KHAN STAWIA NA HAYE'A

Walka Davida Haye'a (24-1, 22 KO) z Audleyem Harrisonem (27-4, 20 KO) nie wywołuje entuzjazmu na świecie, inaczej jest jednak w Anglii. Dla "wyspiarzy" będzie to pierwsza potyczka dwóch rodaków o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej od czasu pamiętnej wojny Lennoxa Lewisa z ulubieńcem całego narodu, Frankiem Bruno. Głos w tej sprawie zabierają więc coraz to nowe i sławne osoby. Tym razem na temat pojedynku wypowiedział się inny bokser, mistrz świata dywizji junior półśredniej, Amir Khan (23-1, 17 KO).

- Haye to co prawda nowa osoba w wadze ciężkiej, ale jest bardzo silny, potrafi mocno uderzyć i przede wszystkim jest wyjątkowo trudny do trafienia. Dobrze się porusza dookoła przeciwnika, a do tego potrafi przyjąć mocny cios. Gdybym miał postawić swoje pieniądzę w tej walce, to na pewno postawiłbym na Davida - powiedział Kham, pomimo iż znana jest w środowisko jego bliska znajomość z Harrisonem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: holy
Data: 09-09-2010 11:33:38 
dupek haye, jeszcze niedawno zarzekal sie ze nie bedzie walczyl z harrisonem ale wiadome bylo ze klamie; dobiera sobie bezpiecznego rywala; a te bzdury ze zakoczy kariere w wieku 31 lat bo tak sobie postanowil jako 17-latek buahahahaha - boi sie kliczkow i jakos ten rok (tyle mu zostalo do 31) zmeczy byle nie walczyc z ukraincami z ktorymi jak wiadomo nie ma duzych szans a ze tchorz i ryzykowac nie chce - nic dodac wiecej
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-09-2010 11:34:18 
Pojedynek Bruno z Lewisem, to klasyk i wspaniała bitwa gdzie nie tylko były wielkie grzmoty ale również wspaniała dramaturgia, a sam Lennox wcale nie miał tak łatwo i przez moment był w niezłych opałach, Haye z Harrisonem to całkiem inna para kaloszy tym bardziej, iż naprzeciwko siebie staną "domniemana" gwiazda królewskiej kategorii i nie grzeszący umiejętnościami lekko już przebrzmiały Mistrz Olimpijski i Europy, jeżeli jakiś szcześliwy strzał dryblasa nie dojdzie do glinianej szczęki Davida to wynik walki raczej jest przesądzony.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 09-09-2010 12:04:41 
Wynik tej konfrontacji jest z gory oczywisty..jedyna niewiadoma to w ktorej nastapi ostateczna demolka Harrisona..
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 09-09-2010 12:06:25 
Khana się trzymają żarty z tym przyjmowaniem mocnych ciosów przez Heya. Jak Haye przyjmie taką bombę jak Adamek od Granta to będą go zeskrobywać z ringu. Haye i mocna szczęka żart roku.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 09-09-2010 13:45:53 
Dokładnie. Niech pokarze jak to przyjmuje ten mocny cios a będziemy mieli ubaw po pachy :)
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 09-09-2010 15:16:38 
Dobrali się dwaj o mocnych szczękach
 Autor komentarza: pankracy
Data: 09-09-2010 16:29:54 
Masz rację.Jeden i drugi syn szklarza.
 Autor komentarza: rolnik
Data: 09-09-2010 17:58:59 
potrafi przyjac klepniecie po plecach.
 Autor komentarza: DLH
Data: 09-09-2010 20:03:54 
Haye odejdzie na emeryturę za rok a wróci, kiedy Vitalij będzie już na emeryturze, Włada jakoś będzie unikał i tyle.
Dupa a nie bokser....Khan jak to Khan, źle o nim nie powie.
A poza tym Khan taki szklany nie jest, każdy bokser po takiej serii by odpłynął w nieznaną nam krainę, z kolei o mocnej szczęce Davidka jakoś się nie mieliśmy okazji przekonać...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.