TYLKO DEVON MOŻE UNIFIKOWAĆ

Jeszcze kilka tygodni temu kibice cieszyli się, że na początku 2011 roku w kategorii junior półśredniej grono aspirujących do miana niekwestionowanego championa zawięzi się do dwóch pięściarzy. W grudniu Amir Khan (23-1, 17 KO) będzie bronił pasa WBA w starciu z posiadaczem tymczasowej wersji tytułu - Marcosem Rene Maidaną (29-1, 27 KO).

29 stycznia rękawice skrzyżują Timothy Bradley (26-0, 11 KO) i Devon Alexander (21-0 ,13 KO). Do niedawna wydawało się, że stawką tego pojedynku będą pasy federacji WBO, WBC i IBF, lecz ta ostatnia przed kilkoma tygodniami postanowiła odebrać tytuł 23-letniemu Amerykaninowi za to, że ten przekłada unifikację ponad obowiązkową obronę tytułu.

Później Bradley, śladem swojego idola - Floyda Mayweathera Jr. (41-0, 25 KO), odmówił uiszczenia obowiązkowej opłaty do kasy WBC i w przypadku zwycięstwa nie zdobędzie kolejnego tytułu. Zupełnie inaczej do pojedynku podchodzi Devon, który od dawna rozpowiada, że jego głównym celem jest zunifikowanie wszystkich mistrzowskich pasów.

- To wciąż walka unifikacyjna. Mistrz WBC walczy z mistrzem WBO. Timothy Bradley odmówił uiszczenia opłaty, więc nie może zdobyć pasa WBC. Devon zapłaci obydwu federacjom i może odejść z dwoma tytułami - powiedział Kevin Cunningham, trener i manager Alexandra. W przypadku porażki Devona, Bradley odejdzie z pasem WBO, a na tronie federacji WBC powstanie wakat.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hernandez
Data: 10-11-2010 18:34:18 
"Do niedawna wydawało się, że stawką tego pojedynku będą pasy federacji WBO, WBC i IBF, lecz ta ostatnia przed kilkoma tygodniami postanowiła odebrać tytuł 23-letniemu Amerykaninowi za to, że ten przekłada unifikację ponad obowiązkową obronę tytułu."

unifikacja powinna mieć pierwszeństwo zawsze i wszędzie, prestiż i zainteresowanie kibiców takimi pojedynkami jest większe niż w przypadku zwykłej obrony pasa
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 10-11-2010 23:06:02 
Jeśli Bradley wygra to pasy nie będą miały znaczenia , wszyscy będą wiedzieli że numerem jeden w junior półśredniej jest Timothy
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 10-11-2010 23:21:44 
Hernandez,
pewnie masz racje ale organizacja na tym traci, a wiec dla niej to nie business.
Jeszcze niedawno myslalem ze Alexander to przyszlosc tej wagi ale po przekrecie z Kotelnikiem, a zwlaszcza stylu jaki w tej walce Devon pokazal uwazam iz jedyna gwiazda tej kategorii jest Khan i moze Bradley, ale jego stylu i tej jego atakujacej glowy jakos nie trawie.
 Autor komentarza: hernandez
Data: 11-11-2010 01:08:53 
Grzywa

no pewnie, że organizacja traci ale jeżeli każdy będzie tak dalej "srał pod siebie" to w końcu w tym gównie cały boks się pogrąży. brakuje spojrzenia na to wszystko z szerszej perspektywy, liczy się tylko "tu" i "teraz".
a co do zawodników z tej dywizji... ciągle liczę na alexandra, może obudzi się po tym zimnym prysznicu. z niecierpliwością czekam na khana i liczę na obalenie tych legend krążących wokół jego niepewnej szczęki. ogólnie jedna z ciekawszych kategorii wagowych
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.