Na konferencji prasowej w Kijowie Shannon Briggs (51-5-1, 45 KO) zapowiedział, że zniszczy Witalija Kliczko (40-2, 38 KO) w ciągu pierwszych trzydziestu sekund. Pojedynek dwóch mocarzy odbędzie się 16 października w Hamburgu.
W grudniu ubiegłego roku "The Cannon" wrócił do boksu po ponad dwuletniej przerwie. Wyznał niedawno, że właśnie starszy z braci Kliczko zmotywował go do treningów, gdy spotkali się w restauracji w Los Angeles. W tamtym okresie Briggs ważył 335 funtów (ponad 150 kg).
- Byłem monstrualnie otyły, a on dotknął mojego brzucha. Wtedy zdecydowałem się na powrót. Powinien był zostawić mnie wtedy w spokoju - powiedział 38-letni Amerykanin.
Mistrz WBC nie obawia się jednak niezwykle silnego przeciwnika i zapowiada kolejne zwycięstwo.
- Tylko Witalij Kliczko może pokonać Witalija Kliczko. To będzie niesamowity, pełen zwrotów akcji pojedynek. Shannon jest jednym z najbardziej niebezpiecznych pretendentów - oznajmił "Dr. Ironfist".