TYSON: SZKODA, ŻE NIE ZAPALIŁ Z NIM TRAWKI

Redakcja, ASInfo

2010-09-09

W jednym z ostatnich wywiadów legendarny bokser, Mike Tyson, wspominał swoją przyjaźń z tragicznie zmarłą gwiazdą rapu, Tupaciem Shakurem. - Szkoda, że nigdy nie zapaliłem z nim trawki - stwierdził Amerykanin.

Shakur oraz Tyson byli przyjaciółmi. Były mistrz świata wspomina legendę rapu jako człowieka "o wybuchowym charakterze i wielkim sercu". Żałuje też jednego. - Szkoda, że nigdy nie dałem się namówić na zapalenie z Tupaciem trawki. W tamtym czasie nie chciałem tego robić, ale on wciąż mnie namawiał - przyznał Żelazny Mike. Tupac Shakur został zastrzelony na ulicach Las Vegas w 1996 roku, kiedy to wracał z gali, na której walczył jego przyjaciel, Tyson. - On nie dostał zbyt wiele czasu, ale przeżył go fantastycznie. Każdy moment jego życia był niezwykły - wspominał były bokser. Tupac bardzo cenił sobie przyjaźń z Tysonem. - Pamiętam, że nie mógł zrozumieć, dlaczego wybrałem sobie za intro przed moimi walkami kawałek Redmana. Tupac powiedział mi wtedy "nie puszczaj i nie słuchaj więcej tego g...., on nie ma dla ciebie szacunku, nie obchodzisz go". Po tej rozmowie Tyson zadecydował, że odtąd będzie wchodził do ringu tylko i wyłącznie przy muzyce Tupaca.

Przede wszystkim z powodu tej decyzji Tysona, Shakur postanowił pojawić się na gali w Las Vegas, w 1996 roku. Skomponował dla swojego przyjaciela specjalne intro, przy którym amerykański bokser wchodził do ringu. Po zwycięstwie przez nokaut nad przeciwnikiem, mistrz świata wagi ciężkiej zaprosił rapera na całonocną imprezę w swoim apartamencie, na którą jednak Tupac już nie dotarł. - Czułem się winny jego śmierci. Gdybym nie zdecydował się na jego muzykę, być może nie byłoby go w Las Vegas tamtego feralnego wieczoru - przyznał ze smutkiem Tyson. - Trudno było mi zrozumieć Tupaca, mimo, że byliśmy przyjaciółmi. On na zewnątrz wydawał się być gniewny, ale w środku był zupełnie inny. Miał serce tak wielkie, jak nasza planeta. Cieszę się, że poznałem Tupaca, ponieważ pamięć o nim nie zginie nigdy - zakończył Tyson.