BRINKLEY: NIE MAM NIC DO STRACENIA

- Wszystko idzie naprawdę świetnie. Jestem przygotowany do tego pojedynku psychicznie, duchowo, mentalnie, emocjonalnie i fizycznie. Jeszcze nigdy nie czułem się tak jak teraz - mówi Jesse Brinkley (35-5, 22 KO) przed piątkową potyczką z Lucianem Bute (26-0, 21 KO) o tytuł mistrza świata kategorii super średniej federacji IBF.

- Szanuję go za to wszystko co osiągnął, ale nie będę okazywać mu w ringu za dużo respektu. Nie mam nic do stracenia - zakończył Brinkley.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 11-10-2010 13:10:51 
Ano nie masz Brinkley, ano nie masz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.