CAMPILLO: NIE WSZYSTKO ZALEŻY OD NAS

Po kontrowersyjnej porażce z Beibutem Szumenowem i utracie pasa WBA wagi półciężkiej, Gabriel Campillo (20-3, 7 KO) powrócił w maju efektownym nokautem już w pierwszej rundzie nad Luzimarem Gonzagą - To nie było ciężka przeprawa. Szkoda, bo chciałem poboksować trochę dłużej dla swoich kibiców w Madrycie.

Wracając wspomnieniami do potyczki z Szumenowem, gdzie zdaniem niemal wszystkich obserwatorów był wyraźnie lepszy, Campillo powiedział - On wygrał trzy, maksymalnie cztery rundy. Zaczął bardzo ostro, ale dobrał złą taktykę i stracił zupełnie potem siły. Byłem lepszy w obronie, blokowałem większość jego ciosów i wygrywałem rundę za rundą. Z naszej strony, moglibyśmy stanąć do trzeciej walki nawet teraz, lecz niestety nie wszystko zależy od nas. Będziemy próbować doprowadzić do trzeciego starcia, jednak jeśli nam się to nie będzie udawać, wówczas poszukamy dla mnie innych opcji - skomentował hiszpański pięściarz pojawiające się plotki o trzeciej i ostatecznej walce pomiędzy nim a Szumenowem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.