MOLI LEPSZY W TRYLOGII

Fabio Moli (42-8, 28 KO) i Lisandro Diaz (18-10-1, 14 KO) do tej pory spotykali się dwukrotnie. W 2007 roku przez techniczny nokaut w piątej rundzie wygrał były rywal Władimira Kliczki, ale już półtora roku później przed czasem (TKO 4) zwyciężył Diaz. Teraz obaj panowie spotkali się po raz trzeci, żeby raz na zawsze wyjaśnić sobie, który z nich tak naprawdę jest lepszy.

Swoją wyższość ostatecznie wykazał Moli (na zdjęciu), który znokautował swojego rodaka w piątym starciu. A swoją drogą mający najlepsze lata za sobą, jednak wciąż bardzo doświadczony Argentyńczyk byłby doskonalym rywalem dla naszego Andrzeja Wawrzyka

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 16-11-2010 22:08:30 
Wawrzyk dostałby oklep.
 Autor komentarza: KubaW
Data: 16-11-2010 22:19:43 
Lepszy oklep od Moliego niż wygrana z Węgrem,Czechem czy no name z Nikaragui;)
 Autor komentarza: xionc
Data: 16-11-2010 23:01:01 
Nieee, Wawrzyk by wygral. Moli jest przereklamopwany, jak wszyscy Argentynczycy, a szczegolnie Gonzalo Basile. :)

Wysokie miejsca na boxrecu zawdzieczaja czestym walkom miedzy soba, ale zaden nie polozylby nawet Sprotta. :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.