CLOUD: ZRANIŁEM GO KILKA RAZY

- Gdybym miał ocenić swój występ, oceniłbym go na trójkę z plusem, najwyżej na czwórkę. Nie zamierzam się tłumaczyć, tylko cieszę się z wygranej i czekam na kolejne, większe walki - analizuje swoje sobotnie zwycięstwo Tavoris Cloud (21-0, 18 KO), który pokonał jednogłośnie na punkty Glena Johnsona.    

- Nie byłem zaskoczony postawą mojego rywala, bowiem on ma trzy razy tyle walk na koncie co ja i do tego jest bardzo dobrym oraz doświadczonym zawodnikiem. Zraniłem Johnsona bardziej niż ktokolwiek zranił go wcześniej. Zachwiałem nim cztery albo pięć razy, wszyscy to widzieli - zakończył wątek sobotniego pojedynku mistrz świata wagi półciężkiej według federacji IBF.     

Cloud zaznaczył również, iż ma nadzieję na inną, lepszą współpracę z promującym go Donem Kingiem - Z pewnością chcę częściej walczyć. Jeśli wszystko będzie OK, powrócę na ring jeszcze pod koniec tego roku. Bardzo chciałbym zmierzyć się ze zwycięzcą pojedynku Chada Dawsona z Jeanem Pascalem, bez względu na to, który z nich okaże się lepszy - zakończył Cloud.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: jerry
Data: 10-08-2010 17:56:09 
Wszystko co powiedziales jest prawda . Ze go zraniles , ze to niezwykle doswiadczony bokser , no ze King daje malo walczyc ...dobrze by bylo bys spotkal sie ze zwyciezca walki Dawson -Pascal bo taki powinien byc dalszy tok tej sprawy ... wylonienie najlepszego w tej wadze .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.