KLICZKO: HARRISON MOŻE SKOŃCZYĆ KARIERĘ HAYE'A

Władimir Kliczko (55-3, 49 KO), champion federacji IBF, WBO i IBO, obawia się, że mistrz WBA, David Haye (24-1, 22 KO), może polec w starciu z Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO). Były dominator kategorii junior ciężkiej 13 listopada zmierzy się z dawnym przyjacielem. Obydwaj zapowiadają zwycięstwa przez nokaut, a Kliczko nie wyklucza, że "A Force" zdoła dotrzymać obietnicy.

- Haye stara się wywrzeć presję na mnie i moim bracie, zapowiadając, że zakończy karierę w ciągu roku. Boję się, że to może nastąpić jeszcze wcześniej. Nie sądzę, by Haye mógł przyjąć cios Harrisona, więc nie zdziwię się, jeżeli przegra przez nokaut. Audley Harrison może go skończyć - powiedział 34-letni Ukrainiec.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 21-10-2010 21:13:47 
z jednej strony czemu nie ale z drugiej wolal bym zeby wygral haye bo jak haye by wygral to kolejna obrona z adamkiem mogla by byc a wtedy by by bylo wielkie widowisko
 Autor komentarza: xionc
Data: 21-10-2010 21:16:24 
Witalij tez by nie wytrzymal ciosu Briggsa, ale jeszcze trzeba ten cios zadac.
 Autor komentarza: Luton
Data: 21-10-2010 21:24:42 
nie będzie walki Haye-Adamek, bo sie nie dogadają. Gdyby jeszcze Adamek był Amerykaninem i miał kontrakt z HBo, to by wydano w ch.. siana by sprowadzić Haye i wtedy by sie dogadali. Adamek już mówił dawno temu - oni chcą rewanżu i współpromocji. Na rewanż Adamek sie zgadza, ale na jakieś pokrętne kontrakty, gdzie będzie sie musiał dzielić kasą niebardzo. Haye tez jest zakładnikiem. Pisalisćie niedawno na bokserze, ze sauerland ma jeszcze udział na 2 walki Haye'a. To jest zapewne powód dlaczego Haye nie chce walczyć z Kliczkami. Chodzi o procent, który musiałby odpalić Sauerlandowi. A kasa byłą by spora, im więcej w puli, tym większa kasa z tego procentu. Haye woli sie dzielić kasą za "mniejsze" walki, a prawdziwą wypłate za Kliczke zgarnać dla siebie już bez pośredników. Adamek nie chce sie bawic w takie gówno, a do mandatory mu daleko, bo jest 9 WBA jeśli sie nie myle.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 21-10-2010 21:34:11 
panowie pitolą do znudzenia...

Haye poskłada Audleya i to jest tak pewne jak to, że unika K2
 Autor komentarza: Luton
Data: 21-10-2010 21:39:40 
a no i dłużej Haye nie wychodzi do kliczki, tym bardziej rosną apetyty. Ze sportowego punktu widzenia Haye nie powinnien walczyć z kimś ryzykownym. Adamek chyba do takich nalezy. Adamek mógłby wszystko spieprzyć. Haye wyjdzie do Kliczków, bo kasa będzie spora (pula rośnie im dłużej Haye unika walki). Marketingowo ten typ też jest świetnie prowadzony. Wladek prawdopodobnie poskłada Chisore i na następny dzień Haye zjawi sie w studiu telewizyjnym i zacznie jechać po Kliczce.
 Autor komentarza: tysiok
Data: 21-10-2010 21:52:42 
Z tym ich "lewy-prawy" nie będzie im łatwo z Tomkiem i Odlanierkiem
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 21-10-2010 21:53:41 
UrbanHorn
Wynik nie ma znaczenia tylko wejście jakie zaserwuje Haye. Będą flesze i fajerwerki , mnóstwo dymu a na koniec David wyłoni sie z piany. Nie czujesz tego klimatu!!!!
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 21-10-2010 21:55:28 
A Ja powiem tak,Haye niejest gotowy na Hw,mam nadzieje ze zadziak Harrison go posklada,on w hw jeszcze nieprz\yja ciosu!!!Jesli Harrison zada jeden czysty to bedzie po czlowieku.
 Autor komentarza: bartoss
Data: 21-10-2010 21:56:25 
Nie wiem czemu ludzie często mówią, że Solis może sprawić Kliczkom problem. On w z tą ogromną nadwagą nie ma szans im zagrozić, a weźmy pod uwagę także to, że Odlanier nie radzi sobie zbyt dobrze z wysokimi przeciwnikami.
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 21-10-2010 21:59:44 
bartoss
Racja,jak juz to mym skromnym zdaniem,Povietkin jest duzo lepszy.
On nieczuje sie na silach wiec ten smieszny Solis tym bardziej nieda rady.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 21-10-2010 22:03:42 
Może mi ktoś objaśnić skąd wzięły się informacje o szklanej szczęce Haye??
 Autor komentarza: bartoss
Data: 21-10-2010 22:04:53 
Obejrzyj walkę z Thompsonem albo z Mormeckiem to się dowiesz ;)
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 21-10-2010 22:08:06 
Pewnie ma zamiar walczyc z Harrisonem Pan Kliczko dlatego tak pieprzy komplementuje swego przyszlego rywala tak jak Vitek Briggsa haha
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 21-10-2010 22:18:36 
bartoss z Thompsonem porażkę zawdzięcza narożnikowi przyjął cios wylądował na deskach, wstał przyjął potężną bombę i się nie przewrócił był ostro zamroczony Thompson bił w narożniku 9 sekund do końca rundy Haye odpowiada prosty i leci ręcznik. Z Mormeckiem to ja nawet nie widziałem wielkiego zamroczenia wstał i wypykał francuza do 7 rundy, w takim razie to Lennox ma szczękę ze szkła bo położył go Rachmman, Gołata tak samo, nawet Władimir ma szklaną szczękę, Adamek też leżał z Briggsem :D Tak samo jak gadanie o słabej szczęce Haye czy w pewnym momencie Włada, śmieszą mnie wypowiedzi o słabej odporności Khana którego Prescott trafił tak czysto jak chyba nikogo więcej w swojej karierze.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 21-10-2010 22:21:51 
Sierak2012-Tak tyle że Khan przed Prescottem leżał 4razy z kompletny cieciami-...spora jak na tak krótką karierę
 Autor komentarza: bartoss
Data: 21-10-2010 22:25:06 
Rahman trafił Lennoxa bardzo czystym uderzeniem. A tak w sumie to to gadanie o szklanych czy granitowych szczękach jest nic nie warte. Szklaną szczękę Włada czy Haye'a uważam że można włożyć między bajki. Może to nie jest odporność jak np. u Vita, ale od byle jakich ciosów się nie przewracają.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 21-10-2010 22:26:08 
Sierak2012

Z tego co ja pamiętamto Khan zachwiał się popierwszej obcierce w górną część głowy a dopiero pózniej dostał bombe ale był już zamroczony po obcierce.Co do reszty się zgadzam z Toba
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 21-10-2010 22:28:31 
StonkaKartoflana a to tego nie widziałem, chodź jak to kiedyś powiedział jakiś czarny bokser(nie wiem jak się nazywa) "Wolę nieraz się przewrócić i mieć parę sekund aby odetchnąć niż stać zamroczony i dać się znokautować" coś w tym stylu
 Autor komentarza: lipabad
Data: 21-10-2010 22:30:02 
wszytsko zależy od tego kto trafia i kto ten cios przyjmuje
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 21-10-2010 22:30:34 
Kliczko musi bardzo nie lubic Haye,skoro takie bzdury wygaduje.Harisson znokautuje Haye.Ha ha ha.Dobry zart.
 Autor komentarza: bartoss
Data: 21-10-2010 22:36:23 
Harrison ma bardzo potężny cios więc niby wszystko jest możliwe. Mimo wszystko uważam, że Haye łatwo wygra tą walkę. Audley to nie Kliczko, nie potrafi wykorzystywać swoich warunków fizycznych.
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 21-10-2010 22:42:04 
kliczko tak gada bo czuje niesmak do heya moze to jakas prowokacja z jego strony aby zmusic dawida do pojedynku z nim
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-10-2010 22:55:09 
Ausley Harrison potrafi uderzyc i to jest fakt.Pojedynczym ciosem moze znokautowac Haye.Wladimira pewnie tez.
Jezeli doszlo by do tego,ze Haymaker przegral by z Audleyem,w wyniku tzw.lucky punch,to zapewne nie byl by koniec jego kariery.Doszlo by do rewanzu,ktory bijac rekordy popularnosci na wyspach,przyniosl by obu zainteresowanym piesciarzom ogromne profity
Jezeli wiec Wladimir zyczy porazki Davidowi,to raczej powinien liczyc na to ze przegra on z Harrisonem na punkty.Na to praktycznie nie ma zadnych szans i Kliczko o tym wie
 Autor komentarza: Deter
Data: 21-10-2010 23:34:10 
Sierak2012
Szczęka (czyli odporność na ciosy) jak każdy innym element, może być lepsza lub gorsza. To nie jest mit, ale fakt. Teza, że każdy bokser na świecie ma dokładnie taką samą odporność... jest błędna.

Jeśli chodzi o walkę - obawiam się, że Haye zdominuje i znokautuje Harrisona.
 Autor komentarza: bonkers
Data: 21-10-2010 23:50:43 
weselej by było gdyby po zrobieniu tego luckypuncha Hayowi mogł stoczyć jedną walkę przed rewanżem i wybrałby sobie Włada albo Vitka po tym jak dostałby te same warunki na jakich zbawca miał z nimi walczyć, wtedy nie dość że rewanż nikogo by nie obchodził to jeszcze pyskaty musiałby w końcu dupkę ruszyć i coś pokazać jakby chciał mieć znowu pasek :)
na nieszczęście jest to bardzo mało prawdopodobne
 Autor komentarza: canuck
Data: 22-10-2010 00:11:50 
Tak jak wspominalem w swoich wczesniejszych wypowiedziach na tym forum, Bracia K. zaczynaja nakladac presje psychologiczna oraz marketingowa na Haye.

To jest tak zwana taktyka "mimika z odwrotka." W dosc wyrafinowanym marketingu, nakierowanym na opinie publiczna, uzywa sie czasami glownego tematu promocyjnego konkurenta ("mimika"), a jak sie troche potknie albo zawacha, to dodaje sie odpowiedzni komentarz, tak aby go zdemaskowac, osmieszyc albo do czegos zmusic w oczach opinii publicznej("odwrotka").

Na pewno w ich metodach marketingowo-propagandowych nie bedzie "ucietych" glow, ale widac wyraznie, ze zaczynaja nakladac metodyczna presje na Haye jako ich element dlugofalowej kampanii marketingowej.

@Cop: Wyjasnienie konceptu "mimiki z odwrotku" powyzej.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 22-10-2010 00:32:11 
"marketing"-to od jakiegos czasu slowo wytrych,ktorym probuje sie,na tej stronie wyjasnic kazda kwestie zwiazana z boksem
 Autor komentarza: mieszko77
Data: 22-10-2010 00:46:13 
bo niestety coraz trudniej wyjasnic te kwestie, moze jest zbyt wiele furtek i sportowcom poprzewracalo sie w dupach

a co do tematu - to znowu chyba marketing bo po walce Harrison-Sprott
to niewierze ze Wlad tak naprawde mysli , Audley jest zardzewialy przyjmowal ze Sprotem przez 12 rund , Haye niestety obije go jak psa
 Autor komentarza: canuck
Data: 22-10-2010 04:26:24 
@andrewsky: Wszyscy bysmy chcieli, aby w boksie byla tylko uczciwa sportowa rywalizacja, gdzie dwoch najlepszych bokserow walczy w sportowym duchu o absolutna dominacje w kazdej wadze. To bardzo idealistyczne spojrzenie na ten sport we wspolczesnej rzeczywistosci.

W tej rzeczywistosci zawodowy boks na najwyzszym poziomie to nie tylko walka czysto sportowa, ale tez biznes, marketing i "teatr."

W RINGU: Jak juz dwoch bokserow wejdzie do ringu to jest to raczej sport. Brutalny, bo brutalny, ale na ogol wygrywa lepszy, o ile sedziowie nie wypacza wyniku.

POZA RINGIEM: Zanim bokserzy wejda do ringu sa "bunczuczne gaduly", pogrywki promocyjne, mnostwo marketingu, aktorstwo, negocjaje, finanse, itd.

Nie ma nic zlego w tym, ze jezeli jest sie koneserem boksu, rozumie sie te poza sportowe elementy zawodowego boksu. No oczywiscie, najpierw trzeba sie tez znac na boksie jako takim!
 Autor komentarza: KidDynamite
Data: 22-10-2010 07:40:31 
"w takim razie to Lennox ma szczękę ze szkła bo położył go Rachmman, Gołata tak samo, nawet Władimir ma szklaną szczękę, Adamek też leżał z Briggsem :D"

Boże... myślałem, że tylko po walkach Adamka, kiedy na portalu robi się nagle +5000 użytkowników można przeczytać takie brednie, no ale jednak... linki na onecie do bokser.org robią swoje... ;/
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 22-10-2010 11:09:57 
Autor komentarza: Sierak2012
Data: 21-10-2010 22:18:36
ok
tylko ze Gołoty nikt nigdy nie znokaltowal jednym uderzeniem a wstal po bombie tysona jak gdyby nigdy nic...
po trzech strzałach Brestera wstawal
bowe powail go dopiero kilkoma uderzeniami

niawiem jak lewis czy vitali mieli twardszy łeb od goloty bo oni nigdy tyle nie przyjeli
ale reszta bokserow ktorych wymieniłes to by wstawala z pomocą sedziego alabo lekarza
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 22-10-2010 11:10:31 
Autor komentarza: Sierak2012
Data: 21-10-2010 22:18:36
ok
tylko ze Gołoty nikt nigdy nie znokaltowal jednym uderzeniem a wstal po bombie tysona jak gdyby nigdy nic...
po trzech strzałach Brestera wstawal
bowe powail go dopiero kilkoma uderzeniami

niawiem jak lewis czy vitali mieli twardszy łeb od goloty bo oni nigdy tyle nie przyjeli
ale reszta bokserow ktorych wymieniłes to by wstawala z pomocą sedziego alabo lekarza
 Autor komentarza: lipabad
Data: 22-10-2010 11:37:53 
ojciecchrzestny

Ale Briggsa to nikt nie przebije :D:D
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 22-10-2010 13:44:20 
ojciecchrzestny a Haye ktoś znokautował jednym uderzeniem??
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 22-10-2010 14:00:39 
Sierak2012
a czy teraz sa tacy bokserzy w HW jacy byli w latach 90-tych...
bo jestem przekonany ze gdyby byli to taki haye plasowałby sie w drugiej dzieiadce...
 Autor komentarza: ojciecchrzestny
Data: 22-10-2010 14:01:19 
lipabad
no tak zapomniałem o Briggsie;D
 Autor komentarza: iratos
Data: 22-10-2010 17:10:11 
Haye wydaje sie byc zdecydowanym faworytem tej potyczki z uwagi na szybkosc i ruchliwosc, nie uwazam jednak ze Harrison jest zupelnie bez szans, co do uderzenia wydaje sie ze obaj maja podobne, z pewnoscia szczegolnie wazny bedzie poczatek walki; gdy skoncentrowany zazwyczaj w tej fazie Haye upoluje Hrrisona jakims czystym ciosem to potem go dokonczy i posklada a walka moze nie miec historii jej dluzszy przebieg zwieksza szanse Harrisona na lucky punch, nie wierze bowiem by byl w stanie wygrac na punkty
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 22-10-2010 20:45:35 
canuck
Co ty chcesz mi powiedziec?Ze sie nie znam na boksie jako takim.
Oszczedz mi tych wywodow na temat funkcjonowania zawodowego boksu Specjalisto od atawizmu i nakladania presji marketingowej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.