MORALES: CHCĘ ZAKOŃCZYĆ TEN ROK KOLEJNYM ZWYCIĘSTWEM

Legendarny meksykański wojownik, Erik Morales (50-6, 35 KO), kontynuuje swój, jak dotąd skuteczny, powrót do boksu. "El Terrible" sukcesywnie gubi wagę i jeśli wierzyć donosom z jego obozu, prezentuje coraz lepszą formę. 18 grudnia w Tijuanie champion trzech kategorii wagowych zmierzy się z byłym mistrzem wagi super piórkowej - Jorge Rodrigo Barriosem (50-4-1, 35 KO). W ostatnich miesiącach Morales wpierw wypunktował Jose Alfaro (24-7, 21 KO), a potem zastopował Williego Limonda (33-3, 8 KO) i jak nie trudno się domyślić, zamierza zakończyć udany 2010 rok kolejnym zwycięstwem.

Erik przygotowuje się pod czujnym okiem swojego ojca - Jose Moralesa. Pokonanie "La Hieny" i obrona pasa WBC Silver w wadze junior półśredniej, znacznie przybliży "Straszliwego" do walki o kolejny mistrzowski tytuł. Wielkim marzeniem Moralesa jest zostanie pierwszym Meksykaninem, który zawojował cztery dywizje. Ten sam cel obrał sobie również wielki rywal Erika - Marco Antonio Barrera (66-7, 43 KO). Pasy w trzech kategoriach mają ponadto Humberto Soto (53-7-2, 32 KO) i Juan Manuel Marquez (51-5-1, 37 KO) oraz znacznie mniejszy Fernando Montiel (43-2-2, 33 KO).

- Moim celem jest zakończenie roku kolejnym zwycięstwem - zapowiedział Morales, dodając przy okazji, że w 2011 roku chętnie zmierzy się z "Dinamitą".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.