ROACH: TO BYŁO NIEPOTRZEBNE LANIE

Marcin Łądka, boxingscene.com

2010-11-14

Freddie Roach, trener Manny'ego Pacquiao (52-3-2, 38 KO) uważa, że Robert Garcia powinien poddać Antonio Margarito (38-7, 27 KO) w ósmej, dziewiątej rundzie. Filipińczyk zadał niezliczoną ilość ciężkich ciosów w sobotnią noc w Cowboys Stadium w Arlington. Po 12-rundach oczy Meksykanina były przeraźliwie zapuchnięte i dosłownie pozamykane. Cała twarz wyglądała niepokojąco, Meksykanin nabawił się z pewnością kilku trwałych urazów. Jednak nikt nie może odebrać mu woli walki i pozytywnego wrażenia jakie po sobie pozostawił.

- Byłem przekonany, że będzie chciał się wycofać, ale on ma wielkie jaja. Jednakże jestem głęboko przekonany, że rola trenera to przede wszystkim chronić zawodnika. Jego narożnik powinien go ochronić. On prawdopodobnie nigdy już nie zawalczy. Margarito przyjął zbyt dużo niepotrzebnych ciosów i przeżył za dużo zbędnego bólu. Jak dla mnie to było niepotrzebne lanie - powiedział Roach.

- Po 8 rundach był koniec, to było już wystarczające. To było najgorsze lanie jakie kiedykolwiek Manny sprawił któremuś z pięściarzy. Skumulowała się niewiarygodna ilość zadanych ciosów. Ja wiem, że Margarito to niezwykle twardy i wytrzymały gość, on się nie poddaje. Jednak narożnik powinien chronić zdrowie zawodnika i czasami podjąć decyzję sprzeczną z jego zdaniem, dla jego dobra. Nie rozumiem dlaczego nie przerwali tej walki - podsumował trener "Pacmana".