KHAN: JESTEM NAJLEPSZY W JUNIOR PÓŁŚREDNIEJ

Leszek Dudek, boxingscene.com

2010-09-24

Mistrz federacji WBA w limicie do 140 funtów, Amir Khan (23-1, 17 KO), twierdzi, że to krytyczne opinie pod jego adresem skłoniły go do walki z posiadaczem tymczasowej wersji pasa - Marcosem Rene Maidaną (29-1, 27 KO).

- To nie mi zależy na tym pojedynku. Fani chcą go obejrzeć. Będę walczył z Maidaną, bo chcę uciszyć krytyków, którzy twierdzą, że boję się mocnych przeciwników. To mnie motywuje. Przykładam się do każdego treningu, by udowodnić wszystkim, że jestem najlepszy. Maidana należy do ścisłej czołówki tej wagi, a ja zawsze chciałem walczyć w Vegas. Mam nadzieję, że brytyjscy kibice przyjadą mnie wspierać - powiedział "King" Khan.

Po pokonaniu Argentyńczyka Amir zamierza poczekać na wynik styczniowego starcia Bradley-Alexander. Jeżeli z jakiegoś powodu nie dojdzie do tej walki, Khan rzuci wyzwanie każdemu mistrzowi z osobna.

- Wiem, że jestem najlepszy. Pokonam Maidanę, a potem zmierzę się ze zwycięzcą walki Bradley-Alexander. Jeżeli będę musiał bić się z każdym z nich, zrobię to. Chcę zostać legendą, więc nie będę unikał nikogo. Sądzę jednak, że Alexander i Bradley boją się walki ze mną - uważa Brytyjczyk.