SOSZYŃSKI PRZED CZASEM

Po rocznym rozbracie od boksu i zaleczeniu wszystkich kontuzji Grzegorz Soszyński (18-1-1, 9 KO) zanotował drugie zwycięstwo na przestrzeni trzech tygodni. Wczoraj wieczorem występujący w wadze półciężkiej Polak zastopował w czwartej rundzie Remo Edlinga (3-15, 2 KO).

Podczas gali w Berlinie po blisko trzech latach przypomniał o sobie również Kai Kurzawa (23-4, 16 KO). Zadanie miał wyjątkowo łatwe, bo naprzeciw niego stanął wybitnie słaby Denis Roon (0-17), którego Niemiec pokonał już w pierwszej odsłonie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marccin19
Data: 15-11-2010 19:21:32 
Jak widac rywal bardzo wymagający
 Autor komentarza: Kluivert610
Data: 15-11-2010 19:28:12 
To już nie są kelnerzy to już bardziej zastępca kelnera .
 Autor komentarza: WICKET
Data: 15-11-2010 19:48:37 
Denis Roon (0-17) - bez komentarza
 Autor komentarza: Kluivert610
Data: 15-11-2010 19:54:49 
Ciekawe ile Ten Roon przegrał przez KO :D
 Autor komentarza: Saito
Data: 15-11-2010 21:10:23 
@Kluivert610
Trzynaście razy przegrywał przez KO.

Ogólnie rozumiem że po dłuższej przerwie czy porażce trzeba wziąć kelnera na przetarcie, ale akurat wychodzić do zawodników z rekordami typu (0-17) to już zwykły wstyd.
 Autor komentarza: Kluivert610
Data: 15-11-2010 22:00:36 
Dzięki za info. Trudno określić to nawet wstydem.
 Autor komentarza: Egzekutorr
Data: 15-11-2010 22:32:21 
No przeciwnicy nie ciekawi, ale spoko grzesiu się rozkręci trzeba być dobrej myśli i mu kibicować! A swoją drogą pytanie do redakcji kiedy będzie rostrzygnięcie konkursu o gre EA MMA i kiedy mi ją wkońcu przyślecie??? :)
 Autor komentarza: Egzekutorr
Data: 15-11-2010 22:33:22 
Ciekawy**
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.