosjanin zdążył w tym czasie czterokrotnie rzucić Mike'a Shepparda (15-12-1, 8 KO) na deski.

W pierwszej rundzie Amerykanin był liczony po lewym sierpowym, który tak naprawdę tylko go musnął, a za drugim razem sędzia nie zauważył zderzenia głowami i również liczył do ośmiu. Zaraz na początku drugiego starcia Bojcow poczęstował rywala potężnym prawym prostym i tym razem ten z trudem już powstał. Denis natychmiast do niego doskoczył i uderzył prawym hakiem na korpus tak mocno, że Shepparda aż wyrzuciło w górę. Podniósł się z grymasem bólu na dziewięć, jednak sędzia oszczędził mu już dalszego cierpienia.