HAYE ZAMIERZA ODEJŚĆ JAK LEWIS

Mistrz WBA w wadze ciężkiej, David Haye (24-1, 22 KO), wciąż twierdzi, że próbuje doprowadzić do walk unifikacyjnych z braćmi Kliczko. Brytyjczyk zapowiedział też, że 30 października 2011 roku zawiesi rękawice na kołku, więc nie ma na to zbyt wiele czasu. "Hayemaker" postanowił bardzo aktywnie spędzić ostatni rok zawodowej kariery. David zamierza zunifikować wszystkie pasy w swojej dywizji i odejść jako niekwestionowany mistrz wagi ciężkiej - podobnie jak kilka lat wcześniej jego rodak - Lennox Lewis.

- Mam rok na pojedynki unifikacyjne, potem zamierzam odejść, wciąż będąc na szczycie, jak Lennox Lewis. Bracia wiedzą, że jestem najbardziej niebezpiecznym człowiekiem na Ziemii. Zapewniam, że te walki w końcu się odbędą, a ja je wygram - powiedział Haye.

Wpierw jednak, 13 listopada na M.E.N. Arena w Manchesterze, Haye broni mistrzowskiego pasa w starciu z Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO).

- Trudno powiedzieć o nim coś dobrego. Najlepszy komplement jaki przychodzi mi do głowy, to stwierdzenie, że będzie dobrze wyglądał, gdy w zwolnionym tempie telewizje będą pokazywać jak uderza o matę ringu. Byliśmy kumplami i broniłem go, gdy spadała na niego krytyka, a kiedy ja zacząłem odnosić sukcesy, on tylko mnie krytykował. Gdy zostałem mistrzem, Harrison stwierdził, że według niego nie wygrałem tej walki. Powiedział, że nikt w Stanach tego nie oglądał, nikogo to nie obchodzi. Pomyślałem sobie: "Skoro tego chcesz, to nie ma sprawy". Nie rozmawiamy od lat - wyznał brytyjski mistrz wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Daro603
Data: 30-09-2010 09:47:27 
Szkoda że Hayemaker tak szybko kończy karierę...
Mam nadzieję że jeszcze zawalczy z którymś z braci Kliczko.
Chciałbym też żeby zawalczył z Adamkiem.
 Autor komentarza: Antonioo
Data: 30-09-2010 09:53:12 
Niech odchodzi i tak poza gadaniem niczego nie wnosi. Żadna strata.
 Autor komentarza: webek
Data: 30-09-2010 09:55:03 
Bracia Kliczko powinni olać tego gadułę i nie walczyć z nim do 30 października 2011r, to przecież nieco ponad rok. Haye gwiazdorzy ale jak zakończy karierę za 13 mies okaże się że z nikim wartościowym w HW nie walczył. Będzie panem-nikt na wczesnej emeryturze.
 Autor komentarza: MAXIMVS
Data: 30-09-2010 10:55:20 
Totalnym nieporozumieniem jest wymienianie w jednym zdaniu nazwisk Haye i Lewisa. Owszem dzisiejszy Haye rozstrzelałby dzisiejszego Lewisa (dostrzegam tu pewną analogię do Gołoty i Adamka) ale Lewis swoje "trofea" zbierał w innych czasach z innymi przeciwnikami w innych okolicznościach itd., itp. Nie chcę już nawet pisać o warunkach fizycznych jednego i drugiego bo szkoda czasu. W czasach Lewisa Haye siedziałby w CW i dzię kował bogu, że nie musi się bić z potencjalnymi przeciwnikami Lewisa.
 Autor komentarza: Pulek
Data: 30-09-2010 10:56:05 
Chrzani ostro, tylko że w te unifikacje to mało co wierze. Oczywiście mógłby wystartować do któregoś Kliczki pod koniec. Ale to byłaby tylko strata pasa a wiele by sobie na emeryturke tym nie zarobił. Ale gdyby tak zawalczył z Adamkiem, w Anglii na jakimś ładnym stadionie...
A tak poza tym to może przegra z Harrisonem, małe szanse ale zawsze jakieś są.
 Autor komentarza: polarny90
Data: 30-09-2010 10:59:30 
ale OSIOŁ. "Bracia wiedzą, że jestem najbardziej niebezpiecznym człowiekiem na Ziemii." masz bujna wyobraznie bracie... dla mnie ten bokser to dno.
 Autor komentarza: Jaguar
Data: 30-09-2010 11:03:35 
A to dupek i tchórz, jak zawalczy chociaż z jednym z braci z Klitschko do tego czasu to jeszcze można by go rozgrzeszyć i próbować zrozumieć jego decyzję, ale jeśli weżnie sobie dwóch kolejnych przeciętnych podstarzałych, wolnych i niegroźnych przeciwników i odejdzie zachowując pas to będzie skończonych przekrętem, nie wiem o co chodzi tak naprawdę, czy tak się obawia nokautu w HW?, w cruser walczył z najlepszymi oprócz Cunninghama na tamten czas, fajna walka byłaby z Holyfield-em, Angole na wyspach przepłacają wszystkie swoje rozbestwione gwiazdki typu Hatton, Khan
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 30-09-2010 11:35:54 
Moje zdanie na temat Davida każdy zna.
 Autor komentarza: Emilio
Data: 30-09-2010 11:59:40 
Odejdz, tak bedzie lepiej dla boksu, niecierpie jak ktoś unika trudnycha walk. Lewis, na którego sie tak powołuje nigdy nie unikał cieżkch potyczek... Może Adamek zawalczy o wakat po Haye`u :P
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 30-09-2010 12:04:00 
Redakcja nie powinna cytować farmazonów głoszonych przez tego człowieka. David H(G)aye może zakończyć swoją karierę jedynie jako pajac dekady.
 Autor komentarza: holy
Data: 30-09-2010 12:36:05 
hahahhaha jak lewis; nic nie osiagnal w ciezkiej poza zdobyciem pasa co i tak budzi kontrowersje bo wcale nie byl lepszy od walujewa; LUDZIE HOLYFIELD LEPIEJ BOKSOWAL OD TEGO HEJA A PRZEGRAL JAKIM WIEC CUDEM ANGLIK WYGRAL Z RUSKIM?! HARRISON MIAL RACJE CO DO NIEGO
 Autor komentarza: Calaf
Data: 30-09-2010 12:43:05 
Najpierw zwalkowali Holyfielda a potem Mikołaja...
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 30-09-2010 12:59:26 
Haye vs Lewis smiechu warte ze fedaracja bokserska sie za to nie wezmie to ja sie dziwie chyba ze taki sam poziom prezentuja to nic dziwnego ze nic nie roba
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 30-09-2010 14:45:51 
Uwaga ! Uwaga ! Ten cudak cały czas uprawia kampanię promocyjną pod swoją walkę z Harrisonem. Stawianie się obok Lewisa to zwykła profancja. Pozostaje mieć nadzieję, że ktoś zdetronizuje tego dupka i można będzie o nim zapomnieć chociaż przy takim doborze przeciwników(emerytów) można o tym tylko pomarzyć...
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 30-09-2010 14:46:09 
*profanacja
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 30-09-2010 14:49:11 
Autor komentarza: MAXIMVS
Data: 30-09-2010 10:55:20
Totalnym nieporozumieniem jest wymienianie w jednym zdaniu nazwisk Haye i Lewisa. Owszem dzisiejszy Haye rozstrzelałby dzisiejszego Lewisa.

A dzisiejszy Haye nie przetrwałby jednej rundy z Lewisem w czasach gdy ten dzierżył pasy.
 Autor komentarza: mieszko77
Data: 30-09-2010 15:35:00 
Ja pierdykam ale ja mam dosc tego typa , tchorz bez honoru, do calej gory baboli ktore nawrzucal dodal teraz stawianie siebie obok Lennoxa. Z tego juz sie nawet smiac trudno
 Autor komentarza: Melock
Data: 30-09-2010 15:51:35 
David "Where is my brain" Haye
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 30-09-2010 17:36:29 
Jedyne co ma wspólnego z Lenoxem to język i kolor skóry...
 Autor komentarza: godi75
Data: 30-09-2010 18:40:59 
zmien lekarza.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-09-2010 18:57:37 
Musze przyznac ze Haye bije inna legende Brytyjczykow,czyli Benny Hilla
Kabareciarz z niego niewaski
 Autor komentarza: xionc
Data: 01-10-2010 01:07:38 
Tytul powinien byc: "Haye zamierza odejsc jak szczur"

:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.