KLICZKO-ADAMEK NA 40. ROCZNICĘ

Radosław Leniarski z Gazety Wyborczej pisze o planach organizacji walki Tomasza Adamka (42-1, 27 KO) z Witalijem Kliczko (40-2, 38 KO) o pas mistrza świata WBC wagi ciężkiej. Walka miałaby sie odbyć w marcu, w 40. rocznicę pojedynku Frazier - Ali.

Muhammad Ali spotkał się z Joe Frazierem trzykrotnie, przy czym dwa razy właśnie w tej słynnej hali, wówczas zwanej mekką boksu. Ich pierwsze starcie - 8 marca 1971 roku - uchodzi za najlepsze. Obaj byli w kwiecie kariery, choć Ali wrócił do ringu po trzyipółletniej przerwie związanej z odmową służby wojskowej podczas wojny w Wietnamie. Pierwszy raz użyto wówczas hasła "Walka Stulecia". Po 15 rundach malutki Frazier wygrał zdecydowanie i jednogłośnie na punkty. Filadelfijczyk ważył zaledwie 93 kg, wzrost tylko 182 cm, ale miał dynamit w pięściach i serce do walki.

- Dzwonił do mnie w tej sprawie szef hali trzykrotnie i proponował nawet duży rabat - mówi doradca i współpromotor Adamka Ziggi Rozalski. - My nie odrzucamy żadnej oferty, tym bardziej od braci Kliczków, ale na razie jeszcze jej nie ma. Jak będzie, to nie oznacza ona walki. Musimy się na nią jeszcze zgodzić, mistrz i ja.

Aby doszło do takiej walki, nie tylko pieniądze muszą się zgadzać. Ukraińscy bracia nie lubią wyściubiać nosa poza Niemcy, gdzie łatwo zarabiają miliony, zapełniając 50-tysięczne stadiony w walkach z przeciętnymi pięściarzami. Mają kontrakt z niemiecką telewizją RTL, w związku z czym dochodzą komplikacje z negocjacjami z HBO, która ma chętkę na zorganizowanie pojedynku z Polakiem i Ukraińcem w roli głównej. Niedawno Ross Greenburg, szef sportu w stacji, mówił, że Kliczko interesuje go tylko w przypadku pojedynku z Adamkiem lub z Davidem Haye.

- Ja nie widzę żadnych przeciwwskazań. Musi być tylko odpowiednie honorarium. Bo jeśli nie będzie, to ja mam z kim walczyć i mam na chleb - mówi Adamek, były mistrz świata dwóch kategorii wagowych. - I od razu mówię, że jestem normalnym człowiekiem, nie zażądam astronomicznych sum, wiem, że mistrz świata Kliczko powinien otrzymać więcej niż ja. Kwestia negocjacji. Są wątpliwości, czy sobie poradzę? I bardzo dobrze. Tym większa będzie satysfakcja ze zwycięstwa. Adamek wyjdzie do ringu i pokaże prawy na górę, że oko wszystkim zbieleje.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 08-09-2010 13:34:06 
non stop to samo, zero konkretów praktycznie ...
ciekaw jestem jak do takiej propozycji walki ustosunkował się Witalij... i czy cokolwiek powiedział na ten temat. Wie ktoś coś ?
 Autor komentarza: myyyk
Data: 08-09-2010 13:36:32 
To by było coś, ale na razie nie ma się co napalać - najbardziej zależy na tym szefowi hali, a media lubią ożywiać legendy. Poza tym w tle jest oczekiwanie, że znowu mały wygra z dużym, co raczej nie zachęci Kliczki.
 Autor komentarza: omus79
Data: 08-09-2010 13:38:53 
a mnie wydaje się, że hasła "walka stulecia" pierwszy raz użyto przed walką Dempseya z Carpentierem...pozdr
 Autor komentarza: Grzadq
Data: 08-09-2010 13:48:50 
A jak ma Witalij się o tym wypowiadać przed zbliżającą się walką z Briggsem? No nie bardzo ... Po walce rozmowy nabiorą tempa, co podkreślał z resztą sam Adamek.

Co do samej walki - mimo całej mojej sympatii do Tomka, ściskania kciuków i kibicowania, marnie widzę jego szanse w starciu z którymkolwiek z Kliczków, powód jest jeden, prosty ale bardzo ważny - warunki fizyczne.

Do tej pory wydawało mi się, jako przeciętnemu kibicowi boksu, że co to za sztuka pokonać Kliczków. Oni lubią bić się na dystans, "wystarczy" więc skrócić, wejść do półdystansu, krok do przodu, naciskać, strzelać sierpy i wywierać non - stop presję. Dziwiłem się że żaden bokser na to nie wpadł ... ;) Bardzo liczyłem na "szybkiego Eddiego" że ten będzie umiał wejść do półdystansu, zadać szybkie ciosy, wyjść i a piać to samo, z resztą tak zapowiadał że będzie robił. To samo Dragon, który mówił że przedrze się przez lewy prosty i będzie punktował Witalija w półdystansie. Tuż przed walką z Grantem dalej uważałem że wszyscy Ci przeciwnicy Kliczków byli jacyś tacy bez jaj, nikt nie umiał wejść do półdystansu i spróbować (!) wygrać tą walkę. Byłem przekonany że "mały", szybki i dobry technicznie Adamek ma największe szanse na detronizację mistrzów. Klapki mi spadły dopiero po walce z Grantem, gdzie też "wystarczyło" wejść do półdystansu i zadać cios. Strasznie się oglądało pierwsze rundy walki kiedy widać było że Tomek nie może się przedrzeć do półdystansu, a jeśli już mu się uda to ta prawa Granta cierpliwie czeka na swoją kolej. Potem niby było lepiej, aż do słynnej 6 rundy gdzie właśnie przy wejściu do półdystansu Adamek dostał potężny cios i gdyby nie gong, byłoby nieciekawie ... Od tego momentu przestał szarżować, przestał ryzykować i walka stała się jeszcze trudniejsza. Dopiero wtedy zrozumiałem, że "wejść do półdystansu" to nie pierdnąć w oponkę. Jeśli dodam do tego specyficzny styl walki Kliczków - szeroki rozkrok, całe ciało pochylone do tyłu, zwłaszcza głowa, także walka z defensywy, i te ciągłe lewe proste, a gdy okazja szybki prawy sierp lub prosty, piekielnie mocny ; jak sobie to wyobrażam to naprawdę ciężko mi sobie wyobrazić wygraną walkę Adamka. Myślę że Tomek ma realne szanse z Hayem i z każdym innym bokserem HW, natomiast Kliczków to mu się nie uda pokonać, niestety. Różnica warunków jest niestety ogromna, co w porównaniu z techniką, doświadczeniem obu braci daje efekt jaki daje - totalna dominacja HW. Życzę Adamkowi jak najlepiej i niezależnie od kolejnych przeciwników będę trzymał mocno za niego kciuki, mam nadzieję że kiedyś będę mógł odszczekać to co teraz pisałem na temat jego szans z Kliczkami :)
 Autor komentarza: bonkers
Data: 08-09-2010 14:13:26 
problem w tym że Adamkowi nawet jak uda się zaskoczyć Kliczka jakimś sierpem to on się obliże co najwyżej bo nie oszukujmy się żaden z braci nie pozwoli sobie co chwilę wjeżdżać z kombinacją
większym mankamentem niż warunki fizyczne jest siła pojedyńczego ciosu której Adamek na HW po prostu nie ma
proste Kliczków będą się kumulować na Adamku przez cały okres walki a jak załapie się na taki prawy jak z Grantem to tylko gong uratuje sytuacje
taka teoria ,praktyka pokazuje że co jak co ale w boksie są niespodzianki
 Autor komentarza: bonkers
Data: 08-09-2010 14:18:21 
liczyłem że Adamek po walce z Arreolą jeszcze bardziej się rozkreci z tymi kombinacjami ,unikami w połdystansie i kondycje żelazną na 12 rund walki na pełnych obrotach wyszykuje
mieli byśmy coś co nie jest drugim Tysonem ale takim modyfikowanym Holyfieldem niestety walka z Grantem nie napawa optymizmem :/
 Autor komentarza: Bunktrek
Data: 08-09-2010 14:24:35 
No dobrze, z Grantem wygrał zasłużenie ale wszyscy oczekiwaliśmy nokautów. Okazało się że bardzo ciężko trafić czysto a przede wszystkim mocno przy takiej różnicy wzrostu. BR/ Niestety Kliczkowie też bardzo się odchylają do tyłu i ciężko ich trafić.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 08-09-2010 14:44:28 
Ciekawe miejsce i data to niewątpliwie będzie jeszcze bardziej nobilitowało, co się natomiast tyczy Witalija jakby nie patrzeć pięciarz ten dobija do czterdziestki i a nuż za rok zacznie się bardziej garbić, a i refleksem nie będziej już czarował, dla tagiego Adamka to woda na młyn, parę kombinacji i starszy Kliczko będzie w szoku, to tak pół żartem, pół serio, a tak naprawdę już dziś wiadomo, iż będzie niezwykle trudno i starcie to będzie wielką wojną, jedno jest pewne, nasza wcale taka nie mała mysz z całą pewnością da z siebie wszystko i będzie walczyła do końca.
 Autor komentarza: val198
Data: 08-09-2010 14:48:07 
Brawa dla Tomka za odwagę ,że się nie cyka i chce z nimi walczyć, ja mu mocno kibicuje i wierzę,że morze wygrać z nimi.
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 08-09-2010 15:08:11 
182 cm i 93 kg to nie znów taki malutki. Oglądam ich późniejszą walkę, śmiesznie się rusza ten Frazier: http://www.youtube.com/watch?v=-A3OxRvgvfs&feature=related Ali zaś sporo energii tracił na te tańce.
 Autor komentarza: Leung
Data: 08-09-2010 15:23:51 
Moim zdaniem( o ile będzie to możliwe) najlepszym rozwiązaniem byłaby walka z Davidem hayem. Po ewentualnej wygranej w I poł 2011 można powalczyć ze słabszymi przeciwnikami ( 2 walki w jeden rok). Z którymś Kliczko trzeba będzie się zmierzyć w końcu ale czemu nie przeciągnąc czasu oczekiwania do czerwca 2012 i stoczyć walkę z którymś z nich (zapewne młodszym) na stadionie narodowym w dniu inauguracji Euro. To była vy znakomita promocja zarówno dla Piłki jak i dla boksu. A co potem... Jak już tak odjeżdzam można mając już najważniejsze pasy zejść kilka funtów i skopać w ostatniej walce w karierze zwycięzce super six w junior ciężkiej. Chyba ze Floyd lub Manny przytyją do tej pory:)
 Autor komentarza: Jaguar
Data: 08-09-2010 15:36:25 
Vitali będzie łatwiejszym przeciwnikiem dla Adamka, jest na ten moment wolniejszy, nie trzyma gardy przy swoim stylu Adamek mógłby go dzieki temu zamęczyć, ma o wiele słabszy cios od młodszego brata, słabiej chodzi na nogach, jest mniej niebezpieczny bo Władek potrafi znokautować z obu rąk, byłaby spora szansa żeby go pokonać na punkty po wyrównanej walce, z Władkiem byłoby bardzo ciężko, różnica siły przy przewadze warunków fizycznych byłaby decydująca, moim zdaniem Władek zniszczy Petera, to już zupełnie inna historia niż poprzednio, niech Tomek bierze walkę z Vitalijem nawet za mniejszą kasę niż oczekiwana byle doszło do tej walki, potem walka unifikacyjna z Haye w Aglii za miliony funtów a na końcu Władek
 Autor komentarza: Luton
Data: 08-09-2010 15:59:09 
Obejrzałem sobie skróty Vitka z walki z Arreola. On strasznie wolno zadaje te ciosy. Mimo wszystko problemem Adamka będą jego warunki fizyczne. Chcąc nie chcąc musi podejść blisko do Vitka. Różnica siły bedzie ogromna. Adamka nie trzeba trafić czysto aby go wybić z rytmu i przesunąć na pół ringu. Chyba tylko kompletnie zardzewiały Vitek może przegrać taką walke.
 Autor komentarza: Emilio
Data: 08-09-2010 16:38:43 
Pierwszy raz użyto wówczas hasła "Walka Stulecia"

Bzdura.

Ogólnie arty o boksie z gazety koszernej to słabizna...
 Autor komentarza: marcin
Data: 08-09-2010 17:21:46 
Moim zdaniem Tomek dobrze robi jak nie dzisiaj to kiedy ?
czy ma sznse czy nie ? wyglada na to że ma i dość duże a to że walka z Grantem wygladała jak wyglądała to tylko Tomkowi wyjdzie na dobre.
Tomek ma serce do walki był mistrzem w dwóch kategoriach i ja wierzę że w królewskiej dywyzji też zostanie Mistrzem !

takie jest moje zdanie.... pozdrawaim wszystkich
 Autor komentarza: Mariobross
Data: 08-09-2010 17:26:38 
Sorrki że nie w temacie ale znalazłem Tomasza Adamka prubójącego prywatnie śpiewać death metal baaardzo zaaabawne oto link
http://www.youtube.com/watch#!v=HKGiOY72ru4&feature=related
 Autor komentarza: RozwolnienieNapiecia
Data: 08-09-2010 17:30:51 
Wystarczy w paincie przemalować powyższe zdjęcie na jasny kolor(w granicach obrysu Granta) i mamy obraz prezentu jaki Tomasz sprawi żonie na Dzień Kobiet
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 08-09-2010 18:08:06 
Vit sporo łatwiejszy, dużo gorszy na nogach pewnie już mu sie nie chce ruszać po tym ringu lata lecą a i przeciwników miał wolnych jak ketchup, że wystarczyło stać na środku ringu i machać rękami rywal sam wpadał na rękę Vita. Ciekaw jestem jak będzie to wyglądać wydaje mi się ze Vit wcale nie jest szybszy od Granta, możliwe ze nawet wolniejszy. Szanse oceniam 50:50 zobaczymy co jeszcze pokażą obaj w swoich ostatnich walkach. Vit wygra na 99% ale z Władimirem może być rożnie jak Peter będzie wyglądał jak kulturysta a nie klucha to ma szanse bo uderzyć ma czym.
 Autor komentarza: Mariobross
Data: 08-09-2010 18:20:56 
krzycho146

Vit wcale nie jest szybszy od Granta To brzmi jak troche dziwnie jak byśmy żyli na innych planetach. To jest przecież różnica klas. Jedynie przeciwnicy nie zmuszją go do wysiłku
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 08-09-2010 18:28:49 
Mariobross
No chyba żyjemy jak dla ciebie różnica szybkości to już różnica klasy to żyjemy. Na różnice klasy składa nie tylko szybkość tylko wszystkie elementy bokserskie dla tego to się nazywa różnica klasy a nie różnica szybkości. Czytaj uważnie ja nie pisałem że Grant to ta sama klasa co Vit tylko pisałem o ich szybkości. Musisz poćwiczyć czytanie ze zrozumieniem.
P.S
Zgodnie z tym co napisałeś to by znaczyło, że skoro Pacman jest szybszy od Floyda to dzieli ich różnica klasy no nie żartujmy.
 Autor komentarza: rolnik
Data: 08-09-2010 18:37:12 
tomek go moze nie znokaltuje ale mysle ze go skutacznie wypunktuje .
 Autor komentarza: Melock
Data: 08-09-2010 19:05:51 
Redakcjo, dlaczego nie czytacie swoich tekstów przed publikacją? Piszecie "właśnie w tej hali" ale nie podajecie jej nazwy.
 Autor komentarza: zbigniewe
Data: 08-09-2010 19:45:11 
ja mysle ze sie nalezy 65 do 35 procent dla kliczki jako wielkiego mistrza i to byl by sprawdiedliwy podzial
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 08-09-2010 19:52:55 
Jaguar
Chyba Cie zle zrozumialem,uwazasz ze Vitali ma slabsze udezenie od Wlada????Wszystkie wady Vitalija ktore wypisales,mojim zdaniem sa zaletami moze oprucz tej ze jest wolniejszy,choc nieuwazam zeby byl.
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 21:18:41 
Sluchalem dzisiaj na jednyn ze sortowych kanalow radia satelitarnego Sirus, wywiadu z Maxem Kellermanem. Wspomnial on o tym, ze HBO nie jest w chwil biezacej zainteresowana waga ciezka. Jedynymi walkami nad ktorymi pracuje juz cala machina, to Adamek-V. Klitschko w marcu lub alternatywny pojedynek Adamek-Haye. Jest to wiec w miare wiarygodna informacja z ust kogos, kto jest posrednio zwiazany ze strna marketingowa calego przedsiewziecia.
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 21:26:35 
Kilka ciekawostek. W opiniach amerykanskich specjalistow, trenerow i ludzi zwiazanych z ta branza, szanse Adamka oceniane sa bardzo wysoko i coraz czesciej slyszy sie opinie, iz Polak jest w stanie nie tylko przetrwac 12 rund, ale wypunktowac Vitaliya. Opinie fanow sa znacznie bardziej stonowane i preferuja oni raczej zwyciestwo Klitschko przez nokaut.
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 21:30:43 
Nie musicie sie przejmowac podzialem dochodow z walki Adamek - Klitschko. Czy 65-35 jest OK, czy nie - to kwesta, ktora zajma sie ludzie majacy odrobine wiecej doswiadczenia w tego typu sytuacjach. Zawsze najlepiej jest liczyc tylko swoje piniadze.
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 21:52:35 
Pisalem juz kilkakrotnie, ze bardzo latwo dostrzec na tym forum zauroczenie bracmi z Ukrainy i aczkolwiek ja rowniez ich doceniam, daleki jestem od tego typu egzaltacji... Mysle, ze jest ona nieuzasadniona emocjonalnie. Wszystkie inne argumenty jestem w stanie zrozumiec.
Adamek jest Decydowanie za bardzo mobilny. w ringu i zbyt aktywny ze swymi kombinacjami, by oddac
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 21:55:36 
...zwyciestwo punktowe. Klitschko jest zbyt wolny by skutecznie atakowac Adamka. Jedynie szybkie KO moze zagwarantowac Ukraincowi sukces...
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 21:57:27 
Przepraszam za bledy, ale moj telefon sprawia mi jakies figle dzisiaj...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 08-09-2010 23:21:12 
Oczywiscie nie mozna porownac walki Frazier - Ali do pojedyku Adamka z Klitschko. Zupelnie inna atmosfera i uwarunkowania spoleczne w obu przypadkach. Sadze jednak, ze nie tylko dla nas, Polakow, ma ta walka jednak swe specificzne znaczenie. Rozmawialem ostatnio ze swymi znajomymi w pracy (tylko z tymi, ktorzy wiedza przynajmniej odrobine o boksie zawodowym) i pomimo iz nie sa oni emocjonalnie zwiazani z Polska, uwazaja iz jest to pojedynek, ktory moze zainicjowac powrot zainteresowania waga ciezka w US. Zdecydowanie fajnie slyszec takie opinie.
 Autor komentarza: DLH
Data: 08-09-2010 23:50:25 
Tomek będzie miał trudną przeprawę, jeśli do tego pojedynku dojdzie.
Sercem będę za Adamkiem ale rozsądek wskazuje na Klitschko.
 Autor komentarza: Deter
Data: 09-09-2010 00:13:32 
cop
Opinia o tym, że Kliczko znokautuje Adamka nie musi być przejawem ślepego zauroczenia braćmi. W ogóle w fakcie opiniowania nie jest zawarty powód tejże opinii. Są tutaj przeróżni ludzi i mają przeróżne pobudki swych typów. Wrzucanie pochlebców braci do jednego worka (np. że są ślepo zauroczeni) jest niesprawiedliwe.

Podsumowując inne wypowiedzi…
Mówienie o tym, że Adamek nie ma warunków fizycznych, jest delikatnie mówiąc, chybione. Bokserzy o podobnych warunkach byli genialni, jak i o (przypuszczalnie) lepszych warunkach byli gorsi. Adamkowi brakuje tylko jednego, silnego ciosu.

Na koniec drobna uwaga. Wielokrotnie spotkam sformułowanie, że teoria nie zawsze sprawdza się w praktyce. Ten bardzo wyświechtany slogan należy jednak porzucić. Teoria jest opisem rzeczywistych zjawisk. To przypuszczenia i hipotezy mogą być różne od praktyki, ale nie teoria.
 Autor komentarza: cop
Data: 09-09-2010 05:57:07 
Deter
Teoria jest logiczna struktura, ktora pozwala na antycypowanie potencjalnych wynikow w roznorodnych formach dociekan. Teoria nie zawsze urzeczywistnia sie w faktach, wiec moze byc bledna...
Staram sie nie "wrzucac wszystkich podobnie myslacych do jednego worka" gdyz nie byloby to sprawiedliwe. Mam nadzieje, ze probujac odpowiadac na niektore komentarze, wyraznie rozgraniczam grupy tych, ktorzy sa wlaczeni w dane polemiki. Masz racje piszac, ze rozni ludzie, rozne pobudki etc.
Moze najbardziej interesuja mnie wlasnie powody tych autorytatywnych stwierdzen, iz Adamek nie ma szans z Klitschko. Czy sa to tylko czysto sportowe elementy rozwazan? Czy jest to podszyte osobistymi uprzedzeniami? A moze to zwyczajny brak mozliwosci szrzej ogolnie rozumianej detalicznej analizy tematu?
Przewaznie, bardzo trudno jest rozgraniczyc wartosciowe opinie od tych mniej wartosciowych, gdyz wiekszosc komentujacych tutaj uzywa formy wypowiedzi, ktora bardziej przypomina sms, niz jakakolwiek nawet probe poglebienia konwesacji. To tylko takie moje spostrzezenie.
 Autor komentarza: reserved
Data: 09-09-2010 07:45:11 
"Są wątpliwości, czy sobie poradzę? I bardzo dobrze. Tym większa będzie satysfakcja ze zwycięstwa. Adamek wyjdzie do ringu i pokaże prawy na górę, że oko wszystkim zbieleje." Tomek by tak buńczucznie się wypowiadał? 2 opcje,albo probuje się"zamerykanizować" lub znów pierdoły z FAKTU.jednak zauważyłem że klitschko brothers na konferencjach tez zaczeli delikatnie obrażać oponentów i zapowidać ciężkie nokauty. kiedyś z szacunkiem się wypowiadali odnośnie przyszłych rywali.chyba to podpatrzyli u haye i pojeli na czym polega jego fenomen popularności,pomimo tego że także są szalenie popularni.niestety tylko w niemczech i na ukrainie.w stanach nikt za nimi nie przepada.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 09-09-2010 08:30:42 
ukrainiec i polak maja walczyc w 40 rocznice pojedynkow jednych z najlepszych amerykanskich ciezkich w historii boksu.Szkoda mi amerykanow
 Autor komentarza: Calaf
Data: 09-09-2010 08:55:13 
"Adamkowi brakuje tylko jednego, silnego ciosu" hehehe też się tak Deter myślałem jak wchodził do ciężkiej ale to bzdura. Adamkowi brakuje masy rzeczy, robi jedną kombinację w kółko i jest nudniejszy od Władka Kliczki. Kocham boks i patriotyzm mnie nie zaślepi, Adamek nie łapie się do czołówki i powinien teraz zarabiać ustami i lać obszczymurków, przynajmniej ja bym tak robił, życzę mu jak najlepiej. A ja jego walki będę oglądał rano bo szkoda zarywać noce na walki o nic. Z Hayem jakieś szanse ma ( choć jest gorszym od niego bokserem - poczytajmy sobie teraz co fanatycy Adamka sądzą o Davidzie i uświadommy sobie że Tomek jest słabszy :-) ) ale do tej walki pewnie nie dojdzie bo w tamtej federacji Tomek z tego co pamiętam nisko na liście.
 Autor komentarza: cop
Data: 09-09-2010 15:43:06 
Jedynym powodem dlaczego MSG & HBO chca tak bardzo tej walki, jest glebokie przekonanie, iz bedzie to pojedynek majacy szanse by zapisac sie na stronach znaczacych wydarzen boksu zawodowego. Oczywiscie nieukrywanym faktem jest niechec tutejszej spolecznosci do Klitschkos i (przynajmniej w tym momencie) nadzieja iz Adamek zdetronizuje Vitaliya. To prawda, ze obaj Klitscho sa tutaj niepopularni i nawet pomimo olbrzymiej kampanii marketingowej lat pare temu, niestety ale nie udalo sie ich "wcisnac" w amerykanska rzeczywistosc...
 Autor komentarza: cop
Data: 09-09-2010 15:55:33 
@calaf - absolutnie nie wierze, iz zyczysz Adamkowi sukcesow w wadze ciezkiej. Kochasz boks i jestes patriota, ale niestety piszac swoj komentasz udowadniasz w bardzo prosty sposob, ze oceniajac Adamka patrzysz przez pryzmat zupelnie czegos innego niz rzetelna analiza sytuacji. Dlaczego? Stwierdzajac: "..z Hayem jakieś szanse ma choć jest gorszym od niego bokserem..." - dajesz odczuc, ze pomimo braku jakichkolwiek argumentow, preferujesz odniesc sie negatywnie do zdolnosci Adamka. Kolejny fragment:"...do tej walki pewnie nie dojdzie bo w tamtej federacji Tomek z tego co pamiętam nisko na liście..." - wiedzac iz mistrz moze walczyc o tytul z kazdym z pierwszej pietnastki, sugerujesz iz ta walka nie dojdzie do skutku, poniewaz Adamek jest niezbyt doceniany przez WBA. Kolejny fragment:"...Adamkowi brakuje masy rzeczy, robi jedną kombinację w kółko i jest nudniejszy od Władka Kliczki..." Hmmm... Zaznaczasz iz nie dasz sie zaslepic patriotyzmem, ale co teraz napisales jest tylko i wylacznie przyznaniem sie do tego co bardzo czesto przypisywane jest Polakom: "Cudze chwalicie, swego nie znacie..."
Patriotyz? Nie rozmieszaj mnie.
 Autor komentarza: Calaf
Data: 10-09-2010 09:52:12 
myślę to co napisałem i mam w dupie to co myśli ktoś taki jak ty. Adamek jest koło 10 miejsca i twoje pierdzenie tego nie zmieni. A życzę mu jak najlepiej.
 Autor komentarza: cop
Data: 10-09-2010 17:45:03 
calaf, sadze iz w dupie to ty koserwujesz swoja pestke, ktora dumnie nazywasz umyslem...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.