AUDLEY MYŚLI CO DALEJ?

Redakcja, Informacja własna

2010-11-14

- Bez wcześniejszego i odpowiedniego przygotowania przystąpiłem do obozu treningowego wierząc, że naprawdę mogę wygrać. Nie chcę jednak szukać żadnych wymówek. Złapał mnie po prostu dobrym ciosem. Mój plan był taki, by przycisnąć go w późniejszych rundach, ale nie wyszło - powiedział po nieudanej próbie zdobycia tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Audley Harrison (27-5, 20 KO).

Mistrz olimpijski z Sydney przyznał, że nie wie co dalej będzie z jego karierą - Muszę usiąść na spokojnie i wszystko sobie przemyśleć. Miałem świetny obóz przygotowawczy i czułem się naprawdę dobrze. To miała być moja noc, ale niestety nie była. Muszę teraz wszystko przemyśleć, bo nie osiągnąłem w zawodowej karierze tego, co zamierzałem - zakończył Harrison.