TRANSKRYPCJA WYWIADU Z EMANUELEM STEWARDEM O TOMASZU ADAMKU

Redakcja, Informacja własna

2010-09-27

Emanuel Steward to legendarny trener najlepszych zawodnikach w historii wagi ciężkiej. Steward w swoim dorobku, ma treningi z takimi nazwiskami jak m.in. Julio Cesar Chavez, Miguel Cotto, Oscar De La Hoya, Thomas Hearns, Evander Holyfield, Władimir Kliczko, Lennox Lewis, Michael Moorer, Oliver McCall czy James Toney. Legendarny trener uważa, że jeśli dojdzie do pojedynku Tomasza Adamka z którymś z barci Kliczko, pięściarze ci stworzą widowisko, które przejdzie do historii boksu.

- Jesteśmy z Polski, dlatego też bardzo nas interesuje, co myślisz na temat Tomasza Adamka, jak go oceniasz jako pięściarza?
Emanuel Steward: Kiedy myślę o Tomaszu Adamku, nachodzą mnie takie refleksje, że jest on dla mnie odbiciem Polski. Adamek to prosty, twardy, uczciwy oraz niezwykle pracowity wojownik. W tym momencie, myślę że warto wspomnieć historię Kronk Gym, jednego z najsławniejszych amerykańskich gymów bokserskich. Ten gym powstał w polskiej dzielnicy, a jego nazwa pochodzi od od imienia Johna F. Kronka. John pewnie nazywał się Kronkowski, zanim przeniósł się do Ameryki. Mówię całkiem poważnie, Kronk to polska nazwa, od polskiego nazwiska. Polska i Polacy są stale obecni w historii tego miejsca. To co Tomasz Adamek robi dla Polski, jest wspaniałe. Być może, "Góral" jest nawet największym pięściarzem w historii Polski, czas to zweryfikuje. To co osiągnął, jako niewielki pięściarz, jest fantastyczne. Mając dzisiejszą wiedzę, twierdzę że walka Adamek-Kliczko, będzie wielkim pojedynkiem z historią. Mam nadzieję, że do tej walki dojdzie już w marcu 2011r. Może dojść do niej w Nowym Jorku, w Madison Square Garden albo na Yankee Stadium. Wyobraźcie sobie tych wszystkich polskich kibiców, którzy są rozsiani po całych Stanach Zjednoczonych, to będzie historyczne wydarzenie.

- Czy uważasz, że Adamek jest groźniejszym rywalem dla Kliczków niż Peter, czy Powietkin?
ES: Adamek jest zdecydowanie większym wojownikiem i pięściarzem, ma prawdziwe serce do walki. Gdy walczył z Chrisem Arreolą, byłem zaskoczony i pod ogromnym wrażeniem jego bokserskich umiejętności. Nigdy nie przypuszczałem, że Adamek pokona Arreolę, on wydawał się za duży i silny dla niego. Jednak Adamek go oszukał, boksersko był znakomity. Jest zdecydowanie lepszy od Petera i Powietkina.

- To prawda, walka z Chrisem Arreolą była wspaniała, ale już podczas ostatniego pojedynku z Michaelem Grantem, Tomek miał wiele problemów, przede wszystkim z jego zasięgiem i wzrostem?
ES: Michael Grant może być zagrożeniem dla każdego boksera, ponieważ zasięg i wzrost mają znaczenie. Grant jest bardzo dobrze zbudowany, mocny fizycznie. Właśnie dlatego można pięściarzy podzielić na ciężkich, super ciężkich i cruiserów. Myślę, że Tomasz Adamek, potrzebuje zwyczajnie czasu, sparingów z wyższymi bokserami, aby dopasować się do pięściarzy o większych rozmiarach. Pamiętam, gdy Chris Byrd po raz pierwszy walczył z Władimirem Kliczko, ten pokonał go, bo był dla niego za duży i silny. Po tej walce Byrd wyciągnął wnioski, wzmocnił się, a potem pokonał wielu znakomitych pięściarzy i został mistrzem świata. Myślę więc, że to tylko kwestia czasu, Adamek musi się dopasować do nowych gabarytów swoich przeciwników. Jeśli pozwolą mu teraz sparować przez kilka miesięcy z wysokimi i dużymi zawodnikami, szybko się do nich dopasuje i zobaczymy dużą różnicę w walkach Adamka z wysokimi. Jego problemy z ostatniej walki wiążą się jedynie ze wzrostem przeciwnika, to jest z czasem do wyeliminowania.

Rozmawiał: Łukasz Furman