PASCAL: HOPKINS JEST JAK WINO

Redakcja, boxingscene

2010-10-08

- Porażka z Carlem Frochem dała mi wiele doświadczenia i dzięki niej właśnie jestem teraz kompletnym bokserem. Jeśli znów byśmy się spotkali, jestem w 110. procentach pewny, że tym razem to ja bym wygrał. Carl to świetny zawodnik i facet, lecz to jedyna plama w moim rekordzie i musimy się znów zmierzyć - powiedział Jean Pascal (26-1, 16 KO). Zasiadający na tronie federacji WBC wagi półciężkiej Kanadyjczyk 18 grudnia skrzyżuje rękawice z legendarnym Bernardem Hopkinsem (51-5-1, 32 KO).

- Hopkins jest jak butelka dobrego wina. Im starszy, tym lepszy. Jest niczym wykładowca, lecz ja jestem doskonałym studentem. Bernard z wiekiem jest coraz lepszy, ale moim zadaniem jest pokonanie go - zakończył Pascal, deklarując przy okazji możliwość przenosin do kategorii cruiser, a pod koniec kariery nawet do dywizji ciężkiej.