ABRAHAM CZEKA NA FROCHA, DIRRELLA I STURMA

Arthur Abraham (31-1, 25 KO), były mistrz świata wagi średniej federacji IBF, uczestnik turnieju Super Six World Boxing Classic, podczas specjalnej wideokonferencji odpowiadał na pytania czytelników rosyjskojęzycznego serwisu sportbox.ru. Oto najciekawsze fragmenty tych rozmów:

- Jak zareagowałeś na porażkę z Andre Dirrellem? Czy uważasz, że Amerykanin symulował nokaut?
- Oczywiście, że udawał. Na sto procent! Widać było, że może stanąć o własnych siłach.

- Jaki jest Twój typ na pojedynek Warda z Dirrellem?
- Myślę, że wygra Ward.

- Twoja walka z Carlem Frochem zapowiadana jest jako bezkompromisowa rozróba w ringu. Jak odnosisz się do tego rodzaju porównań?
- Myślę podobnie. To będzie prawdziwe ringowe morderstwo.

- Kto jest najlepszym pięściarzem w turnieju Super Six?
- Tutaj występują tylko dobrzy zawodnicy. Nie ma ani jednego słabeusza. Ale po ostatniej walce turnieju dowiemy się który z nas jest najlepszy.

- Myślisz o rewanżu z Dirrellem?
- Myślę, że przyjdzie taki dzień po Super Six, a może i nawet w trakcie turnieju. O ile Dirrell wygra z Wardem.

- To prawda, że chciałbyś raz jeszcze zejść do kategorii średniej, by zmierzyć się z mistrzem świata WBA, Felixem Sturmem?
- Tak. Naprawdę chcę tego dokonać, ale najpierw muszę wygrać Super Six.

- Dasz radę zejść do niższej kategorii?
- Oczywiście, że to będzie bardzo trudne, ale walkę ze Sturmem można przeprowadzić także w umownej kategorii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: greedyMan
Data: 29-09-2010 12:48:35 
Generalnie nie darze sympatią ABRAHAMA ale uważam ,że dyskwalifikacja którą otrzymał z Dirrellem to jakaś kpina cios był w zadany w ferworze walki Abraham mógł nie zauważyć ze lewa ręka amerikano dotkneła maty ringu.Dwunasta runda mogła być naprawde ciekawa szturmujący Abraham mający swiadomosc prowadzenia na ptk uciekający Dirrell...Soory ze nie w temacie.
 Autor komentarza: kolaj
Data: 29-09-2010 13:25:34 
Abraham dał pokaz bezradności w walce z Dirrellem. Druga walka powinna wyglądać podobnie.
 Autor komentarza: maddog
Data: 29-09-2010 13:26:13 
Chyba w ferworze otrzymywanej lekcji boksu...Może i Dirrell świrował ale z pewnością ośmieszył Avetika.Podwójna garda nie starczyła...
 Autor komentarza: sliver84
Data: 29-09-2010 14:29:45 
Mi się podoba że Abraham jest zawsze dobrze przygotowany do walki, myślę że znokautuje Frocha.
 Autor komentarza: greedyMan
Data: 29-09-2010 14:37:32 
Oczywiście zgadzam sie z tym DIRRELL obnażył ABRAHAMA co nie zmienia faktu ze decyzja sedziego to jakaś kpina(chociaż sedzia miał do tego prawo) Ostatnie rudy pokazały ze ABRAHAM był blisko ustrzelenia DIRRELLA Ostatnia runda mogła być ciekawa...
 Autor komentarza: greedyMan
Data: 29-09-2010 14:38:44 
Amerykanie tez mają swoje za uszkami...
 Autor komentarza: heavy110
Data: 29-09-2010 16:23:55 
Boksersko Abraham ustępuje Dirrellowi przynajmniej o klasę. Faul był ewidentny i z tym nie można polemizować. Druga strona medalu jest taka, że Dirrell nie pokazał duszy prawdziwego wojownika, bo mógł kontynuować walkę. A do symulowania "potężnego" zamroczenia skłoniła go zapewne siła ciosu Abrahama, którą zdążył odczuć. Co do walki ze Sturmem to sytuacja jest blizniaczo podobna do starcia Abrahama z Andre. Jeżeli Sturm nie pozwoli się mocno trafić to bankowo wypunktuje Arthura.
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 29-09-2010 17:07:44 
Froch go ubije jak pójda na wymiane Froch ma łeb ze stali i pięści z żelaza
 Autor komentarza: sliver84
Data: 29-09-2010 17:21:08 
Abraham ma za dobrą obronę, Froch się wreszcie przejedzie na tym cwaniactwie z opuszczoną gardą.
 Autor komentarza: kolaj
Data: 29-09-2010 18:20:18 
heavy110 "Druga strona medalu jest taka, że Dirrell nie pokazał duszy prawdziwego wojownika, bo mógł kontynuować walkę." Tego nikt nie wie czy mógł. Abraham bije cholernie mocno, trudno to ocenić. Faktem jest to,że Abraham dostał lekcje boksu. Chętnie obejrzę rewanż.

greedyMan "Ostatnie rudy pokazały ze ABRAHAM był blisko ustrzelenia DIRRELLA Ostatnia runda mogła być ciekawa..."

W 4 rundzie Abraham leżał na deskach może nie do końca czysto po ciosie ale liczenie prawidłowe. W rundzie 7 a w zasadzie końcówce po kontrze z lewej Abrahama ratują liny i gong-efektem rozcięty łuk brwiowy. Więc jakby walka potoczyła się dalej to kto wie...
 Autor komentarza: reserved
Data: 29-09-2010 19:35:30 
frocha mam nadzieję znokautuje dirrela także,jeśli dojdzie do rewanżu po Super six bo ward napewno wypyka aktora.co do sturma,zwyciezca turnieju ma się spotkać z kesslerem,więc niewiem z kąd ten pomysł.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.