'CANELO' CHCE POMŚCIĆ POLEGŁYCH RODAKÓW W WALCE Z PACQUIAO!

Kreowany na przyszłego króla boksu Saul Alvarez (34-0-1, 26 KO) obiecuje rodakom, że pewnego dnia zemści się na etatowym pogromcy meksykańskich wojowników - Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO). "Canelo" uważa, że będzie na to gotowy za dwanaście miesięcy. Najbliższą walkę 20-letni pięściarz stoczy 4 grudnia w Veracruz. Rywalem Alvareza będzie niewygodny weteran Lovemore N'dou (48-11-2, 31 KO).

- Za rok będę gotowy na Manny'ego Pacquiao. Potrzebuję jeszcze trzech, czterech walk i wyjdę z nim do ringu. Wiem, że w ubiegłą sobotę dał pokaz boksu, ale ja się go nie boję. Nie jest niezniszczalny, każdego można pokonać. Walczył z pięściarzem, który nie ma żadnej obrony i nie zadał ani jednego celnego ciosu. Właśnie dlatego poszło mu tak łatwo - uważa Alvarez.

Meksykanin docenia umiejętności "Pacmana", który w jego opinii jest niezwykle szybki i potrafi się bić, ale kiepsko radzi sobie z technikami, którzy nie stoją w miejscu i dobrze chodzą na nogach.

- Teraz skupiam się na grudniowej walce. O pojedynku z Mannym będę myślał w przyszłym roku. On jest bardzo szybki i wie jak się bić, ale nie jest niezwyciężony. Lśni na tle nieruchomych kołków. Juan Manuel Marquez i Erik Morales pokazali, że można z nim walczyć jak równy z równym - zakończył pięściarz, do którego należy pas WBC Silver w kategorii junior średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 19-11-2010 20:39:20 
Za rok to napewno dla niego za wczesnie. No chyba ze ma pieprzniecie jak Tyson.
 Autor komentarza: Daw
Data: 19-11-2010 20:44:07 
Alvarez to jest niewatpliwie przyszla gwiazda boksu,po prostu kozak,ale nie wiem czy to nie za szybko za rok,choc on juz walczy swietnie a przez rok moze sie stac jeszcze lepszy i mocniejszy no zobaczymy jak to bedzie w kolejnych walkach,ja mu bardzo kibicuje!
 Autor komentarza: nowy44
Data: 19-11-2010 20:59:59 
sory ze nie w temacie ale http://nadnerbsregdor.com/ gala w hamburgu. bo redakcja na razie olewa a bojcow i charr juz wygrali przed czasem.
 Autor komentarza: nowy44
Data: 19-11-2010 21:00:51 
sory ze nie w temacie ale gala w hamburgu: http://nadnerbsregdor.com/
 Autor komentarza: val198
Data: 19-11-2010 21:49:09 
Sauel musisz brach kilka beczek soli zjeść a i to ci nie pomoże, za rok? niemożliwe,na razie jeszcze jesteś mało znany i zapewne za rok nikt takiej walki by nie kupił.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 19-11-2010 22:28:02 
Canelo ma ambicje, żeby zastąpić Manny'ego na tronie p4p. I dobrze! Ktoś takie jest potrzebny Meksykanom, których gwiazdy się starzeją (J. Marquez, Morales), lub już kompletnie wyblakły (Vasquez).

Tylko, że do walk z czołówką p4p jeszcze daleka droga, która prowadzi właśnie przez takich Baldomirów, N'Dou, Santosów i im podobnych.

Najbliższą walkę na pewno obejrzę, choćbym miał przegapić Khana z Maidaną.
 Autor komentarza: neQ
Data: 19-11-2010 22:31:58 
Za 12 miesięcy to juz Mannego możemy nie zobaczyć w ringu, drogi Alvarezie..
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 19-11-2010 23:07:54 
Predzej Manny skonczy kariere niz Rudy bedzie gotowy na Pacmana . Cannelo chyba za bardzo sie podjarał swoimi wygranymi ze starym Boldomirem , a z starym Cotto byl na skraju nokautu wiec jeszce długa droga przed nim ,,,Także cynamon dla Pacmana tak ale jako dodatek do potraw nie w ringu
 Autor komentarza: Daro603
Data: 20-11-2010 09:24:13 
Ja chciałbym bardzo zobaczyć walkę Alvarez-Pacquiao
Może za rok dojdzie do tej walki...
Myślę że Saul byłby BARDZO trudnym rywalem dla Pacmana;-)
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 20-11-2010 10:27:39 
To byłby dobry bój, ale młodziutki Alvarez przegrałby przed czasem i to nieźle zdemolowany. Oby dzieli przepaść, jeśli chodzi o doświadczenie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.