KHAN BRONI HATTONA

Mistrz WBA w kategorii junior półśredniej, Amir Khan (23-1, 17 KO), wstawia się za starszym kolegą - Ricky Hattonem (45-2, 32 KO), który kilka tygodni temu został przyłapany na zażywaniu kokainy. Tamta afera pociągnęła za sobą szereg następnych, co spowodowało, że "Hitman" stracił licencję bokserską i managerską, a najbliżsi wysłali nadużywającego alkoholu eks-pięściarza na odwyk.

- Jestem pewien, że piłkarzom i innym sportowcom też zdarzają się takie przypadki. Wielu popełniało głupie błędy, lecz nikt nie zabraniał im uprawiania ukochanego sportu. Ricky został potraktowany zbyt surowo i przez to jego sytuacja wydaje się być 100 razy gorsza, niż jest w rzeczywistości. Szkoda, że do tego doszło. Jestem całkowicie po jego stronie. On doskonale wie, że to co robił jest złe. Tacy jak on i Joe Calzaghe zawsze o tym wiedzą. Po kilku drinkach każdy z nas może zrobić coś głupiego - powiedział Khan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cezario303
Data: 24-09-2010 18:10:44 
Tak Ricky potrzebuje teraz takich gestów , czuje się podle to napewno oby dał sobie rade tego Mu życze.
 Autor komentarza: Rysiuzdw
Data: 24-09-2010 19:45:53 
''Jestem pewien, że piłkarzom i innym sportowcom też zdarzają się takie przypadki. Wielu popełniało głupie błędy, lecz nikt nie zabraniał im uprawiania ukochanego sportu''A Adrian Mutu to co nie wyleciał z klubu i nie miał zakazu grania.Wiec niech Amir sie tak nie rozpędza z tą obroną Hattona
 Autor komentarza: reserved
Data: 24-09-2010 20:57:40 
z mutu sprawa miała głębsze dno
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.