KTO JEST NADZIEJĄ WAGI CIĘŻKIEJ?

Wczoraj wieczorem Witalij Kliczko (41-2, 38 KO) odprawił z kwitkiem kolejnego oponenta, który śmiał porwać się na należący do niego tytuł mistrza świata wszechwag. Jak na razie wszyscy znawcy bokserscy zgodnie stwierdzają, że na dzień dzisiejszy brak jest w kategorii ciężkiej pięściarzy, którzy byliby w stanie zdetronizować dwie ukraińskie wieże. Jednakże w najnowszym numerze jednego z angielskich magazynów bokserskich, dziennikarze zadali pytanie, kto w bliższej lub dalszej przyszłości mógłby zająć ich miejsce? O odpowiedź poproszono czterech panów, których nazwiska szanujący się kibic boksu powinien kojarzyć aż nader dobrze. Oto co powiedzieli.

1. Ronnie Shields, trener.
- Myślę, że Kubańczyk Odlanier Solis. On jest aktualnie najlepszym zawodnikiem w ciężkiej, który nie ma jeszcze żadnego tytułu. Jest wielki, silny i posiada ogromne umiejętności. Jego jedynym problemem jest zbyt wysoka waga, która chyba go znacznie ogranicza. Mimo tego uważam, że jest najlepszy w wadze ciężkiej.

2. John Scully, trener, komentator telewizyjny.
- Śmiem twierdzić, że po erze braci Kliczko kolejnym interesującym zawodnikiem, którego karierę trzeba uważnie śledzić, jest Kubańczyk Odlanier Solis. Wielu ludzi pokłada także nadzieję w utalentowanym Tomaszu Adamku, jednak według mojej opinii on jest za mały aby zagrozić ukraińskim braciom.

3. Gary Shaw, promotor.
- Ja stawiam na walecznego Polaka Tomasza Adamka. On jest młody, niesamowicie szybki i umiejętnie prowadzony przez swój sztab szkoleniowy. Z walki na walkę prezentuje się coraz lepiej i stale robi spore postępy. Pytanie tylko, czy jest w stanie zwalić z tronów braci Kliczko? Według mnie, na dzień dzisiejszy nie ma nikogo takiego na świecie.

4. Danny Williams, były mistrz Wielkiej Brytanii w wadze ciężkiej.
- Według mnie Aleksander Powietkin jest przyszłościowym facetem i gościem, który zatrzęsie tą wagą w przyszłości. Do tej pory pokonał wielu wartościowych przeciwników, takich jak choćby na przykład Larry Donald. Oczywiście nie prezentuje jeszcze poziomu Władimira i Witalija, ale dajmy mu jeszcze rok, albo 18 miesięcy, a zobaczycie, że jego talent eksploduje.

Który z pytanych trafnie wytypował kolejną gwiazdę wagi ciężkiej, zmiennika dwóch Ukraińców? No cóż, aby się tego dowiedzieć, nie pozostaje nam nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i poczekać spokojnie kilka lat…

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 17-10-2010 18:31:47 
O "wielkim" Haye'u nikt nie wspomniał??? Przecież on jest młodszy zarówno od Adamka, Solisa czy też Povietkina :d
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 18:33:50 
http://www.youtube.com/watch?v=NVHCcbaWpzw
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 17-10-2010 18:41:30 
Za rok dwa jak już Witalij straci troche szybkości wykorzysta to Povetkin. Jest absolutnie nr 3 HW.
Valuev, Solis i Haye rownież nie są bez szans.
 Autor komentarza: FilipBoxing
Data: 17-10-2010 18:48:36 
Myślałem , że Shields wytypuje Adamka..
 Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 18:51:32 
Po erze Kliczkow dominatorow w HW to raczej nie bedzie.
Beda tylko kolesie ktorzy beda zdobywac pasy i tracic je w obronach.
 Autor komentarza: Daw
Data: 17-10-2010 18:54:10 
Dla mnie sa to Solis lub Haye,Solis jak schudnie,a Haye jak nie skaczy kariery przedwczesnie.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 18:54:10 
To bedzie tak jak z Chicago Bulls w latach 90-tych. Grał wtedy Michael Jordan i rozjeżdżali każdego. Potem era byków sie skonczyla i dzis kazdy moze wygrac (lub przegrac) z kazdym :)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 18:56:16 
Z jednej strony cieszy że pasy są w rekach własciwych ludzi (no oprócz WBA..), absolutnych dominatorów hw. Z drugiej zaś strony gdy oni odejdą boks stanie sie ciekawszy , mniej przewidywalny.
 Autor komentarza: Luton
Data: 17-10-2010 18:59:07 
Po erze Kliczków może nastąpić coś gorszego. Paski porozdzielają między sobą wpływowi promotorzy i zaczną organizować walki mistrzowskie ze średniakami pod okiem przychylnych sędziów.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 17-10-2010 19:00:38 
czemu Shields nie współtrenuje już Adamka ?
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:01:33 
Ronnie Shields, trener.
- Myślę, że Kubańczyk Odlanier Solis. Jego jedynym problemem jest zbyt wysoka waga, która chyba go znacznie ogranicza.

Nie jedynym panie Shields ale KLUCZOWYM. I nie "chyba" a napewno :)

Ale nawet odchudzony przy swoim wzroscie byłby dla braci jedynie mięsem armatnim.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:02:31 
Autor komentarza: Klimek
Data: 17-10-2010 19:00:38
czemu Shields nie współtrenuje już Adamka ?

Bo cos mi sie wydaje ze dostał propozycje od teamu Solisa hehe
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 17-10-2010 19:04:00 
Adamek i Haye długo nie powalczą. Może nawet krócej niż bracia. Więc ich raczej nie biorę pod uwagę. Na następców braci typowałbym Povietkina,Solisa i Chisore(jak zacznią odpowiednio trenować), Wildera(mimo ostatniej walki), Pereza, Boytsova. Myślę, że każdy z nich ma szanse powąchać paseki najważniejszych federacji. Helenius i Fury wydają mi się zbyt przereklamowani.Dimitrenko ma słabą psychikę. Wawrzyk po ostatnich występach coraz mniej mnie przekonuje i zaczynam mieć wątpliwości czy mu się uda chociaż tytuł europejski wywalczyć. Podałem tylu kandydatów gdyż nie wierzę, że po braciach szybko znajdzie się kolejny taki dominator jak Władek czy Vitalij.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:04:28 
Autor komentarza: Luton
Data: 17-10-2010 18:59:07
Po erze Kliczków może nastąpić coś gorszego. Paski porozdzielają między sobą wpływowi promotorzy i zaczną organizować walki mistrzowskie ze średniakami pod okiem przychylnych sędziów.

A to też jest swego rodzaju zagrożenie ze strony tej "mafii". Przedsmak tego mam patrzac na federacje WBA :/
 Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 19:06:20 
Opinia tzw. boxing expert (moze nie taki expert jak Ci tutejsi forumowi ale jakis tam expert)


Zdaniem Michaela Rosenthala z "The Ring" największe szanse w ewentualnej konfrontacji z ukraińskimi dwumetrowcami miałby dzierżący pas WBA David Haye (24-1, 2 KO).

- Wczoraj, oglądając walkę, próbowałem sobie wyobrazić Haye'a na miejscu Briggsa - pisze ekspert "Biblii boksu". - Briggs jest co prawda większy i silniejszy od Haye'a, ale to nie ma znaczenia, bo nie był w stanie konsekwentnie uderzać Kliczki. Haye ma wystarczająco duży zasięg ramion i jest wystarczająco szybki, by trafiać Kliczkę częściej niż się to udawało Briggsowi.

- Myślę, że dzięki swoim umiejętnościom i szybkości Haye sprawiłby trochę problemów, być może najwięcej ze wszystkich od czas Lennoxa Lewisa, ale bez wątpienia sam zainkasowałby jakieś ciosy i myślę, że długo by nie wytrzymał. Ta walka prawdopodobnie byłaby interesująca, jednak jej wynik były taki sam jak wyniki innych ostatnich walk Kliczków - dodaje Rosenthal.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:08:04 
Autor komentarza: michalinsignia
Data: 17-10-2010 19:04:00
Adamek i Haye długo nie powalczą. Może nawet krócej niż bracia. Więc ich raczej nie biorę pod uwagę. Na następców braci typowałbym Povietkina,Solisa i Chisore(jak zacznią odpowiednio trenować), Wildera(mimo ostatniej walki), Pereza, Boytsova. Myślę, że każdy z nich ma szanse powąchać paseki najważniejszych federacji. Helenius i Fury wydają mi się zbyt przereklamowani.Dimitrenko ma słabą psychikę. Wawrzyk po ostatnich występach coraz mniej mnie przekonuje i zaczynam mieć wątpliwości czy mu się uda chociaż tytuł europejski wywalczyć. Podałem tylu kandydatów gdyż nie wierzę, że po braciach szybko znajdzie się kolejny taki dominator jak Władek czy Vitalij.

Czas pokarze. Jakby mi ktos powiedział w latach 90-tych że Kliczkowie będą kiedyś stawiani w jednym rzędzie z Alim, Tysonem, Lewisem to bym pewnie nie uwierzył :) Co do młodych wilków to dodałbym jeszcze Kubrata Pulewa. Bardzo ciekaw jestem jego najblizszego starcia z niezłym Guinnem.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 17-10-2010 19:09:35 
Briggs nie jest silniejszy od Haye'a
 Autor komentarza: Klimek
Data: 17-10-2010 19:10:28 
nie wiem co ten gość z the ring gada
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:12:01 
Autor komentarza: Klimek
Data: 17-10-2010 19:09:35
Briggs nie jest silniejszy od Haye'a

Ale nawet jesli to napewno jest mniej wytrzymały dlatego zgadzam sie z końcową opinią Rosenthala.
 Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 19:13:37 
A Dragona jeszcze nikt nie wspomnial? No Panowie i Panie!!!
 Autor komentarza: biggeorge
Data: 17-10-2010 19:17:30 
Moim zdaniem dużo namieszać (oprócz Solisa) może Chagaev, David Haye ( jak nie skończy kariery), może nawet stary dobry Thompson no i Adamek.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:20:30 
Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 19:13:37
A Dragona jeszcze nikt nie wspomnial? No Panowie i Panie!!!

Dragon mam nadzieje odzyska pas EBU i bedzie miłosciwie nam panującym mistrzem Europy.
 Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 19:21:12 
Jak ktos kiedys da kliczkom po ryju tak jak Haye dal Boninowi to mozna o nim powiedziec ze jest przyszloscia wagi ciezkiej tzw. zbawicielem!!!
 Autor komentarza: holy
Data: 17-10-2010 19:22:24 
zaskoczyla mnie wypowiedz shieldsa, myslalem ze wytypuje adamka
 Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 19:25:08 
KapralWiaderny

..."Dragon mam nadzieje odzyska pas EBU i bedzie miłosciwie nam panującym mistrzem Europy...
dopoki nie stanie Twarza w Twarz z naszym Andrzejem tym drugim z domu Wawrzykiem
 Autor komentarza: Luton
Data: 17-10-2010 19:34:18 
Gdyby nie było Kliczków, to sytuacja wyglądała by mniej więcej tak:
- Wałujew WBA
- Povetkin IBF
- CHagaev WBO
- Haye WBC

Wałujew walczyłby na zmiane rewanże z Ruizem, Bidenko, jakiś meehan
Povetkinowi Atlas załatwiałby Amerykanów z napompowanym rekordem i od czas do czasu ktoś pokroju chambersa bez ciosu do sklepania na punktyw Niemczech.
Chagaev pewnie lawirowałby gdzies pomiedzy Dimitrenko, Boytsov + jakieś bumy
Haye czyściłby wyspy: Harrison, sprott, wiliams, sosnowski itp
 Autor komentarza: Luton
Data: 17-10-2010 19:34:19 
Gdyby nie było Kliczków, to sytuacja wyglądała by mniej więcej tak:
- Wałujew WBA
- Povetkin IBF
- CHagaev WBO
- Haye WBC

Wałujew walczyłby na zmiane rewanże z Ruizem, Bidenko, jakiś meehan
Povetkinowi Atlas załatwiałby Amerykanów z napompowanym rekordem i od czas do czasu ktoś pokroju chambersa bez ciosu do sklepania na punktyw Niemczech.
Chagaev pewnie lawirowałby gdzies pomiedzy Dimitrenko, Boytsov + jakieś bumy
Haye czyściłby wyspy: Harrison, sprott, wiliams, sosnowski itp
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:37:32 
Autor komentarza: speed
Data: 17-10-2010 19:25:08
KapralWiaderny

..."Dragon mam nadzieje odzyska pas EBU i bedzie miłosciwie nam panującym mistrzem Europy...
dopoki nie stanie Twarza w Twarz z naszym Andrzejem tym drugim z domu Wawrzykiem

A niech wchodzą , jestem jak najbardziej ZA :) Polsat Boxing Night i jedziemy :)
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 17-10-2010 19:38:12 
Luton
100% trafiony komentarz
 Autor komentarza: Melock
Data: 17-10-2010 19:52:28 
Ja absolutnie nie wierzę w Solisa. Szanse z Kliczko ma tylko Haye i Adamek. Nie jakieś wielkie, ale z pewnością większe niż Solis. Kliczko zdepcze Odlaniera doświadczeniem.
 Autor komentarza: piotr
Data: 17-10-2010 19:54:13 
@Luton
100% racji!
Haye to jest żart a nie bokser.
Walczy z gościem obitym przez taksówkarza!!!
Mistrz Londynu!
 Autor komentarza: Koko
Data: 17-10-2010 19:55:49 
Pulew to nie taki już młody wilk, choc mało walk. Ale sposb jego prowadzenia i dobor przeciwnikow pozwala miec nadzieje ze ten bułgar ma naprawde wielki talent, skoro rpzez promotora rzucany ejst np na takiego Guinna. Oprocz tego mysle ze Boytsov w koncu zacznie obijac klasowych przeciwnikow, bo tez wierze ze to spory talent i prowadzi walki w dosyc fajnym stylu.
Zoabcyzmy jak sie potoczy kariera Chisory po wpierdolu od Kliczki, bo szczerze mowiac troche zaluje ze derek przyjal ta walke.

aha no i Mike Prezez ;-)

bedzie o ni glosno za kilka lat ;)
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 17-10-2010 19:59:40 
Autor komentarza: Koko
Data: 17-10-2010 19:55:49
Pulew to nie taki już młody wilk, choc mało walk. Ale sposb jego prowadzenia i dobor przeciwnikow pozwala miec nadzieje ze ten bułgar ma naprawde wielki talent, skoro rpzez promotora rzucany ejst np na takiego Guinna.

Koko , w przekroju dzisiejszej cieżkiej (skoro za młodych uznaje sie jego mniej wiecej równieśników: Solisa, Heya czy Powetkina) jest bokserem młodym i perspektywicznym. Z pozostałą czescią twojego wpisu sie natomiast zgadzam :)
 Autor komentarza: canuck
Data: 17-10-2010 20:13:20 
To wszystkie dywagacje o tzw. WIELKIEJ NADZIEJI wagi ciezkiej, sa tak jakby ektremalna reakcja fanow na totalna dominacje. My fanowie boksu chcemy troche REALNEJ konkurencji dla Braci K.

Osobiscie, nawet bedac wielkim fanem Vitka oraz Wladka, chce tez zeby w koncu ich ktos pozadnie uderzyl oraz zmusil do maksymalnego wysilku, tak jak za dawnych dobrych lat kiedy Vitek walczyl z Lennox Lewis oraz Corrie Sanders.

Widzieliscie przeciez sami jak Ananas "postraszyl" Vitka w ostaniej walce. Po tych wszystkich bunczucznych zapowiedzial dostal brutalne bicie, chyna najgorsze w jego karierze. A przeciez Ananas to naprawde dobry bokser z wieloma atutami.

Czy kiedys znajdzie sie bokser, ktory moze im tak naprawde realnie zagrozic!? No, napewno kiedys sie znajdzie taki mistrz, bo "natura nie znosi prozni", ale jak narazie sie taki osobnik jeszcze nie znalazl.

Szukanie nastepcow Braci K. wsrod obecnych bokserow, pewnie okaze sie bardzo nieproduktywne. Ta nowa nadzieja musi miec atuty oraz gabaryty "duzego" ciezkiego polaczone z atrybutami "malego" ciezkiego (szybkosc, mobilnosc, refleks, itd). Taki "wspolczesny" nowy Lennox Lewis.

Z drugiej strony, pomyslcie przez chwile co by teraz sie dzialo w wadze HW bez Braci K. To az strach o tym myslec! Takze dziekujmy Bogu za Braci K. oraz obserwujmy daleki horyzont, zeby odkryc ich godnego nastepce.
 Autor komentarza: endriu
Data: 17-10-2010 20:18:10 
To jest przyszłość wagi ciężkiej:)

http://www.youtube.com/watch?v=YmVu9z8Kwis&feature=player_embedded

To tak dla rozluźnienia admosfery

(pozdro g...r)
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 17-10-2010 20:22:40 
no szkoda, że ci fachowcy nie dostrzegają na horyzoncie takich zawodników jak np. Deontay Wilder. swoją drogą ciekawy jestem co oni myślą na temat takiego boksera jak Kubrat Pulev. i nie rozumiem tej fascynacji Solisem.
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 17-10-2010 21:00:22 
W ogóle o co tu chodziło jeśli chodzi o współpracę Ronniego Shieldsa z Tomkiem Adamkiem ?? Z tego co widać to był to jednorazowy wyskok na walkę z Arreolą.Jeśli tak to bardzo szkoda , bo uważam że właśnie w tej walce Tomek zaprezentował się rewelacyjnie.Przecież przed każdą walką Tomek mógłby na co dzień trenować z Bloodworthem a na jakiś okres wyjeżdzać do Houston do Ronniego.Żadnych szczegółów na ten temat nie otrzymaliśmy od Team Adamek.Po świetnej walce z Arreolą spodziewałem się stałej współpracy z ekipą z Houston , a tu taki psikus.
 Autor komentarza: Koko
Data: 17-10-2010 21:14:43 
Ghostbuster

zanim bokserzy typu wspomniany przezemnie Prezez, czy ten Wilder wkrocza na głębsze wody boksu Kliczko powinni juz cieszyc sie zasluzona emerytura, wiec rozpatrywanie ich w kategroii nadziei wagi ciezkiej przeciwko Kliczkom jest bez sensu
 Autor komentarza: Maciek96
Data: 17-10-2010 23:34:45 
Adamek młody - bez jaj. Ja tam zresztą wierzę w Tomka.
 Autor komentarza: CarlosRamirez
Data: 18-10-2010 01:05:26 
canuck masz duzo racji w tym co piszesz.
Bracia Kliczko sa reliktami wielkich zawodnikow.
Solis? Povetkin? Adamek? - wszyscy powyzej 30, zaden nie ma nawet 190 cm. Az przykro ze takich zawodnikow nazywa sie nadziejami wagi ciezkiej.
Chcialoby sie widziec jakies grozne mlode wilki, jakichs dobrze rokujacych zawodnikow po 20-kilka lat. A takich mozemy wyliczyc na palcach jednej reki. Niby Boytsov, Chisora... z Kliczkami na pewno nie maja szans ale po nich moga przejac paleczke. Perez jest powolnie prowadzony. Wilder przypomina dawne czasy, dwa metry, dobra technika i szybkosc. Moze cos z niego wyrosnie, moim zdaniem ma duzo wieksze szanse z Kliczkami niz ktorykolwiek wymieniony przez "znawcow".
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 18-10-2010 02:02:17 
Marcin Najman pod wodza Jerzego Kuleja,,
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 18-10-2010 02:08:13 
Artur Szpilka jak doda 15 kg i zmieni postępowanie to za 7-8 lat moze cos z niego byc
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 18-10-2010 05:15:04 
Ja stawiam na Solisa.
Latwiej jest zrzucic wage niz poprawic sile ciosu i urosnac.
 Autor komentarza: Koko
Data: 18-10-2010 09:16:03 
Ten wzrost to 'syndrom' Kliczków. W złotych czasach HW tak naprawde mało było 'wież', a przeważali bokserzy wzrostu Holy'ego, Tysona, Ibeabuchiego, Tuy etc. To nie byli giganci, więc dyskredytowanie przykłądowo Solisa tlyko dlatego że jest nizszy niz 190 cm to w sumie troche bzdura
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 18-10-2010 10:38:11 
Największe szanse miałby Solis. Problem byłych wielkich talentów w boksie amatorskim polega jednak na tym, że nie zawsze muszą oni odnosić równie wielkie sukcesy w boksie zawodowym.
Boks zawodowy to inna liga. Bokser amatorski jest przygotowany do walki przez cały rok na krótkim dystansie. To dobre dla takich zawodników jak Solis, których należy moim zdaniem trzymać bardzo krótko.
Bokser zawodowy toczy znacznie mniej pojedynków i ma więcej czasu na odpoczynek. Nie wszystkim to służy. Wielu, w tym Solis nie ma ochoty potem wracać do tak katorżniczego treningu. Poza tym Kubańczyk zachłysnął się moim zdaniem wolnością i korzysta z wszelkich dobrodziejstw Ameryki. Ma nieprofesjonalne podejście do kariery i swojego ciała, które jest przecież najważniejszym narzędziem w jego profesji. Młodziutki Gamboa już ma pas, a Solis zapewne teraz na talerzu 3 hambuksy.
To jest problem Odlaniera.
 Autor komentarza: CarlosRamirez
Data: 18-10-2010 11:17:53 
Koko masz racje, glupio wyznaczylem granice 190 cm. Fakt, ze kiedys zawodnicy topowi wcale nie musieli tyle miec. Dzis bracia Kliczko zmuszaja nas do zawyzenia wymagan wzrostowych wzgledem zawodnikow.
 Autor komentarza: Koko
Data: 18-10-2010 12:35:49 
zmuszaja, ale tu nie rzecz we wzroscie tylko umiejetnosciach. Nawet jak ktos bedzie wysoki vide Wach np, to nie znaczy ze ebdzie mial wieksze szanse z Kliczkami. Ja tu bym raczej widzial wlasnie nizszego boksera, tlyko takiego ktory umie skracac dystans i dysponuje silnym uderzeniem. Tylko tak moim zdaniem mozna pokonac braci. Bokser wysoki ebdzie staral sie trzyamc na dystans z Kliczkami i kasac glownie prostymi, a niestety bracia maja jedne z najlepszych i najsliniejszych prostych w historii HW, wiec z automatu taka metoda skazana jest na porażke.
 Autor komentarza: suasili
Data: 18-10-2010 14:53:54 
Solis ma ponoć 187 cm, czyli tyle co Adamek. A Scully piszę, że Adamek jest za mały by zagrozić Kliczce, podczas gdy pokłada nadzieję w Solisie, który mierzy tyle co Adamek.

Ręce opadają. I to mają być eksperci.
 Autor komentarza: CarlosRamirez
Data: 18-10-2010 18:53:27 
Koko przeciez ja nie twierdze ze sam wzrost cos zdziala i nie potrzeba mi przytaczac przykladow Wacha. Patrzac jak Wladimir byl przewracany w przeszlosci mozna miec wrazenie ze ktos, kto potrafilby blyskawicznie skrocic dystans i wladowac najlepiej cala kombinacje, bez problemu by sobie z bracmi poradzil. Dzisiaj nikogo takiego nie ma. Taki byl na przyklad Tyson w primie. Sadze jednak ze z dzisiejszym Wladimirem i Witalijem nawet on mialby ciezko. Tyson tak naprawde nigdy nie walczyl z przeciwnikiem tego wzrostu, a nawet w czasach swietnosci wydawal sie miec problemy z wysokimi, wytrzymalymi zawodnikami.

Dlatego ja nadzieji na ich pokonanie doszukiwalbym sie bardziej w zawodniku podobnego wzrostu, szybkim i rownie dobrym technicznie. W kims kogo wcale nie tak latwo byloby odepchnac i zniechecic samym lewym prostym. W takim drugim Lennoxie Lewisie...

Ciekawi mnie tez jak bracia radzili by sobie z kims wyzszym od siebie kto prezentuje przyzwoity bokserski poziom. Np. z dobrze przygotowanym Wałujewem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.