KLICZKO-PETER: OTWARTY TRENING

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 08-09-2010 20:36:25 
kliczko go rozniesie peter za tlusty i brak techniki mu
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 08-09-2010 21:31:51 
ale ten Peter mały, zreszta nie wiedzialem ze trening otwarty to dwaj przyszli rywale sparują

hmmm, i cos taki jakis niemrawy jakby starszy był od wlada a przeciez jest 4 lata młodszy
 Autor komentarza: Maro
Data: 08-09-2010 21:32:58 
;)

Ale ten Stewart ma sprawne nóżki jeszcze :D
 Autor komentarza: KubaW
Data: 08-09-2010 21:42:48 
MyStyle:

Jeśli nie jest żartem to co piszesz to warto Ci wytłumaczyć na tym filmie jest Władek ze swoim trenerem a nie z Peterem;)
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 08-09-2010 21:56:34 
KubaW

Nie znasz się, skąd tu takie niuki piszą o boksie. To jest Samuel Peter, i robi sobie jaja z Wladem sparujac razem

ach....ludzie


KubaW----tak czy siak asekuracyjnie ale jednak wpadłes do sieci 1:0 dla mnie
 Autor komentarza: puncher1975
Data: 08-09-2010 22:01:49 
klamiecie przeciez wyraznie widac ze to sam Joe Frezier przygotowuje wladka:)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 08-09-2010 22:19:52 
Steward w swietnej formie na swoje lata, zas Po Wladku widac dokladnie ze jest generalem w ringu, jakos nie widze Money Adamka tanczacego dlugo wokol Wladka. Ukrainiec w ciagu ostatnich lat zrobil duze postepy, potrafi zachowywac moze nie walczyc ale wlasnie zachwywac sie w poldystansie, skraca niesamowicie ring i ta sila uderzen. Peter moze dac podobna walke jak z Vitkiem, choc slyszalem iz szczuplejszy i zrobil sie lepszy boksersko, cios pewnie mu pozostal. Mysle iz Adamek moglby wyskakac zwyciestwo z Samem ale nie da rady z zadnym z braci.
 Autor komentarza: Tomek1950
Data: 08-09-2010 22:30:46 
KubaW
chyba nie jesteś tym Kubą z TVNu bo on by rozkminił o co chodzi ;)
 Autor komentarza: silny
Data: 08-09-2010 23:23:05 
DAJCIE MU ADAMKA ! ! ! ! !
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 23:30:46 
@grzywa - sadzac po zgryzliwosciach w stosunku do Adamka, nie mozesz sie wypowiedziec analitycznie oceniajac jego szanse na zwyciestwo w potencjaly h pojedynkach z Ukraincami. Jak to mozliwe, ze Polak wykrzesuje z siebie slowa "Money Adamek" a o Ukraincu szepce z tkliwoscia "Wladek"...
Is there something we should know about you grzywa?lol...
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 09-09-2010 01:01:17 
cop, what is it you would like to know about me, and don't be ridiculous with repeating "lol", enrich your vocabulary, it's useful or that's OK if you are still a teenager! Adamek nigdy nie ukrywal i nawet jako amator mowil o pieniadzach duzo, moze az za duzo jeszcze niedawno w kazdym z wywiadow na ten temat wspominal. Coz lubie boks, ale nie jestem fanatykiem Gorala, staram mu sie oddac to na co zasluguje ale wedlug wiekszosci z tego forum zasluguje na o wiele wiecej niz wedlug mnie. Jego walki w heavy nie wzbudzaja wielkich emocji, wiecej tu pedalowania niz walki i pewnie dlatego tak "dobre" wyniki ppv. W cruiser zaczynal sie rozwijac ale niewiele pokazal i zniknal dla kasy step up, jak do tej pory ma na rekordzie dwoch rozpoznawalnych w swiecie zawodnikow w ich prime tj Cunn i Arreola, z tym ze ten drugi to tak naprawde dostal pozycje na wyrost z pierwszym wygral niejednoglosnie. Na pewno jest jednym z inteligentniejszych zawodnikow w ringu nie poza nim choc i poza ringiem dobrze kopie np:opony, ale bycie jego fanatykiem mi nie odpowiada. Ja lubie i Jackiewicza i Wlodarczyka, Masternaka, Cendrowskiego, Wilczewskiego i kilku innych polskch piesciarzy i nie widze powodow dlaczego mialbym byc fanatykiem tylko T.Adamka
Wladek to jak Tomek, pay attention I didn't call him Wldzio!
 Autor komentarza: MyStyle
Data: 09-09-2010 01:18:58 
WTF?

co wy tak pierdolicie

a jesli chodzi o kase to dobrze ze Tomasz jest money oriented bo narazie to na boksie sobie emerytury nie zapewnił.porównujac do podobnego w sumie Haya to jest biedakiem
 Autor komentarza: cop
Data: 09-09-2010 05:25:52 
@grzywa - "lol" has nothing to do with vocabulary, and you should know why I'm using "laugh out loud"... By the way, I don't want to know anything 'bout you... Who gives a shit.
Co jest jednak najbardziej smieszne w tej sytuacji, to fakt iz niektorzy z was tak bardzo deprecjonuja wartosc Adamka jako piesciarza, ktory osiagnal juz na dzien dzisiejszy wiecej niz jakikolwiek inny Polak w boksie, ze czasami zastanawiam sie dlaczego tak jest. Pytam i nie slysze zadnej racjonalnej odpowiedzi. Czytam twoj post i mam wrazenie, ze jest to podszyte czyms personalnym. Jakie inne pragmatyczne powody moga usprawiedliwic taki brak obiektywizmu. A swoja droga, sprawdz fakty: PPV z jego ostatniej walki zrobilo calkiem niezly wynik (~340 tysiecyimpulsow), oczywiscie jak niezalezna produkcje z pominieciem wielkich stacji. Integrated Sports Media sa bardzo zadowoleni z tego rezultatu, wiec nie bardzo rozumiem o czym tam sobie piszesz.
Jeszcze jedno: jezeli piszesz o jednym "Money Adamek" a o drugim "Wladek" - jest to odrobine dziwne, nie sadzisz??? Zakladam, ze jestes Polakiem???
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 09-09-2010 11:24:28 
MyStale
Ja tez mysle ze to Peter.KubaW trenerem Wladimira jest wysoki blondyn to na 100% jest Peter:)
 Autor komentarza: Deter
Data: 09-09-2010 14:13:42 
cop
Trochę nie w temacie, ale widzę taką potrzebę. Teza, że teoria służy do przewidywania zjawisk, jest instrumentalizmem, który jest tylko filozoficzną koncepcją. Ale to osobny problem. Weryfikacja stanowi kryterium demarkacyjne, lecz nie jest celem teorii. Celem teorii jest bowiem opis rzeczywistości realnej. Z kolei jeśli weryfikacja obali teorię, wówczas automatycznie teoria okazuje się błędna, czyli nie jest teorią bo nie opisuje rzeczywistości. Warunkiem możliwości istnienia teorii jest właśnie jej weryfikacja. Przy nieudanej weryfikacji teoria nie istnieje. A przy braku weryfikacji mamy hipotezy.

W skrócie - każda teoria, która okazuje się błędna, przestaje być obowiązującą teorią. Natomiast genetyczne podstawy kreacji teorii wymagają weryfikacji (w uproszczeniu). Proces więc przebiega tak: hipoteza, weryfikacja, uznanie teorii lub uznanie błędności hipotezy.

Gdyby nagle okazało się, że teoria grawitacji jest błędna, wówczas mielibyśmy (stosując logikę na poziomie podstawowym) błędną teorię, która przeczy rzeczywistości realnej. A więc przeczyć rzeczywistości może jedynie błędna teoria. A raczej błędna nieudana konstrukcja opisująca, która uznawana byłą za teorią, lecz błędnie.

Po prostu chodzi o prostą logikę. Skoro teoria jest opisem rzeczywistości, to opis nie-opis rzeczywistości jest opisem nie-rzeczywistości.

Jeśli chcesz porozmawiać, oto moje 8293412. Nie chcę z forum bokserskiego robić debaty o metodologii nauk empirycznych :)
 Autor komentarza: Melock
Data: 09-09-2010 15:24:05 
Słaby ten Kliczko :( Stewart już wiekowy ale Władimir ani razu go nie trafił.
 Autor komentarza: cop
Data: 09-09-2010 16:05:09 
@deter - wooooooow... zagmatwales sie teoretyzujac o teorii...lol...
Powaznie jednak,to z pewnoscia przyznaje ci racje, zgadzajac sie co do znacznej czesci twych argumentow. Na tym wlasnie polega konstruktyzizm komunikacyjny by umiec uzasadnic to co sie pisze/mowi w sposob, ktory prowokuje kolejne etapy polemiki. Piszac to, mamy jednak swiadomosc iz jest to forum bokserskie i prawdopodobnie nikt inny nie jest zainteresowany czytaniem komentarzy dlyzszych niz typowy sms...
Nie chcemu z tego forum robic debaty z zakresu nauk empirycznych by nie doprowadzic do sytuacji, gdzie moze sie nam porzadnie oberwac od tych co "lepiej wiedza"Z pewnoscia warto kontynuowac te konwersacje, chociazby z tego wzgledu iz podnosi poziom nie tylko tego forum, ale jest posrednio zwiazana z tematyka omawianych zagadnien bokserskich. Wiele tematow jest tutaj zbywana nieudanymi dowcipami i zwyklym niezrozumieniem, ale wiem iz przynajmniej kilka osob potrafi czytac, rozumiec i racjonalnie sie ustosunkowac do poprzednich wypowiedzi...
Pozdrowienia.
 Autor komentarza: cop
Data: 09-09-2010 16:49:50 
@deter - nie bardzo rozumiem co "8293412" znaczy? I'm sorry...
 Autor komentarza: Deter
Data: 09-09-2010 17:08:48 
cop, nie zagmatwałem się.
Zgadzam się z Tobą. Zawsze cenię wyżej ciekawą dyskusję od tzw. pyskówek. Już nie chodzi o metodologię nauk. Wolę przeczytać szereg argumentów o tym, że bokser X jest lepszy od Y (nawet jeśli się nie zgadzam z tym), niż lakoniczne X nie ma żadnych szans z Y, a jak ktoś myśli inaczej to nie ma pojęcia o boksie.
Różnorodność sprzyja - mówiąc Darwinowsko.

Z ten numer to gg. W juesej pewnie mało popularne.

Mniejsza z tym :)
 Autor komentarza: cop
Data: 09-09-2010 18:39:33 
Alternatywne opinie sa zawsze pozytywnym elementem polemik, jesli tylko nie sa w formie "pyskowek" - bardzo fajne slowo, ktore wypadlo mi zupelnie z pamieci.
Masz racje, iz gg jest tutaj malo popularne, gdyz musialem zrobic male poszukiwania by dowiedziec sie, ze to "gadu-gadu"...
Z pewnoscia bedziemy "scieralis sie" na tym forum przy okazji roznych tematow.
Pozdrowionka Deter.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.