MALUJDA NA PUNKTY

Mało przekonywująco wypadł debiut zawodowy Mateusza Malujdy (1-0). Słynący z nokautującego ciosu Wrocławianin przez cztery rundy ostro nacierał na przeciętnego Floriansa Strupitsa (2-17, 2 KO), ale jego ataki były trochę chaotyczne i zbyt siłowe.

Dodatkowo w trzecim starciu Mateusz trochę się zmęczył, na szczęście ostro finiszował w ostatniej odsłonie, przypieczętowując swoją wygraną. Łotysz myślał jedynie o obronie, ciężko było się do niego dobrać, ale od takiego "dominatora" jak Mateusz na pewno można wymagać trochę więcej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.