WYGRANA BARTNIKA

W swoim stylu - dzięki przede wszystkim świetnej pracy nóg oraz celnym kontrom, Wojciech Bartnik (25-4-1, 9 KO) wygrał w swoim jubileuszowym, 30. pojedynku. Występujący w kategorii cruiser wrocławianin boksował przede wszystkim bezpiecznie dla siebie, będąc momentami nieuchwytnym dla Prince'a Anthony'ego Ikeji (9-2, 6 KO). W końcówce nasz ostatni medalista olimpijski oddał inicjatywę, broniąc wywalczonej wcześniej przewagi. Ostatecznie Bartnik pokonał rywala po ośmiu rundach (77:75) i już czeka na kolejny występ, tym razem w Berlinie, gdzie stanie naprzeciw jeszcze nieznanego rywala.

Podczas gali organizowanej przez Tomasza Babilońskiego wystąpiło jeszcze dwóch Polaków z wagi średniej. Sebastian Skrzypczyński (3-2-1, 1 KO) wypunktował po ciekawej potyczce debiutującego na ringach zawodowych Omera Akdogana, natomiast przeciwnik Daniela Urbańskiego (17-5-3, 5 KO) - Marcen Gierke (10-29-2), nie wyszedł na czwartą rundę z powodu rzekomej kontuzji, chociaż trzeba zaznaczyć, iż już pod koniec trzeciego starcia miał spore problemy kondycyjne.

- Cieszę się z tej wygranej, tym bardziej, że na przygotowania miałem naprawdę mało czasu - powiedział zaraz po werdykcie naszej redakcji Bartnik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ironmen
Data: 24-09-2010 23:41:12 
Gratuluje Wojtek :))
 Autor komentarza: Marcin86
Data: 25-09-2010 10:18:41 
Bartnik świetnie się trzyma jak na swoje lata. Przeciwnik Urbańskiego to pamiętam kiedyś w jeden weekend dwie walki stoczył (jedna z Jonakiem) - Powietkin powinien brać przykład jeśli chodzi o częstotliwość pojawiania się w ringu ;)
 Autor komentarza: Virtuti
Data: 25-09-2010 13:39:24 
Gratulacje. Co prawda BBU ale zawsze coś.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.