KLASYKA AMATORSKA: MICHAEL SPINKS vs RUFAT RISKIJEW oraz LEON SPINKS vs SIXTO SORIA

W naszej historycznej wędrówce przez największe amatorskie ringi świata nadszedł czas na dwa efektowne - zakończone nokautami w 3 starciu - finały pięściarskiego turnieju Igrzysk Olimpijskich w Montrealu w 1976 r. W finale kat. średniej (75 kg) Michael Spinks pokonał reprezentującego ZSRR Rufata Riskijewa a w wadze półciężkiej (81 kg) Leon Spinks po niezwykłym thrillerze znokautował Kubańczyka Sixto Sorię.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 05-08-2010 18:55:21 
Boks amatorski bez kasków to jest coś!Może to śmieszne ale kaski naprawdę psują widowisko.Oglądać można tylko walke niebieskiego z czerwonym ewentualnie w wariantach czarno-czerwony,czarno-niebieski,biało-niebieski ,biało-czerwony.
 Autor komentarza: Danny (Redaktor bokser.org)
Data: 05-08-2010 19:26:26 
....dziwi mnie czasami stanowisko młodych sympatyków boksu, którzy mówią, że Pan Kulej nie wie co to boks zawodowy itp. Kaski to wymysł lat 80-tych. Kulej, Kasprzyk i reszta WIELKIEJ ekipy, boksowali właśnie bez kasków. Tam bywały połamane dłonie i mocne grzmoty. Chciałbym się cofnąć do 1964r na IO w Tokio i zobaczyć walkę Kasprzyk- Tamulis. Pan Marian kosił tam w półśredniej z połamanymi kciukami i obrzękami na dłoniach, to jest coś.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 05-08-2010 19:55:32 
Michael Spinks dał piękny pokaz boksu deklasując totalnie kacapskiego fightera w tej walce.Michael chyba troche nie wykorzystał swojego potencjału i zbyt wcześnie zawiesił rękawice na kołku.Bardzo chciałbym zobaczyć go w akcji z niektórymi bokserami lat 90 tych.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 06-08-2010 09:49:13 
Fajnie by bylo znowu poogladac boks na olimpiadzie z normalnym sedziowaniem(bez maszynek)i bez kaskow.Teraz to juz jest komedia a nie boks.Jeszcze tylko rycerskie tarcze im dac i bedzie super.Wtedy napewno nikomu nie stanie sie krzywda.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 06-08-2010 09:55:58 
A co do Kuleja to juz wytrenowal jednego zawodowca-Najmana.I twardo twierdzil ze Najman jest dobry.Kulej walczyl bez kasku,ale to jedyne co ma wspolnego z zawodowym boksem.Teraz sa inne,nowe metody treningowe,a on ich nie zna,on zyje szkola Papy Sztama.To juz przeszlosc.Druga sprawa to dieta,suplementy,sterydy.Dobry trener tez powinien miec wiedze w tym zakresie.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 06-08-2010 10:43:25 
PanJanekTygrys masz dużo racji Kulej wykazuje cechy starego dziadka wszystko co z czsów jego młodości wydaje mu się fajne i super.Z drugiej jednak strony należy pamiętać ,że ludzie jak Gołota,Michalczewski,Adamek i inni wybijający się polscy bokserzy to jednak szkoła Stamma w podstawie,więc te metody musiały być naprawdę dobre skoro na ich bazie wychowano tylu świetnych bokserów.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 06-08-2010 10:53:55 
No i chyba brak sukcesów w polskim boksie to chyba kwestia problemów finansowych i organizacyjnych bardziej.Co do Kuleja to dodam jeszcze ,że niedługo po zakończeniu kariery amatorskiej(a więc w czasach gdy metody stammowskie nie były na pewno przestarzałe)parał przez jakiś czas trenerką i był w tym kiepski ,wobec czego przykład Najmena nie świadczy żle o Stammowskiej szkole boksu, ale o Kuleju jako trenerze i najmanie jako materiale na pięściarza.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.