PRZEZ WARDA DO BUTE?

Redakcja, fightnews

2010-10-18

- Zraniłem Mendy'ego w narożniku i widziałem tylko tyle, że się pochylił. Nie widziałem za to, iż przyklęknął na kolano - tłumaczy się Sakio Bika (28-4-2, 19 KO), który w eliminacyjnym pojedynku do tronu IBF został zdyskwalifikowany za uderzenie klęczącego już Jeana Paulą Mendy - Sędzia stał za daleko, a to on powinien wkroczyć do akcji, lub chociaż coś krzyknąć - wraca pamięcią do tamtej potyczki Australijczyk. Przypomnijmy, że Bika 27 listopada zmierzy się z championem federacji WBA w wadze super średniej, Andre Wardem (22-0, 13 KO).

- Bardzo chciałbym dostać rewanż z Lucianem Bute, gdyż jestem przekonany, że tym razem mógłbym go pokonać. W tej chwili jestem jednak skoncentrowany na zdobyciu pasa WBA i jeśli pokonam Warda, wówczas przede mną otworzą się nowe możliwości, w tym rewanż z Bute - zakończył zwycięzca programu "The Contender".