TOMASZ ADAMEK O HISTORII SWOJEJ KARIERY (2/3)

Zapraszamy na drugą z trzech części wywiadu z Tomaszem Adamkiem (42-1, 27 KO), który opowiedział nam o całej historii swojej kariery, a zaczął boksować mając 12 lat. W poniedziałek "Góral" wraca do treningów, aby przygotować się do grudniowej walki z Vinnym Maddalone (33-6, 24 KO).

TOMASZ ADAMEK O HISTORII SWOJEJ KARIERY - Część 1/3 >>

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Legionnaire
Data: 01-10-2010 13:32:04 
Wiecej tego typu wywiadow , super!!
 Autor komentarza: robak1
Data: 01-10-2010 14:04:48 
"....Andrzej Gmitruk był najlepszy z nich, bo było widać jak szybko bardzo się rozwinąłem w karierze zawodowej i też do tego momentu gdzie juz potem też stanąłem no bo jak trener sie nie uczy to zawodnik też i trzeba było jeszcze coś więcej czyli zmiana trenera i teraz czuje, że dalej się rozwijam.... " Hmmm teraz wszystko jasne.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 14:12:04 
@robak1 - ta sytuacja jest niemalze cyklicznie powtarzajacym sie elementem w karierze wielu znanych piesciarzy. Zwroc uwage na De La Hoye, Cotto, Pacquiao i wielu innych, ktorzy w bardzo podobny sposob uzasadniali zmiany w zespolach trenerskich.
Nie ma w tym absolutnie niczego nadzwyczajnego.
 Autor komentarza: robak1
Data: 01-10-2010 14:24:21 
@cop ja o tym wiem, ale podawane były zupełnie inne powody.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 14:30:50 
@robak1 - oczywiscie. Czytajac te forum, jak rowniez inne informacje, mozna bylo doszykac sie tylu plotek i niedomowien, podtekstow i domyslen, ze az czasami nie moglem uwierzyc w "kreatywnosc" tych ktorzy to pisali. Bardzo czest przyczyny sa wprost prozaiczne.
Pozdrowionka
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 14:35:11 
"takietam Data: 01-10-2010 08:27:49
...najłatwiej jest z kraju wyjechać a potem wyśmiewać nasze przywary. Proszę wrócić, popracować rok za 1300 brutto, pochodzić po ulicach, posłuchać polityków poczuć klimat kraju i jego zmian. Nie jest kolorowo ale idzie ku lepszemu i Polacy na prawdę swoją wartość i siłę zaczynają poznawać. Niestety nie dzięki tym, którzy z USA wyśmiewają..."

JEDEN Z CIEKAWSZYCH ELEMENTOW NASZYCH ROZMOW PRZENIESIONY Z ARCHIWUM A WARTY KONTUNUOWANIA:
Mysle, ze niewlasciwe odebrales ton moich komentarzy. Calkowicie sie z toba zgadzam, iz MY POLACY mamy zalety i wartosci, ktorymi mozemy sie szczycic i nie musimy przed nikim chylic czola. Ja mieszkam prawie cale swe zycie tutaj, wiec stykam sie na codzien z dziesatkami innych grup enticznych, innych narodowosci etc, wiec moge zdecydowanie powiedziec, ze na ich tle prezentujemy sie naprawde bardzo dobrze. Nie wysmiewam sie wiec z nikogo, kogo uwazam za Polaka. Niestety niektorzy na tym forum, ponizajac sie swym prowincjonalnym brakiem dumy i zanizaniem wartosci osiagniec tych, ktorzy reprezentuja nas na odpowiednim poziomie, deewaluuja caly system naszych cech. O nich to czesto pisze w odniesieniu do naszych bokserskich polemik i w scislym z nimi polaczeniem.
Reasumujac, oczekuje od wszystkich na tym forum odrobine wiekszego szacunku dla POLSKICH BOKSEROW, bez wzgledu czy sa oni z obozu Wasilewskiego, czy Gmitruka, czy to Adamek, Golota, Saleta czy Masternak lub Janik... Nie jest to istotne.
Trzymajmy glowe do gory, gdyz smialo mozemy to robic.
Mam nadzieje, ze to w skrocie klaryfikuje moje intencje.
 Autor komentarza: DarekR
Data: 01-10-2010 14:36:34 
Bardzo dobry wywiad. W ogóle czytałem po walce z Grantem wywiad, z Kosedowskim i mówił, że Roger najpierw zepsuł nam Gołotę, a teraz psuje Adamka. Co Wy na to ?
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 14:45:32 
Czytajac wywiady z Adamkiem i reakcje na te wywiady nasuwa mi sie kilkaspostrzezen. Jednym z najwazniejszych elementow w zmieniajacym sie stylu walk Adamka, jest fakt iz przystosowuje sie on w ringu do kazdej mozliwej ewentualnosci. Zroccie uwage na roznice w przygotowaniu taktycznym i egzekwowaniu tych zalozen w kazdej z dotychczasowych bitew ringowych, ktore Goral stoczyl w ciezkiej dywizji. Oczywiscie musimy umiec zauwazyc olbrzymia prace w przygotowaniach taktycznych przygotowanych przez sztab szkoleniowy. Co ja najbardziej u Gorala cenie, oczywiscie oprocz serca do walki, to jego inteligencje ringowa. Jestem zwolennikiem teorii, iz gdy myslisz w ringu, to masz szanse by pokonac kazdego, wlaczajac w to obu gigantow z Ukrainy.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 14:49:12 
"DarekR Data: 01-10-2010 14:36:34
Bardzo dobry wywiad. W ogóle czytałem po walce z Grantem wywiad, z Kosedowskim i mówił, że Roger najpierw zepsuł nam Gołotę, a teraz psuje Adamka. Co Wy na to ? "

Jak juz wspomnialem wczesniej. Zmainy trenerow w boksie zawodowym nie sa niczym niezwyklym. Jest to naturalny proces progresywnegon rozwoju piesciarza. Mowiac bardziej symplistycznie, to doplyw "swiezych pomyslow" do uksztaltowanego juz wczesniej systemu treningoego. Mam olbrzymi respekt do Gmitruka, gdyz z pewnoscia wykonal znakomita prace z Adamkiem a teraz z Masternakiem, aczkolwiek nie umialbym zanegowac profesjonalizmu Rogera Bloodwortha.
 Autor komentarza: Oneiros
Data: 01-10-2010 14:55:44 
Tomek wygra z Kliczko, bo "Pan Bóg daje mu wielką wiarę". Czyli w walce z Dawsonem dawał mu małą wiarę. Tomek po walce z Chadem: "Dawson okazał się najszybszym bokserem, z jakim kiedykolwiek rywalizowałem. Przegrałem z nim zasłużenie". Potem refleksja i opis na oficjalnej stronie: "Tak naprawdę Tomasz Adamek walkę tę przegrał dzień wcześniej, kiedy to wystąpiły silne bóle jelitowe i odwodnienie organizmu z powodu choroby. W tym stanie rzeczy wytrwanie 12 rund ze zdrowym przeciwnikiem, a do tego posłanie go na deski w 10 rundzie należy uznać za sukces sportowy". Szanse z Witalijem oceniam 45-55, boję się ciosu jak w walce z Grantem, na pewno bedzie dochodzic do wymian w półdystansie, bo Tomek bedzie musial skracać dystans a obaj lubią się bić, na pkt wygrana możliwa, ale minimalne zwyciestwa z oponentami swoich rozmiarów i słabszymi od Kliczków: Estradą i Arreolą nie pozwalają na hurra-optymizm. Przydałaby się jescze 1 walka z 2metrowym przeciwnikiem, ale nie ma czasu przed 11 marca i trzeba będzie podjąć ryzyko. Ktoś (na wp chyba) napisał: "Adamek, nigdy nie będziesz mistrzem!", co jest fałszywe bo Tomek jest przecież mistrzem świata 2 kategorii, a jeśli chodzi o ciężką to w przypadku przegranej z Kliczko ma szanse po odejściu Wita lub Ghaye (mówi że kończy karierę za rok), Góral musi wspiąć się na szczyt (tylko nie góry lodowej).
 Autor komentarza: robinson85
Data: 01-10-2010 15:03:00 
Proponuje mała zmiane, mam nadzieje, że Tomek sie nie obrazi:

Tomaaaaaaaaasz "GÓRNIK" Adameeeeeeeeeeeeek :)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 01-10-2010 15:09:05 
Adamek to profesor w ringu rzekłbym, że mógłby w tej materii kandydować na autorytet, a wręcz maga, umiejętność przystosowania się do warunków panujacych między linami daje mu olbrzymią przewagę nad konkurentami, oczywiście bracia Kliczko mu w tym zbytnio nie ustepują i ponadto górują nad Tomkiem warunkami fizycznymi ale to jest boks wiele czynnikow składa się na końcowy sukces na papierze szanse są nikłe ale jak wiecie papier zniesie wiele, a wszystko i tak zweryfikuje ring, niemniej jestem dumny, iż mamy takiego zawodnika, który ma jasno sprecyzowany cel i ciągle stopniowo pnie się po tej drabinie, gdzie na samym szczycie czeka na niego wielka sława i przejście na stałe do histori boksu, bo czyż nie byłoby piękne gdyby "Góral" w marcu 2011 w MGM pokonał Kliczkę i zapisał się złotymi głoskami w annałach tej dyscypliny sportu jako jedyny który od wagi półcieżkiej aż po królewską kategorie zdobywał prestiżowe pasy mistrzowskie, byłoby jak w bajce od pucybuta do milionera, a czy to możliwe? to już nie bajka i jak najbardziej cel do zrealizowania.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 15:15:05 
@oneiros - mysle, ze wielu piesciarzy powoluje sie na wiare w cokolwiek tam wierza, ale w praktyce jest to symptom wiary w samego siebie i swych mozliwosci. Nie ma w tym niczego niewlasciwgo i moze wydawac sie w pewnym sensie pozbawione logiki, ale jest to z pewnoscia czesc przygotowania mentalnego.
Sam wspomniales, ze Goral jest juz mistrzem swiata dwoch kategorii wagowych i jednym z kilku najlepszych piesciarzy wagi ciezkiej, wiec nie sadze by musial komukolwiek i cokolwiek udowadniac. Oczywiscie walki z Estrada, Arreola i Granten nie pozwalaja nam czuc sie pewnie przed marcowa bitwa z Klitschko, to jednak obserwujac dyscypline ringowa Gorala, jego mentalna sile, umiejetnosc dostosowania sie w ringu to tak zroznicowanych przeciwnikow i to w tak krotkim czasie, mnie osobiscie napawa duzym optymizmem. Jak wspominalem juz wczesniej, rok 2011 bedzie bardzo interesujacy w wadze ciezkiej.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 15:36:35 
@puncher48 - dokladnie.
 Autor komentarza: Luton
Data: 01-10-2010 16:01:26 
Adamek może mieć problemy przede wszystkim z kimś kto wyprowadza często lewy prosty i wywiera presje. Wtedy warunki fizyczne, rozpiętosć ramion oraz fizyczna siła robi różnice. Arreola tego prawie wcale nie robił (jab), Grant słabo.
 Autor komentarza: Marek321
Data: 01-10-2010 16:19:24 
Dobry człowiek i solidny sportowiec !
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 16:49:52 
"Luton Data: 01-10-2010 16:01:26
Adamek może mieć problemy przede wszystkim z kimś kto wyprowadza często lewy prosty i wywiera presje. Wtedy warunki fizyczne, rozpiętosć ramion oraz fizyczna siła robi różnice. Arreola tego prawie wcale nie robił (jab), Grant słabo. "

Vitali moze miec problemy przede wszystkim z kims kto posiada mobilnoscia i inteligencje ringowa. Z kims, kto potrafi dostosowac sie bardzo szybko do przeciwnika i wykonac do perfekcji zalozenia taktyczne. Ani Peter, ani Gomez lub Johnson nie posiadali tych cech. Nie bede wspominal o tym, ze walczyli bez serca, woli zwyciestwa i walki zostaly przegrane przez nioch juz w szatni... a moze nawet wczesniej.
Sila fizyczna i zasieg ramion to wielkie atrybuty, ale nie sadze iz one zadecyduja o przebiegu marcowego p[ojedynku.
 Autor komentarza: psychox
Data: 01-10-2010 18:06:36 
mega super wywiad! redaktor sie juz tak nie podpala i chwala mu z to! :) tak trzymac, swietnie sie slucha... nie moge sie juz doczekac czesci 3.
 Autor komentarza: psychox
Data: 01-10-2010 18:08:55 
@cop: to ta walka w marcu 2011 jest juz potwierdzona?
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 01-10-2010 18:25:52 
cop
Widać że masz sporą wiedzę i powiedziałbym "doświadczenie" bokserskie. Kim Ty jesteś ? Był tu kiedyś Stonka o podobnej wiedzy ale zniknął ostatnio. Pewnie gdzies w Amazonii się zaszył .Ale chłopak wiedział co mówi.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 01-10-2010 18:55:28 
krzysiek34
Porownujac stonke do copa ublizasz i to bardzo,temu pierwszemu...
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 01-10-2010 19:02:02 
andrewsky
Podobnie jak z Tobą mialem ze Stonką wiele różnic , ale wiedzy odmówić mu nie mogłem.Z Tobą jest podobnie , znasz się na rzeczy bardzo dobrze chociaz mamy różne poglądy.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 19:14:30 
@psychox - oczywiscie plany zwiazane z ta walka sa we wstepnej fazie, wiec prawidlowa odpowiedz brzmi - nie. Informacje podana powyzej zamiescilem po uslyszeniu wywiadu na ESPN Radio z Hank Ratnerem (Madison Square Garden President&CEO)& Mark Taffetem (HBO Sports Seniior Vice-President). W czasie wywiadu omawiano systuacje marcowa 2011 i nazwiska oraz kwoty wymienione to wlasnie te, ktore podalem powyzej. Oczywiscie, w tej fazie gry sa to spekulacje ale wiemy iz ci ludzie przewaznie osiagaja co chca...
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 19:17:58 
"krzysiek34 Data: 01-10-2010 18:25:52 cop
Widać że masz sporą wiedzę i powiedziałbym "doświadczenie" bokserskie. Kim Ty jesteś ? Był tu kiedyś Stonka o podobnej wiedzy ale zniknął ostatnio..."

Przez pewien okres czasu kilka lat temu, bawilem sie na tym forum pod pseudo "andre". Jestem takim samym fanem boksu jak wiekszosc uzytkownikow tego portalu. Gdybym powiedzial wiecej, nie mailoby to zadnego znaczenia.
Pozdrowionka dla wszystkich "bokserorg-owiczow"...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 19:24:00 
"andrewsky Data: 01-10-2010 18:55:28 krzysiek34
Porownujac stonke do copa ublizasz i to bardzo,temu pierwszemu..."

Z pewnoscia masz ku temu jakies bardzo personalne powody by tak sadzic. Nie ma zadnego problemu, ale zaznacze tylko, ze w momencie takich stwierdzen, musisz wykazac sie odrobina intelektualnej kreatywnosci by poprzec swe slowa. Nie jest to juz takie latwe, nieprawdaz???
Jak wspomnialem wczesniej, mowiac "A" trzeba kontynuuowac, tym bardziej iz takie "wtykannie komus noza w plecy" jest zupelnie bezsensowne. Jak masz jakiekolwiek argumenty na poparcie swych pseudo-komentarzy, mozemy polemizowac, ale nie probuj nawet wmawiac komukolwiek, iz zlapales mnie na braku wiedzy lub pisaniu bzdur, gdyz jest to zwyczajne klamstwo. Wiesz jak tych co to robia sie nazywa?
KLAMCZUSZKAMI...lol...
Jakies argumenty andrewsky???
 Autor komentarza: kibicfg
Data: 01-10-2010 20:14:39 
Autor komentarza: cop Data: 01-10-2010 16:49:52
Vitali moze miec problemy przede wszystkim z kims kto posiada mobilnoscia i inteligencje ringowa. Z kims, kto potrafi dostosowac sie bardzo szybko do przeciwnika i wykonac do perfekcji zalozenia taktyczne. Ani Peter, ani Gomez lub Johnson nie posiadali tych cech. Nie bede wspominal o tym, ze walczyli bez serca, woli zwyciestwa i walki zostaly przegrane przez nioch juz w szatni... a moze nawet wczesniej.
Tylko ze to Adamek nigdy nie walczyl z tak silnym i utytulowanym
( nawet w polciezkiej i juniorciezkiej) rywalem jak Witek. I to raczej zachowanie Adamka w tej walce byloby niewiadoma. Nikt nie przegrywal w szatni tylko poczuli sile ciosu Witka. Adamek nie ma ciosu na Witka a na punkty Witek jeszcze nigdy nie przegrywal.
Obys mial racje ze wogole do tej walki dojdzie. Bo ja mam spore watpliwosci. Juz sie slyszy o Solisie. Po co Witek mialby jechac do stanow u Niemcow przyjdzie znacznie wiecej kibicow( kasa) . Nie dziw sie sceptykom bo obiektywnie to Witek bylby faworytem. Poza tym ludzie sa juz znudzeni ciaglyjm czekaniem i opowiadaniem bajek. Adamek moglby juz dawno walczyc z Kliczko nie chcial. Walka z Grubaskiem miala byc ostatnia przed bracmi nie byla. Pozniej Grant, ktory mial byc kelnerem do obicia moze KO bylo jak bylo. Teraz jest juz prawdziwy kelner ( po co ta walka?) Adamek po wygranej z Grantem mowil ze bracia sa zajeci nie ma opcji na walke w tym roku. Jak widac Wladek jest wolny. Podsumowujac obys mial racje z walka w marcu dosc czekania bo te ciagle toretyczne rozwazania jak to Adamek wypuktuje braci albo jak oni go szybko wykoncza sa juz nudne.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 01-10-2010 20:19:46 
cop,andrewsky
Możemy mieć różne poglądy ale doceńmy wiedzę innych.Oboje znaqcie sie na boksie i niech tak będzie. Polemika merytoryczna jest wskazana.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 20:45:52 
"krzysiek34 Data: 01-10-2010 20:19:46
cop,andrewsky
Możemy mieć różne poglądy ale doceńmy wiedzę innych.Oboje znaqcie sie na boksie i niech tak będzie. Polemika merytoryczna jest wskazana."

Dziekuje za uznanie, aczkolwiek wcale nie uwazam sie za zadnego znawce boksu zawodowego.
Po drugiej stronie barykady znalazl sie przypadkowo andrewsky,ktory wielokrotnie wspominal o tym, iz moje wypowiedzi sa pozbawione tresci, jest to wiec wyzwanie, na ktore jestem gotow i z pewnoscia bede mial dobra zabawe. W pewnym sensie jest to kwestia dominacji...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 20:46:47 
"andrewsky Data: 30-09-2010 23:37:15
...Wstawiasz sie za copem,a nie warto .Jak kilka razy zlapalem go na pisaniu glupot to albo zamilkl,albo wyjezdzal z tekstami o tym ze jestm polaczkiem i tego typu podbne pierdy
Od jakiegos czasu go ignoruje.Kazdy by sie polapal,nawet ktos malo rozgarniety.Ale nie cop.O nie.On moze sie pogodzic z tym ze mam go gleboko w powazaniu ..."

Kiedy to "zlapales mnie na pisaniu glupot...lol... Nie pochlebiaj sobie. Jezeli umiesz zacytowac jakikolwiek fragment z tego forum, w ktorym twoja inteligencja byla dominujaca, z przyjemnoscia zobacze. Mysle, ze uzytkownicy tego forum maja prawo do skonfrontowania tego co napisales, z rzeczywistoscia...
Ponadto, zawsze odnosze sie do komentarzy, ktore pozbawione sa logicznie sformulowanych okreslen, braku faktow, kompletnie niepotrzebnych i blednych analogii, a przede wszystkim bardzo nierzetelnego stosunku do realnosci krajobrazu boksu zawodowego. Tak sie nieszczesliwie sklada, ze jestes jedna z nielicznych tutaj osob ( mysle, iz uzytkownik "laik" jest w tej grupie rowniez...lol...), ktora doskonale wciela sie we wszystkie powyzej wymienione okreslenia i mam naprawde duzo zabawy by tego typu polemiki prowadzic. Mysle, ze ta swoja prowincjonalnoscia nie powinienes sie szczycic, gdyz jest to niezbyt pozytywna cecha.
Jak wspomnialem wczesniej, ja sie powie "A" trzeba kontynuuowac. KIEDY TO MNIE "ZLAPALES NA PISANIU GLUPOT"??? fakty prosze, zadnego manipulowania.
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 20:52:18 
"kibicfg Data: 01-10-2010 20:14:39
...Adamek nigdy nie walczyl z tak silnym i utytulowanym
( nawet w polciezkiej i juniorciezkiej) rywalem jak Witek. I to raczej zachowanie Adamka w tej walce byloby niewiadoma. Nikt nie przegrywal w szatni tylko poczuli sile ciosu Witka. Adamek nie ma ciosu na Witka a na punkty Witek jeszcze nigdy nie przegrywal..."

Oczywiscie statystycznie analizujac temat, przyznac musialbym ci racje, gdyz sa to logiczne argumenty. Statystyki jednak nie zawsze odzwierciedlaja sytuacje w ringu i tu musimy wycisnac wiecej potu i przeanalizowac detaliczniej pewne istotne elementy.
Mowiac o analizie, mialem na mysli ostatnie walki Vitaliya i pewne tendencje, ktore Adamek moze (oczywiscie nie jest to pewnik) wykorzystac. Konkrety: Vitali jest juz starszym zawodnikiem, a jak naukowo zostalo stwierdzone (tylko nie pytaj sie mnie o detale, poniewaz bede musial poszperac w ksiazkach), im jestes wyzszy i ciezszy, mobilnosc i energetyka zmieieniaja sie w bardzo szybkim tempie, co wizualnie jest przejawiane w znacznie slabszym reagowaniu (refleksie) na poszczegolne sytuacje. Nie mowie, iz Vitali jest jakims starym wrakiem, ale bardzo wyraznie widac roznice w jego zachowaniu sie w ringu 5 lat temu a teraz. Nie jest to element, ktory mozemy pominac, gdyz przy odpowiednio dobranej taktyce walki, moze byc kluczem do zwyciestwa. Dlatego tez, upatruje olbrzymia szanse Adamka na wyrobienie sobie przewagi u sedziow, poprzez swa aktywnosc i agresywnosc w ciagu calych 12 rund.
Kolejny element, to nisko opuszczone rece Ukrainca. OK, powiesz, ze nikt tego nie umial wykorzystac, ale tez i Vitaliy nie walczyl ostanio z nikim kto moglby to zrobic w taki sposob jak Adamek.
Sadze, ze Goral dorwie sie wielokrotnie do szczeki Vitaliya i bedzie to dla niego bardzo nieprzyjemne i frustrujace przezycie. Nie musza to byc zreszta ciosy na glowe, moga byc ciosami na korpus a wlasciwie gdziekolwiek, gdyz wrazenie tych, ktorzy beda oceniali bedzie sie bardzo liczylo. Wytracony ze swego robotycznego rytmu Ukrainiec, nie jest juz takim efektywnym zawodnikiem jak w walkach, gdzie od poczatku do konca kontroluja co sie dzieje (Johnson, Gomez, Sosnowski).
Bardzo rowniez wazna bedzie lokalizacja walki. Jezeli (a takie informacje wydaja sie byc coraz bardziej wiarygodne) pojedynek odbedzie sie w Madison Square Garden, dobor sedziow bedzie bardzo istotny. Wplyw publicznosci jest niesamowity i przy wyrownanej walce, gdzie nie bedzie wyraznej przewagi Ukrainca, styl Vitaliya jest tak niepopularny u wiekszosci krytykow (sedziow rowniez), ze presja na zdetronizowanie mistrza moze byc wyzsza niz nawet byc powinna.
Oczywiscie nie musza te wszystkie elementy zlozyc sie w calosc, gdyz Adamek moze stoczyc walke zycia i wygrac zdecydowanie bez tej calej mojej demagogii, ale jak widzisz widze mnostwo elementow, ktore pozwalaja mi smialo patrzec na marzec 2011.
Uzylem powyzej sformulowan, ktore pisalem juz wczesniej, gdyz sadze iz sa one bardzo adekwatne do omawianej sytuacji.
Z szacunkiem dla wszystkich uzytkownikow bokser.org
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 01-10-2010 21:01:09 
cop
Mimo szczerej sympatii Adamek nie doijdzie do9m szczęki Vitalego. Bądźmy realistami.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 01-10-2010 21:02:30 
Napisałbym więcej ale stan mi nie pozwala
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 01-10-2010 21:28:35 
kibicfg
Kiedy trenerem Gorala byl Gmitruk wyraznie powiedzial ze Bracia K.wiecznie walczyc nie beda.Jezeli rok 2011 ma byc tym w ktorym starszy z braci zakonczy on kariere,to nikt przy zdrowych zmyslach nie bedzie pchal mu sie pod piesc.Przeciez lepiej poczekac jeszcze rok i bedac wysoko w rankingach dostac walke o zwakowany tytul WBC.Rzygiemu wiele mozna zarzucic,ale nie umiejetnosci biznesowe.Jezeli Vitek otwarcie oznajmi ze konczy kariery to Adamek z Vitkiem bil sie nie bedzie.
Zreszta Goralowi ze wzgledu na wysokie miejsca na listach pretendentow WBO i IBF blizej do Wladka,a ten kariery konczyc nie zamierza
 Autor komentarza: canuck
Data: 01-10-2010 21:47:45 
Wow! Poprosze o troche powsiagliwosci w komentarzach, bo zaczyna sie pompowanie balonika Tomka, do granic przyzwoitosci. Tomek to swietny bokser z wieloma atutami, ale trzeba byc tez realistycznym, co do jego szans w walce z Vitkiem.

Aby wniesc doze realizmu do dyskusji, teraz troche o nastepnej walce Vitka oraz atrybutach jego przeciwnika czyli Ananasa, a pozniej podsumowanie w kontekscie Tomka.

Biggs to zdecydowanie NAJBARDZIEJ niebezpieczny przeciwnik z ktorym Vitek walczy po powrocie na ring. To stwierdzenie odnosi sie szczegolnie do kilku pierwszych rund.

Zastanowie sie logicznie ilu poprzednich przeciwnikow Vitka mialo na raz tyle bokerskich atrybutow oraz atutow(w kolejnosci: Peter, Gomers, Arreola, Johnson, Sosnowski):

(1) Zasiag Ramion: Ananas jest troche nizszy od Vitka, ale ma ten sam zasieg ramion takze nie musi skracac dystansu.

(2) Potezny Cios: Briggs to puncher, ktory znokutowal prawie 80% swoich przeciewnikow.

(3) Twarda Szczeka: Ananas jest bardzo odporny na ciosy takze nie polegnie po paru bombach Vitka, tylko bedzie walczyl dalej.

(4) Waga oraz Miesnie: Briggs wazy tyle samo co Vitek, jak jest tez bardzo silny.

(5) Przygotowanie Fizyczne: Briggs nie wygladal tak dobrze fizycznie od lat. Jezeli bedzie wazyl okolo 250 funtow na wazeniu, to znaczy ze jest w zyciowej formie fizycznej.

(6) Unikalny Styl: Ananas walczy w unikalny sposob. To tylko iluzja ze mozna go latwo trafic.

(7)Doswiadczenie Ringowe: Briggs byl w wielu ringowych wojnach z takimi bokserami jak Lewis, Foreman, Ibragimove, Liakovich, Mercer, McCline, itd. Ten facet nie spanikuje oraz sam nie przegra. jego trzeba pobic.

Co z tego wszystkiego wynika!? Niewiele. Ananas nie ma wiekszych sznas na wygranie z Vitkiem. Ale napewno, jest najbardziej niebezpiecznym bokserem z ktorym Vitek bedzie walczyl po powrocie do ringu!

A teraz atuty Tomka w kontekscie walki z Vitkiem:

Atrybuty Tomka (fizyczne); Szybkosc, mobilnosc, kondycja;
Atrybuty Tomka (mentalne): Twardosc, umiejetnosc dostowania sie do sytuacji, nie-panikowanie.

Tomel napewno bedzie wymagajacym przeciwnikiem dla Vitka, ale czy bedzie trudniejszy od Ananasa? To jest pytanie!?
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 21:47:55 
"andrewsky Data: 01-10-2010 18:09:38
Najwiekszy bubel to byl wtedy jak Adamek zawital do tego Show"

Czym spowodowana jest ta twoja niechec (nie chce uzywac slowa nienawisc, gdyz byc moze jest ono zbyt mocne w tym momencie)do Adamka??? Czyzby jego sukcesy byly dla ciebie przyczyna niestrawnosci??? Kompleksy sa trudne do ukrycia i jeszcze trudniejsze do wyleczenia. Jezeli jednak potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy, to...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 21:51:48 
"krzysiek34 Data: 01-10-2010 21:01:09 cop
Mimo szczerej sympatii Adamek nie doijdzie do9m szczęki Vitalego. Bądźmy realistami. "

Pozyjemy, zobaczymy... Przypomnij sobie walke z Sandersem, ktory wielokrotnie doskoczyl do znacznie wowczas szybszego Vitaliya i przez pierwsze dwie rundy byl powaznym zagrozeniem. Pamietajmy, ze Poludniowo-Afrykanczyk byl juz wtedy otylym golfiarzem.
Nie grzebmy szans Adamka na cos co jest bardzo realne.
Wiecej optymizmu Panowie.
 Autor komentarza: hitman
Data: 01-10-2010 21:56:51 
canuck
Briggs najniebezpieczniejszym rywalem Kliczki?
chyba żartujesz ja najbardziej obawiałem sie o Vitka z Chrisem
dla Briggsa to ostatnia szansa na zarobienie niezlej kasy
 Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 22:02:14 
"canuck Data: 01-10-2010 21:47:45
"Wow! Poprosze o troche powsiagliwosci w komentarzach, bo zaczyna sie pompowanie balonika Tomka...
Tomek napewno bedzie wymagajacym przeciwnikiem dla Vitka, ale czy bedzie trudniejszy od Ananasa? To jest pytanie!? "

Canuck, wiem iz jestes wielkim fanem braci Klitschko, wiec rozumiem twoj komentarz, aczkolwiek nie sadze by ktokolwiek "pompowal tutaj balonik Adamka". Uzyles brdzo rozsadnych okreslen w analizie Briggsa i Adamka, jednakze nie mozna porownywac piesciarza, ktorego kondycja pozwala mu na aktywnosc ringowa poprzez 2-3 rundy do kogos klasy Adamka, nieustannego zagrozenia przez pelne 12 rund, popartego inteligencja ringowa i odpornoscia. Oczywiscie nie porownuje sily ciosu, gdyz to jest oczywiste, ale musimy pamnietac iz to nie jest tak jak niektorzy tutaj mysla, ze Goral nie ma uderzenia. Jezeli tak by bylo, to Vitali by sie odkryl i podszedl wprost bez zadnego problemu by wykonac egzekucje. Tak nie bedzie. Vitali nie jest jakims niesamowitym stworem, ktorego nikt nie moze pokonac. Sadze iz w marcu wiekszosc z was zdziwi sie bardzo przebiegiem walki. Pomijam w tym momencie nawet koncowy wynik, gdyz jak wspomnialem pozyjemy zobaczymy.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 01-10-2010 23:15:16 
canuck
ladnie to wszystko wyglada i sporo w tym racji co napisales,ale Briggs nie ma ani kondycji,ani dynamiki ze o pracy nog juz nie wspominajac zeby zagrozic Vitalijowi.
Nadal pozostaje niebezpieczny,ale naprawde trudno mi sobie wyobrazic ze Kliczko da mu sie zaskoczyc.Chociaz fajnie by bylo:)
 Autor komentarza: canuck
Data: 01-10-2010 23:42:17 
@hitman: Reality Check: To Ty chyba zartujesz z tym Chris! Tacy bokserzy jak Arreola, Peter, Solis albo Tua to sa dla Vitka "worki treningowe na kolkach." Tomek bedzie dla Vitka duzo trudniejszym przeciwnikiem, niz oni. Przeciez Tomek wygral z Arreola, dajac mu lekcje boksu!

Oni nie stanowia dla Vitka absolutnie zadnego zagrozenia, bo (1) sa statyczni oraz przewidywalni, (2) nie maja ani szybkosci ani mobilnosci aby zejsc z linii ciosu, jak tez szybko przejsc do poldystansu oraz odskoczyc, (3) walcza w tym samym rytmie, jak tez tempie,(4) nawet gdyby go trafili silnym, ale pojedynczym ciosem to Vitek by ten cios przyjal oraz kontynuowal swoja robote.

Biorac pod uwage fakt, ze najsilniejsze atuty Vitka (oczywiscie poza gabarytami) to gibkosc, balans, timing ciosow oraz rozne plaszczyzny oraz katy uderzania ci wyzej wymienieni bokserzy sa wrecz "stworzeni" dla niego na "worki treningowe". Style decyduja o walkach (ang: styles make fights)!

@cop: Moja Lojalnosc: Nie zapominaj, ze jestem przede wszystkim wielkim fanem Tomka. Takze jak przyjdzie do walki Adamek - jeden z Braci K., to napewno bede kibicowal Tomkowi. Nie chce tylko, zeby biorac pod uwage polskie "narodowe przeregulowania emocjonane", Tomek byl wychwalany po niebiosa przeceniajac jego realne szanse, a pozniej krytykowany niemilosiernie, gdyby sie przytrafila porazka z Bracmi K.

@cop: Kondycja Ananasa: Chyba juz zapomniales o walce Liakovich - Briggs. Ananas go znokautowal w 12-tej rundzie, po ciezkiej walce, takze troche pary to on ma. Z drugiej strony, trzeba potwierdzic glupote Liakovich. Facet mial wygrana walke, ale zamiast spokojnie walczyc do konca, bardzo chcial sie popisac i znokautowac Ananasa. Ruszyl do przodu, odkryl sie, dostal potezna bombe a pozniej juz bylo po nim. Ta porazka bardzo mu zaszkodzila w pozniejszej karierze, bo mogl obronic pas oraz walczyc o duze pieniadze, jakby byl madrzejszy.
 Autor komentarza: cop
Data: 02-10-2010 00:02:01 
"andrewsky Data: 01-10-2010 23:18:29 Do copa i MyStyle
Za duzo sobie wyobrazacie.Wasze chamstwo mnie nie rusza.Swiadczy tylko o was"

O jakim chamstwie teraz piszesz? Komu sie zalisz ponownie? andrewsky, sam sie wplatales w polemiki, ktorych nie jestes w stanie intelektualnie kontynuowac, wiec jaki masz problem??? Klamisz na tym forum, obrazasz innych a w momencie, w ktorym dostajesz skarcony, placzesz jak male dziecko... Jak juz wspomnialem wczesniej, jezeli cos piszesz poprzyj to dowodami, nie placzliwymi pseudo uwagami.
 Autor komentarza: cop
Data: 02-10-2010 00:06:47 
@canuck - oczywiscie wynik konfrontacji z Liakhovichem sugerowalby, ze Briggs ma kondycje, ale jezeli zobaczysz te walke od pierwszej do ostatniej rundy, z pewnoscia te wrazenie prysnie. Bylo to juz kilka lat temu i nawet wtedy Shannon po 4 rundzie byl chodzacym Frankensteinem. Ten punch w ostatnich sekundach na koncu walki byl zwyczajnie darem losu i jak slusznie zauwazyles w swym komentarzu, byla to w glownej mierze wina Bialorusina.
btw... ciesze sie, ze bedziesz kibicowal Adamkowi. Wiecej optymizmu canuck, Goral ten pojedynek wygra.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-10-2010 00:18:46 
cop
Jak sam powiedziales glownym powodem twojego bytowania na tym forum jest podnoszenie jego merytorycznego poziomu.Proponuje ci wiec zebys byl konsekwentny w swoich postanowieniach i dalej "podnosil"poziom wespol z MyStyle.Jestescie na podobnym poziomie zarowno jesli chodzi o wyksztalcenie,wiedze o boksie i kulture osobista.Czego najlepszy przyklad daliscie ok 24 godzin temu
Ja nie uwazam zebym byl na waszym "poziomie"wiec odbij ...koles...
I przestan zasmiecac forum bo od twojego podnoszenia poziomu jest juz niezle sCOPane...smutek..
 Autor komentarza: cop
Data: 02-10-2010 01:55:50 
@andrewsky - jezeli twoja wiedza o boksie jest miarodajnym wyznacznikiem twojego ogolnego wyksztalcenia, nie sadze bym musial sie obawiac jakiegokolwiek porownania.
Probujac zmienic temat, lub go pominac nie zmienisz faktu, iz na konkretne pytania i na rzetelne argumenty, nigdy nie jestes w stanie odpowiedziec a o kontynuowaniu konstruktywnej polemiki nawet nie wspomne. Nie sadze rowniez, iz twoja uwaga na temat zasmiecania tego forum moimi postami jest adekwatna do rzeczywistosci. Moze poczules sie urazony, iz ktos zrzucil cie na boczny tor i obnazyl twa zakompleksiona osobowosc? Jezeli tak, to nie zaczynaj czegos, czego nie jestes w stanie kontunuowac. Piszac o kims klamstwa, trzeba sie liczyc z konsekwencjami. Ja cie na tym forum nie wyzywam, nie usiluje nawet konkurowac w departamencie obrazania sie, gdyz jest to bezsensowne. Co robie natomiast, to zawsze z przyjemnoscia kontargumentuje to co uwazam jest nierzetelnoscia wypowiedzi i brakiem logicznej formy komunikowan ia sie z innymi. Niestety, jestes jedna z tych kilku osob tutaj, ktore zasluguja na zabawe, wiec "let's get ready to ruuuuuuuuummmmmmmbleeeeeeeeeeeeeee..."...
Oczywiscie odrobine zartuje. Wiem, ze masz pecha iz tutaj jestem, ale hej...takie jest zycie. Nie szukaj konfliktow, ktore sa ponad twe intelektualne i percepcyjne mozliwosci. Proby zdeprecjonowania mej osoby na tym forum niczego zupelnie nie zmienia. Mysle, ze sprobujmy polemizowac na tematy stricte bokserskie a wowczas wszyscy bede mogli sobie porownac kto ma jaka wiedze.
Jeszcze jeden dodatek, prosze nie odnos sie do poziomu merytorycznego tego forum i mojego udzialu w ustalaniu jego wysokosci. Nie sadzisz iz to ponad twe sily?
Odpowiedz na pytanie, ktore powtarzam od kilku dni: kiedy zlapales mnie na jakimkolwiek pisaniu bzdur o boksie???
Dobranocka
 Autor komentarza: cop
Data: 02-10-2010 02:04:18 
andrewsky Data: 01-10-2010 22:57:40
...2 metrow nie mam brakuje mi 5cm.Na dzien dzisiejszy waze 142kg.Musze przyznac ze nigdy nie bylem dobry w "przewracankach" ale mam za soba 5 lat treningow kyokushinki,7 lat kickboxingu,5 lat boksu tajskiego.Bylem 18 miesiecy w Tajlandi,gdzie cwiczylem i walczylem z miejscowymi.Od 14 lat intensywnie cwicze na silowni.

Oh shit dude...
Skoro tak, to zostanmy przyjaciolmi. Ja tam az takich wrogow nie chce miec... Ja mam skromne 6'1 & 205lbs, wiec niestety ale musze juz wywiesic biala flage...lol...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-10-2010 02:20:26 
cop
Ok
Podczas jednej wymiany zdan z toba odnosnie walki Adamka z Maddalone
ja powiedzialem ze walka z Vinym moze dac kilka odpowiedzi na to czy Goral jest juz gotowy na Braci K.Ty zas stwierdziles ze walka i jej przebieg nie beda mialy zadnego znaczenia gdyz Evander Holyfield tuz przed 1 walka Tysonem meczyl sie z podobnym bumem jak sympatyczny Maddalone,a potem dal walke zycia z Zelaznym
Zapytalem wiec cie grzecznie(dwa razy)z jakim to bumem tuz przed walka z Tysonem meczyl sie RealDeal.Odpowiedzi na zadane pytanie nie byles uprzejmy udzielic.Bo to nie mialo miejsca.To jest przyklad pierwszy,mozna sprawdzic w archiwum BOKSER.ORG Sa jeszcze dwa,ale bardziej trywialne
Wiec zadeje ci pytanie poraz trzeci z jakimz to bumem meczyl sie Evander tuz przed walka z Bestia?Czy doczekam sie odpowiedzi i bedzie ona sensowna.Czekam z niecierpliwoscia
I mala dygresja.Od dluzszego juz czasu zarzucasz mi nienawisc do Adamka,ktora to niby jest powodem moich postow(a jeszcze zawisc i to ze mam kompleksy)Informuje cie wiec uprzejmie ze ja Adamka nie nienawidze,niczego tez mu nie zazdroszcze.Twoj natomiastt sojusznik i zausznik MysStyle nienawidzi Golote,jego kibicow i wszystkiego co jest z Andrew zwiazane.Pytam sie wiec wedlug ciebie mozna krytykowac i nienawidzic Golote,pod warunkiem ze zgadza sie z twoim postrzeganiem rzeczywistosci?
Hipokryzja w czystej tego slowa postaci
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-10-2010 03:10:39 
Znowu tyle pytan i zero odpowiedzi:)
 Autor komentarza: cop
Data: 02-10-2010 04:02:44 
@andrewsky - sorry dude... naprawde nigdy nie widzialem twych pytan wczesniej, poniewaz z pewnoscia bym na nie staral sie odpowiedziec. Przynajmniej na tyle mnie znasz, iz musisz przyznac, ze nie unikam zadnych konfrontacji na temat boksu. Ok... Evander Holyfield pokonal Bobby Czyza przed swym pierwszym pojedynkiem z Tysonem. Zaznaczam tutaj, ze Evander byl wowczas jednym z moich ulubionych piesciarzy i bylem odrobina zdziwiony jego decyzja by walczyc z Czyzem, ale walka byla naprawde przyjemna do ogladania, wiec pamietam iz byla to w gruncie rzeczy przyjemna noc bokserska. Po bardzo wyrownanym pojedynku, Czyz mial jakies tam blizej nie wyjasnione problemy ze swymi oczami i po piatej (???) rundzie walka sie skonczyla przez TKO. Nastepnym pojedynkiem byl juz Mike Tyson. Watpie bym nazwal jakiegokolwiek piesciarza "bumem" gdyz to nie jest moj styl, ale z pewnoscia podtrzymuje swa opinie iz Madallone i Czyz sa stylistycznie bardzo podobni, ich wartosc w danych momentach ich karier byla/jest niemalze identyczna... oczywiscie mozemy na ten temat polemizowac, ale moim punktem w danym momencie bylo raczej stwierdzenie, ze Holyfield walczac wyrownany pojedynek z Czyzem nie sprawial wrazenia kogos, kto moglby pokonac Zelaznego Mike chwile pozniej. Porownalem wiec Adamka walke z Madallone sytuacyjnie do Holyfield-Czyz.
Mam nadzieje, ze to cie satysfakcjonuje, ale z pewnoscia jestem otwarty na dyskusje...
Jezeli masz jakiekolwiek inne przyklady, z przyjemnoscia odpowiem.
Co do mojego sojusznika, to naprawde daruj sobie, gdyz takowych nie szukam na tym forum. Doskonale mo0ge sobie poradzic sam. Nie popieram zadnych obrazliwych form wypowiedzi i aczkolwiek moge sie z takich sytuacji odrobine posmiac, to w rzeczywistosci daleki jestem by samemu tak postepowac.
Jak wiesz bylem olbrzymim fanem Goloty i wciaz go bardzo lubie. Jestem wielkim fanem Adamka i jako jedynemu Polakowi na scenie swiatowej kibicuje mu, gdyz czuje iz bedzie on legenda boksu zawodowego. Czy moje nadzieje sie sprawdza? Nie wiem, ale licze na to. Mysle, ze my wszyscy powinnismy tez.
Pozdrowionka
 Autor komentarza: unkel
Data: 02-10-2010 13:44:56 
Taki pierwszy przykład z ostatnich dwoch dni ktory wyjatkowo mocno pokazuje twoj "wyjatkowy" poziom intelektualny podnoszacy poziom tego forum

Autor komentarza: cop
Data: 02-10-2010 04:02:44

"Doskonale mo0ge sobie poradzic sam. Nie popieram zadnych obrazliwych form wypowiedzi"

" Autor komentarza: cop
Data: 01-10-2010 01:02:56
"MyStyle Data: 01-10-2010 00:54:25 cop
andrewsky to smieć scierwo taka zwykła szarańcza i szkodnik. Ten skamlący kojot jest jednym najgłupszych posterów tutaj bo wali swoje kretyńskie teksty na jedno kopyto wykazujac sie absolutnym brakiem mózgu "

Coz, nie bede negowal iz masz racje. Pozwole sobie tylko uzyc innego jezyka by stwierdzic pewne zaleznosci intelektualne dotyczace andrewskiego. Zdecydoeanie mamy do czynienia z kims, kogo prowincjonalne kompleksy przewyzszaja mozliwosci racjonalnego myslenia. JJest to z pewnoscia sytuacja, ktora wymaga interwencji, wiec staram sie mu pomoc w znalezieniu siebie samego na koncu tunelu. Nie jestem psychiatra, wiec nie postawie diagnozy, aczkolwiek zgadzam sie iz takowa jest niezbedna...lol..."


Hipokryzja i atakowaniem kazdego kto nie uznaje Adamka za boga boksu i wszystkich mozliwych cnot chcesz podnosic poziom forum?
pozdrawiam
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 02-10-2010 14:25:17 
cop
uwielbiasz slowne przepychanki.
Ja nie odczuwam przemoznej potrzeby(w przeciwienstwie do ciebie)uwiarygadniania swojej osoby na tym forum piszaac o tym kim jestem,czym sie zajmuje teraz i w przeszlosci.Nie mam sie czego wstydzic,a niektore fakty mogly by brzmiec jak przechwalki,czego pragne uniknac.Czasami jednak zdarza sie ze wymiana zdan schodzi na osobiste tory,nie widze powodu dlaczego mialbym wtedy klamac
Ja mam wielu przyjaciol,mniejszych odemnie(przewaznie)ale i wiekszych,bardzo inteligentnych i tych nieco mniej,bialych,czarnych,zoltych.Laczy ich jednak wspolna cecha to ludzie ktorzy szanuja innych.Niezaleznie czy sie z nimi zgadzaja,czy tez nie.Sam wiec widzisz ze w zadnej miarze przyjaciolmi nigdy nie zostaniemy,bo jak to powiedziec ,nie podpadsz pod ta kategorie
 Autor komentarza: Bekun
Data: 02-10-2010 16:28:25 
super wywiad!!!!!!!!!!!!!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.