BANKS ZMIERZY SIĘ Z MONTANĄ

Już tradycją stało się, że Johnathon Banks (24-1-1, 17 KO) występuje podczas gal braci Kliczko. Ostatnio walczyl przed Witalijem, gdy po bezbarwnym pojedynku tylko zremisował z ambitnym Jasonem Gavernem (obaj na zdjęciu).

Były rywal Tomka Adamka tym razem poprzedzi pojedynek Władimira z Samuelem Peterem, do którego dojdzie 11 września we Frankfurcie. Rywalem Banksa (WBC #7, IBF #10) będzie doświadczony i mocno bijący "grubasek", Saul Montana (51-15, 45 KO). Stawką tej potyczki będzie broniony przez Amerykanina pas NABF wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cop
Data: 03-09-2010 01:24:30 
Banka - Gavern to byl jeden z najgorszych pojedynkow wagi ciwzkiej jakie ogladalem w ostatnich latach. Gorsze to tylko prawdopodobnie byly tylko pojedynki Ruiza, jak rowniez Haye - Valueev, Byrd - Williamson i W. Klitschko - Ibragimov. Praqdopodobnie zapomnialem o jakims anty-bokserskim wydarzeniu, ale czekam na samolot siedAc w barze, wiec intelektualnie nie jest to moj najlepszy czas...lol...
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 03-09-2010 02:18:00 
o i jest ten zdolny chłopak DŻONATAN BENKS Udziela sie w chorze koscielnym ,,gra na pianinie
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 03-09-2010 06:28:24 
ten montana co go tua poskladal w 1 rd
 Autor komentarza: VS84
Data: 03-09-2010 08:42:36 
Hehehe to był jeden z najlepszych komentarzy (najbardziej zabawnych) komentarzy jakie słyszałem podczas gali bokserskich z tym pianinem :D A tak na poważnie do Banks trochę dziwną drogę wybrał przechodząc do wagi ciężkiej tam wg. mnie miał szansę coś zwojować i nieźle się zapowiadał... a w ciężkiej póki co walczy z przeciętniakami i do tego jak na razie z marnym skutkiem...
 Autor komentarza: shannon0briggs
Data: 03-09-2010 11:13:37 
VS84

"(...)w ciężkiej póki co walczy z przeciętniakami i do tego jak na razie z marnym skutkiem..."

Z marnym skutkiem? To zapytaj o to Travisa Walkera :)))))))
 Autor komentarza: Likers
Data: 03-09-2010 11:34:36 
Uważam że Banks ma lepsze warunki fizyczne od Adamka w ciężkiej. Ale widać że jego słabości to nie za mocna szczęka i nastawianie się tylko na mocny prawy kontrujący. Za mało żeby namieszać.
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-09-2010 15:38:18 
Likers
Wyzokość ciała i masę mają bardzo podobną. W czym niby Banks ma lepsze warunki?
 Autor komentarza: cop
Data: 03-09-2010 15:50:29 
Ja mam rowniez lepsze warunki fizyczne niz Adamek ale nie chcialbym z nim spotkac sie w ringu. Warunki fizyczne to tylko czesc sukcesu.
Banks ma mentalnosc boksera, ktory wchodzi do ringu i "liczy na szczescie". Nie ma tej determinacji, ktora pozwala innym osiagac sukcesy, aczkolwiek na dzien dzisiejszy jest jednym z 30 najlepszych w wadze ciezkiej.
 Autor komentarza: Likers
Data: 03-09-2010 16:28:54 
@Deter
Ja nie porównuję stricte wzrostu i wagi, tylko budowy ciała, poruszania się i naturalnych predyspozycji do tej kategorii. Nawet podobny wzrostem Estrada, sprawiał wrażenia mega ciężkiego przy Adamku.
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-09-2010 17:05:18 
Likers
Wysokości ciała i masy ciała. Waga to przyrząd do mierzenia masy, a wzrost to ilościowe zwiększenie. Wagę mają pewnie podobną - łazienkową, elektroniczną :)

Poruszanie się i naturalne predyspozycje (czyli po prostu predyspozycje), to nie są warunki fizycne.

Budowa ciała to właśnie m. in. masa i wysykość, długoś i gruboś kości, proporcje tkankowe. Tylko, że analiza się zaciera przy tkankach. Ilość tłuszczu i mięśni można dość znacznie zmniejszać.

Ponad to poruszanie się nie jest jednoznacznym determinantem. Zobacz jak porusza się Vitek - jakby miał porażenie mózgowe albo paraliż, który wpływa na koordynację. Wielu bokserów porusza się świetnie oraz ma wyśmienite "predyspozycje", ale jest przeciętna.

Adamek jest słaby fizycznie, nie ma siły. Tutaj się problem zaczyna i tutaj się kończy. Walka z Grantem pokazała również, że ma słabą odporność na ciosy. Ten cios z końca 6 rundy był niemalże przypadkowy, bez zamachu, bez dużej siły.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 03-09-2010 17:25:32 
Walka może się okazac cieżką do oglądania po tym co pokazał na gali Witka z Albertem...
 Autor komentarza: Likers
Data: 03-09-2010 17:48:25 
Deter
Darujmy sobie komentarze na temat wzrostu i wagi.
Chcę własnie potwierdzić że Adamek nie ma warunków na ciężką. Był idealny wręcz stworzony na CW. Haye może namieszać bo widzieliśmy jak naruszył olbrzyma. Co do szczęki Adamka się nie zgodzę. Uderznie Granta było prosto na szczekę, a mimo to Góral szybko się ogarnął. Dobrze że to była końcówka rundy bo sierpy już leciały i mogło być liczenie.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-09-2010 18:13:52 
@deter - czytajac twoj ostatni komentarz, widze iz masz wystarczajace wiadomosci anatomiczne by w nieskomplikowany sposob wyjasnic pare kwestii dotyczaqcych budowy ciala, motoryki itp. Bardzo fajne... Jednakze koncowka wpisu dotyczaca slabej szczeki Adamka jest pozbawiona racjonalnej podstawy. Nie mowie tutaj o tym co ja sadze, lub ty piszesz, a raczej o faktach. Pomijam "cruiserweight division" a koncentruje sie tylko i wylacznie na walkach Gorala powyzej 200-stu funtow. Na 20 pytanych fachowcow zajmujacych sie boksem zawodowym, nie znajdziesz jednego, ktory by kwestionowal Adamka niesamowita odpornosc na ciosy. Artykuly w maxboxing.com, ringtv.com, eastsideboxing.com i wielu innych portalach moga sugerowac inne niedoskonalosci polskiego piesciarza ale z pewnoscia nie to, ze "ma slaba odpornosc na ciosy". Znajdz jeden fachowy komentarz, ktory by insynuowal tego typu sytuacje??? Pomin tych wszystkich ludzi w polsce, ktorzy mu nadzwyczajnie zazdroszcza, poniewaz jest to infantylne, nieprofesjonalne i podszyte jest zwykla zawiscia. Spojrzmy tylko na fakty, oceny ludzi z branzy i wartosciowe opinie ludzi, ktorzy znaja boks "od podszewki"...
Rozumiem, ze twoje obserwacje sa takie jakie sa, ale nie maja one absolutnie pokrycia w faktach. Ciosy jakie Adamek zainkasowal w czasie walki z Arreola, lub tez "slynne 2 sekundy rundy 6-tej" pozwalaja raczej sadzic, ze okreslenie "granitowa szczeka Adamka" jest 100% poprawne.
 Autor komentarza: Likers
Data: 03-09-2010 18:46:32 
@cop
piszesz całkiem interesująco ale:

"Pomin tych wszystkich ludzi w polsce, ktorzy mu nadzwyczajnie zazdroszcza, poniewaz jest to infantylne, nieprofesjonalne i podszyte jest zwykla zawiscia."

dlaczego mamy mu zazdrościć?
no daj spokój, takimi wpisami tylko nakręcasz stereotyp zawistnego Polaczka.

Ja cieszę się z sukcesu Adamka.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-09-2010 19:13:01 
@likers - moze odrobine rozminelismy sie w odpowiedniej interpretacji tego o czym rozmawiamy. Narzucilo mi sie spostrzezenie, ze na tym forum jest wyrazny podzial na wielbicieli Goloty i Adamka i w momencie polemik dochodzi czasami do niwelowania wartosci jednego lub drugiego. Sa to nieodpowiedzialne sytuacje, ktore rzeczywiscie moga "nakrecac stereotypy"... Masz racje, iz nie jest to styl, ktory warty jest kontynuuowania.
Ja osobiscie bardzo przezywalem walki Goloty ( widzialem ich pare "na zywo") i oczywiscie teraz sledze kariere Adamka, na ktorego walkach staram sie byc tak czesto jak mi pozwalaja finanse i czas. Dlatego tez nie rozumiemtych wszystkich, ktorzy probuja poprzez bledna analizy i manipulowanie faktami, pograzac jedynych polskich bokserow, ktorzy sa znani, a w przypadku Gorala, bardzo cenieni w swiecie profesjonalnego boksu. Jedna z tych rzeczy, ktora probuje tutaj osiagnac, jest niwelowanie prowincjonalnego podejscia do sportu, ktory uwielbiam. Mysle, ze nie ma w tym niczego zlego.
Pozdrowienia.
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-09-2010 20:41:15 
cop
Taka drobna uwaga - do liczebników nie dodaje się końcówek fleksyjnych. Nie piszemy ani „200-stu”, ani „6-tej”.
Po drugie - mylisz fakty z opiniami o nich. Nie polecam konformizmu czy nawet snobizmu opartego na autorytetach. Szanuję opinie fachowców, ale to nie znaczy, że są nieomylni.

Swoje zdanie opieram na własnej obserwacji.
Oczywiście mogę się mylić, ale uważam, że Adamek podejrzanie mocno zachwiał się po ciosie z 6 rundy w walce z Grantem. To nie był mocny cios. Arreola również zachwiał Adamkiem kiedy ten zatrzymał się, czy oparł na linach. W junior ciężkiej, czy półciężkiej owszem miał granitową szczękę, ale czy ma teraz? Uważam, że nie. Granit pokazał chociażby Cooper w walce z Hollym. Granit pokazał Arreola w walce z Vikiem. Granit pokazał Vitek i Lewis w swoim pojedynku.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-09-2010 20:53:46 
@deter - dziekuje za uwage. Bede pamietal. Jezyk polski niestety mam odrobine zardzewialy, ale dzieki pomocy uzytkownikow tego forum postaram sie by bylo zdecydowanie lepiej. Mam nadzieje, ze stoisz rowniez na strazy stylistycznego uzywania jezyka ojczystego w przypadku tych, dla ktorych jest to jedyny jezyk, ktory uzywaja?
Nie myle faktow z opiniami. Uwzgledniam opinie by racjonalnie ocenic kazda sytuacje, wiec w omawianym przypadku, nie mam absolutnie zadnych obiekcji by uznac to za fakt. Nie ma to nic wspolnego z konformizmem a juz zdecydowanie nie miesci sie w limitach ogolnie pojetego snobizmu.
Mowiac o fachowcach, masz absolutna racje, nie sa oni nieomylni, aczkolwiek gdy niemalze wszyscy sa jednakowego zdania, trudno doszukac sie w tej calej sytuacji braku logicznej konkluzji.
Sadze, ze oceniajac Adamka odpornosc na ciosy, bardziej opiersz sie na tym co bys chcial by bylo, jak na rzeczywistosci wydarzen. Oczywiscie zdanie swe opieram na wlasnej obserwacji.
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-09-2010 21:11:55 
cop
To raczej nie ma różnicy, czy ktoś używa jednego czy 10 języków. Może jestem staroświecki, czy wręcz konserwatywny, ale uważam, że język ojczysty to wyraz patriotyzmu i szacunku dla języka ojczystego jak i Polski.
Ponadto zakładam, że jesteś jedną z tych osób, które nie odbierają takich uwag pejoratywnie. Ja sam lubię jak mnie ktoś poprawia :)

Wracając do Adamka.
Fakt, a opinia o fakcie, to dwie różne rzeczy. Faktem może być opinia o granitowej szczęce Adamka. Jednak argumentem na poparcie tezy o granicie, nie może być opinia innych. Może się czepiam, wybacz. Jednakże nie możesz mówić, że Adamek ma dużą odporność bo inni tak mówią.

A jeśli chodzi o to, co bym chciał… Chciałbym żeby Adamek obił Vitka, Władka i Davida i został królem HW. Niestety uważam, że jego szansę na pokonanie Kliczków są bardzo małe.
 Autor komentarza: cop
Data: 03-09-2010 21:30:12 
deter, czy moje komentarze sprawiaja wrazenie braku szacunku dla jezyka polskiego? Mam nadzieje, ze nie? Oczywiscie bycie konserwatywnym nie jest ujemna cecha, a czasmi wrecz pomaga trzymac w pewnych limitach cywilizacyjnych.
Nie mowie, ze Adamek ma duza odpornosc na ciosy, poniewaz inni tak twierdza. To jest moja obserwacja poparta opiniami tych, ktorych szanuje za wiedze bokserska, jak rowniez tych, ktorzy nie maja o Adamku az tak pochlebnego zdania, a jednak w tej kwestii sa sklonni wyrazic swa pozytywna opinie. Oczywiscie "odpornosc na ciosy" nie jest wymierna, wiec jest to raczej stwierdzenie faktu poprzez uznanie ogolnej opinii.
Fajnie, ze zyczysz Adamkowi (jako prawdziwy patriota) wszystkiego co najlepsze. Nie watpilem nawet przez sekunde, ze tak wlasnie jest i ciesze sie iz to potwierdziles. Moja bardzo subiektywna szans Adamka jest o wiele bardziej optymistyczna i w roku 2011 bedziemy mieli mistrza swiata wagi ciezkiej. Jedynego piesciartza w historii boksu zawodowego, ktory zdobedzie tytuly w trzech najciezszych kategoriach wagowych (naukowo uznane za najtrudniejsze do osiagniecia ze wzgledu na olbrzymie roznice fizyczne) - 175lbs, 200lbs i ponad 200.
 Autor komentarza: shannon0briggs
Data: 03-09-2010 22:05:52 
cop i Deter, ale żenadę tu odpier....cie, szkoda słów (!!!)
 Autor komentarza: cop
Data: 03-09-2010 22:28:33 
"shannon0briggs Data: 03-09-2010 22:05:52
cop i Deter, ale żenadę tu odpier....cie, szkoda słów (!!!) "

Elaboruj odrobine. Musze sie przyznac, ze nie zrozumialem twojego zarzutu.
 Autor komentarza: Deter
Data: 04-09-2010 01:30:19 
cop
Twoje komentarze nie sprawiają takiego wrażenia. To nie była żadna aluzja :)

Co do siły ciosu. Myślę, żę będziemy mieli okazję nie raz się tym przekonać.
 Autor komentarza: canuck
Data: 04-09-2010 01:56:31 
Do dziesiaj jak tylko mysle o Banks to mam tylko jeden obraz przed oczami. W ich walce Tomek "przerobil" go na "cieple spaghetti" rozwieszone na linach ringu bez zadnej kontroli nad zmyslami albo konczynami.

To byl jeden z najbardziej brutalnych nokutow jakie widzialem w kilku ostatnich latach. Nic nie mam do faceta, bo zycze mu dobrze w jego karierze, ale nie wygladalo to wtedy "dobrze."
 Autor komentarza: canuck
Data: 04-09-2010 02:09:52 
Deter, nie gadaj glupot! Czytajac co Ty mowisz odnosi sie wrazenie, ze masz 165 cm wzrostu oraz jakies powazne kompleksy z tego powodu. Vitek to jest jeden z najbardziej utalentowanych oraz fizycznie uzdolnionych (ang: gifted) bokserow na swiecie. Po prostu kazdy wielki bokser ma swoj unikalny styl walki tak jak Ali, Tyson czy Lewis (ang: signature style).

Styl Vitka pochodzi z jego przeszlosci w kickboxing, jest bardzo specificzny oraz "niezreczny" do punktu, ze wydaje sie ze Vitek nie ma balansu ani gibkosci. Ale Vitek ma najlepszy balans oraz gibkosc w wadze ciezkiej. Tylko Vitek moze znokautowc przeciwnika stojac na jednej nodze, bedac wychylonym do tylu oraz przechylonych na lewo pod katem 45 stopni. Jezeli nic do Cibie nie przemawia, to wyjasnij dlaczego to "drewno w Twoim mniemaniu" ma najwyzszy proceny nokautow w histori wagi cizkiej.

A teraz poprasze o chwile zastanowienia oraz introspektywnej reflekcji! Masz przeciez do czynienia z historia boksu oraz swoja reputacja na tym forum.
 Autor komentarza: cop
Data: 04-09-2010 02:25:44 
canuck - oczywiscie powinienem pamietac lepiej twoje komentarze z eastsideboxing.com i wiedziec, ze jestes zagorzalym fanem obu braci. Nie ma w tym niczego dziwnego, gdyz sa to znakomici piesciarze i ich rezultay sa naprawde warte podziwu. Vitali i jego procent nokautow jest wprost zabojczy. Mysle, ze kazdy inteligentny fan boksu, powtarzam: fan boksu a nie pojedynczego piesciarza, nie moze odrzucic faktow...
Teraz, pare osobistych refleksji. Ja rowniez nie lubie stylu walk Wladimira i Vitaliya. Moim zdaniem sa zbyt mechaniczni i ich cala strategia w ringu polega na uzywaniu swej przewagi wzrostu, trzymaniu przeciwnika na odleglosc i bezpiecznym dla nich samych zakonczeniu walki. Jest to oczywiscie bardzo skuteczne i moge to zrozumiek jako statystyk, ale niestety jako osoba placaca za bilety, nie trawie ogladania "schnacej farby na scianie" - z pewnoscia wiesz co mam na mysli. Ani Wladimir, ani Vitali nie wkladaja serca w swoje walki, za kazdym razem mam wrazenie iz chca wygrac po jak najnizszej linii oporu. Czy ich za to winie? Nie. To jest ich zycie i ich sprawa co robia, ale jako fan, mam zal iz mistrzowie swiata nie potrafia wzniecic ognia tak jak robil to Tyson, Holyfield, Lewis, Bowe i wielu innych przed nimi.
Na zakonczenie powtarzam: Klitschkos to znakomici rzemieslnicy, ktorzy zdominowali w ostatnich latach rankingi, ale niestety nie umieli podbic publiki...chyba, ze mamy tutaj na mysli Niemcy lub Ukraine.
Pozdrowienia
 Autor komentarza: Deter
Data: 04-09-2010 03:16:31 
canuck
Z tego co widzę, to mamy niemalże dokładnie to samo zdanie o Vitku. Jeśli nie wyczuwasz satyrycznej groteski, w której wyraziłem się o jego stylu to wybacz. Nie sądziłem, że wszystko czytasz literalnie i odbierasz wpros. A nawet i to, okraszone jest dość niskim zrozumieniem.
Myślę niemalże identycznie jak Ty, jeśli chodzi o Vitka. Skoro jednak odczytujesz to inaczej, to (bez urazy)popracuj nad lepszym rozumieniem tekstów, które czytasz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.