DIMITRENKO O TURNIEJU, CHAMBERSIE I CHISORZE

- Odrzuciłem propozycję wzięcia udziału w turnieju organizowanym przez IBF, ponieważ nie lubię takiego systemu, gdy podpisujesz kontrakt na kilka walk, a w każdej chwili może się coś przytrafić w twojej karierze. Podobna sytuacja ma teraz miejsce w "Super Six" - tłumaczy swoją decyzję Aleksander Dimitrenko (30-1, 20 KO), który nie weźmie udziału w eliminatorze federacji IBF do tytułu wagi ciężkiej.

- W moim sercu pojedynkiem, na który najbardziej czekam, to rewanż z Eddie Chambersem. Jesteśmy cały czas w kontakcie z jego obozem i na pewno przyjdzie czas, by spotkać się z nim ponownie. Bardzo potrzebuję tej walki, a gdy już do niej dojdzie, obiecuję, że będzie ona wyglądać tym razem zupełnie inaczej - powraca Ukrainiec do swojej jedynej porażki z Eddie Chambersem (35-2, 18 KO) z lipca ubiegłego roku. Zapytany za to o najbliższego rywala Władimira Kliczki, Dereka Chisorę (14-0, 9 KO), Dimitrenko powiedział - Nie wierzę w to, żeby Chisora mógł sprawić Kliczce jakiekolwiek problemy. Sparowałem z nim i wiem doskonale, jakim jest bokserem - zakończył Aleksander.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 16-10-2010 09:22:34 
Ludziska uwielbiaja rewanze i ten Dimitrienki z Chambersem tez by sie sprzedal
Odnosnie samego turnieju proponowanego przez IBF,to jezeli obsada bedzie naprawde topowa to jestem za.Tlymaczenia Saszki mnie nie przekonuja,bo to tylko przeciez dwie walki.Pod warunkiem ze sie wygra pierwsza
Co do Chisory i ewentualnych "problemow"jakie moze sprawic Wladkowi,to zgadzam sie z Dimitrienko
 Autor komentarza: speed
Data: 16-10-2010 10:56:39 
Moim zdaniem Dimitrienko ma warunki na ta kategorie ale i mozna zauwazyc u niego duzo niedociagniec pod wzgledem technicznym i sprawnosciowym.
Z Chisora jest natomiast odwrotnie szybki dobre nogi ale niestety troche za maly. Mam nadzieje ze dalej bedzie kontynuowal to co robi i za kilka lat bedzie mozna powiedziec o nim wiecej. Lubie chlopaka ale tez sadze ze Kliczko to za wysokie progi dla niego chociaz sprobowac zawsze mozna.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 16-10-2010 12:34:24 
Niedługo sie okarze ze wszyscy poza Banksem oleją ten cały turniej i Kliczko stwierdzi że skoro został tylko Jonathon to ... pozostaje mu walka ze swoim etatowym sparingpartnerem. bleee
 Autor komentarza: xionc
Data: 16-10-2010 12:39:11 
Ten turniej bylby fajny gdyby cos oferowal zwyciezcy. Tytul challangera IBF nic nie daje w negocjacjach z K2 i tylko moza spasc w rankingach jak Powietkin. Poza tym prawie wszyscy ci bokserzy rozmawiali juz z obozem Kliczkow o walce. IBF powinna zrobic zwykly eliminaotor a kto odmowi - out z rankingu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.