WALKA KLICZKO-WAŁUJEW NIE ODBYŁA SIĘ PRZEZ KINGA
Nie tak dawno temu czempion wagi ciężkiej federacji WBC Witalij Kliczko (40-2, 38 KO), nazwał swojego niedoszłego przeciwnika Nikołaja Wałujewa (50-2, 34 KO) tchórzem. Słowa te padły w kontekście wciąż rosnących wymagań finansowych Rosjanina. Inne światło na tą sprawę rzucił jednak współpromotor Wałujewa - Wilfried Sauerland, który razem z Donem Kingiem mają po 50% udziałów w walkach Nikołaja.
- Nie jest łatwo robić interesy z Donem Kingem. Niedawno otrzymaliśmy bardzo dobrą propozycję walki z Witalijem Kliczką, lecz King z niewyjaśnionych przyczyn odrzucił ten kontrakt - powiedział niezadowolony z przebiegu negocjacji Sauerland.
Niemiecki promotor podkreśla jednak, że jego kontakty z Donem Kingem są wciąż dobre, a jego samego darzy sympatią.
- Żyjemy całkiem innym życiem. King to taki szalony królik. Dla niego jestem za spokojny, ponieważ bez rozgłosu promuję swoje walki, nie skacząc po ringu ubrany w dziwne ciuchy. Żyjemy w dobrych stosunkach, King często zapraszam mnie do swojej rezydencji.
na szczęście jest mało prawdopodobne żeby ruski dryblas znowu był obowiązkowym wiec nic nie wskazuje na to że kiedykolwiek jeszcze ktoś mu da 2,5mln za walkę
może nawet niedługo będzie mógł liczyć tylko na bańkę jak sosna z którego tak kpił :)