ADAMEK: CZAS NA RELAKS

Redakcja, tomaszadamek.eu, fot. Mike Gladysz

2010-08-15

W dniu dzisiejszym zakończyłem treningi przed czekającą mnie 21 sierpnia walką z Michaelem Grantem. Jedenaście tygodni przepracowałem bardzo uczciwie i osiągnąłem formę, która pozwoli mi na pokonanie oponenta. Nie zależnie od tego co on i jego trener mówi publicznie. Muszę stwierdzić, że plan treningowy ułożony przez trenera Rogera Bloodwortha i Tylera Woodmana, był odmienny od poprzednich. Trening siłowy zawierał bardzo dużo nowych elementów, które miały dać mi siłę, wzmocnić wytrzymałość i doskonalić budowę określonych partii mięśni. Były ćwiczenia na wdzięcznej Burn Machine, był wielki młot i wielka opona, były schody i wchodzenie na wysokie piętra, było pływanie i biegi w terenie. Te wszystkie ćwiczenia to walka ze słabościami charakteru i ciała, to litry wylanego potu. Wszystko podporządkowane jednemu celowi, wygrać kolejną walkę i rozpocząć poważne przymiarki do pasa mistrzowskiego. Malik Scott, mój sparing partner po ostatnim dzisiejszym sparingu powiedział mi, że nie wie, jak ja to robię i skąd biorę siły. Komentarz ten wygłosił po tym, jak zaskoczyłem go przygotowaną na Granta kombinacją 6 ciosów, bitych jeden po drugim. Na koniec treningów życzył mi efektownej wygranej z Grantem - napisał Tomasz Adamek (41-1, 27 KO) na swoim blogu.

W dniu wczorajszym ponad trzy i pół godziny udzielałem specjalnych wywiadów dla New York Times i dla magazynu THE RING. Było to równie ciężkie zajecie, jak trening. Magazyn THE RING, chce po walce z Grantem poświęcić jedno wydanie mojej osobie. Były pytania o mój pierwszy kontakt z boksem amatorskim, boksem zawodowym i o pierwszych trenerach. Było sporo śmiechu, jak opowiadałem zabawne historie o początkach mojej kariery. Z wielką ciekawością czekam na ostateczny kształt tych wywiadów.

Dobre informacje nadchodzą od moich promotorów, którzy informując się o stanie sprzedaży biletów, uzyskali potwierdzenie, że trzeba uruchamiać kolejne sektory dla fanów. Szczęśliwa dla mnie hala Prudential Center w Newark, specjalizuje się w organizacji liczących się gal boksu. Chętni na kupno biletu muszą się spieszyć, by nie spotkał ich zawód. Dla innych fanów późno, ale pojawi się okazja zakupu oficjalnego plakatu w sklepie internetowym.  Uwzględniając prośby fanów będziemy zwiększać asortyment oferowanych gadżetów. Wszystko to jest teraz znacznie łatwiejsze, po uruchomieniu nowej wersji strony www. Cieszę się, że za sprawą sponsora i autorów strony oraz jej walorów notujemy systematyczny wzrost odwiedzin strony. Sporo jest wpisów do księgi gości i listów do mnie, choć wiele z nich dotyczy prośby przesłania zdjęcia z autografem. Informowałem wielokrotnie, że fizycznie nie jestem w stanie wysyłać z USA do Polski, kilka tysięcy zdjęć każdego miesiąca. Fani boksu muszą liczyć tylko na bezpośrednie spotkania ze mną.

A teraz garść informacji o samej gali w Newark. Otrzymałem informację od organizatorów, że na ring wyjdę pomiędzy 22.30 – 22.45, czasu amerykańskiego. W Polsce będzie to godz: 4.30 – 4.45 rano 22 sierpnia. Szczegóły poda zapewne również telewizja Polsat, która tradycyjnie będzie transmitować galę z Newark. W Prudential Center wyjdę tradycyjnie przy utworze FUNKY POLAKA "Pamietaj". Już słyszę w uszach utwór śpiewany gromadnie przez moich wiernych fanów z Nowego Jorku i okolicznych miast, z Chicago, Houston czy Florydy. Będzie też spora grupa z Polski, wszystkim życzę miłych wrażeń z gali i satysfakcji ze wspólnie spędzonego wieczoru.