NAJWIĘKSZE NIESPODZIANKI W HISTORII CIĘŻKIEJ

Wojciech Czuba, Boxing News

2010-08-05

Niestety, w dzisiejszych czasach wielu kibiców pięściarstwa narzeka, nie bez powodów zresztą, na nudne i bezbarwne pojedynki rozgrywane w najcięższej kategorii wagowej. Dużo większą popularnością cieszą się niższe wagi, których przedstawiciele dostarczają o niebo więcej emocji, niż ich ciężsi koledzy. Królewska dywizja nie zawsze była jednak tak przewidywalna i nudna. Poniżej przedstawiamy 10 największych niespodzianek w historii wagi ciężkiej. Biorąc pod uwagę dzisiejsze zmagania, każdy bokserski fan wspomina je z łezką w oku.

1. Mike Tyson (50-6, 44 KO) vs James Buster Douglas (38-6-1, 25 KO).
Jak powszechnie wiadomo, chyba nikt nie dawał wówczas Douglasowi większych szans na zwycięstwo. Był to błąd. W 10. rundzie "Żelazny Mike" padł na deski ringu w Tokio, a świat zaniemówił z wrażenia. Niewątpliwie jedna z największych bokserskich niespodzianek.

2. Muhammad Ali (56-5, 37 KO) vs George Foreman (76-5, 68 KO).
Bokserski klasyk i dreszczowiec w jednym. Foreman wydawał się wtedy nie do pokonania. Jednakże Ali po raz kolejny udowodnił, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, nokautując twardego jak skała "Big" George'a w ósmym starciu. To właśnie między innymi za sprawą tego pojedynku zyskał przydomek "The Greatest".

3. Mike Tyson (50-6, 44 KO) vs Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO) I.
Ich pierwsze starcie z listopada 1996 roku zostało powszechnie uznane za prawdziwy bokserski hit. Niedoceniany Holyfield obnażył wówczas wszystkie braki "Besti", wprost deklasując go na ringu w Las Vegas i wygrywając z nim przez TKO w 11 rundzie. Dla wielu kibiców, a również i dla samego Mike’a, był to ogromny szok. Niedługo później "The Real Deal" pokazał, że nie był to tylko przypadek.

4. Leon Spinks (26-17-3, 14 KO) vs Muhammad Ali (56-5, 37 KO).

Kolejna wielka niespodzianka w wadze ciężkiej, która potwierdza, że w boksie wszystko jest możliwe. Młodziutki i niedoświadczony Leon, który przystępując do pojedynku z mistrzem miał na koncie zaledwie 7 profesjonalnych walk, wprawia w osłupienie cały pięściarski świat. Ku zaskoczeniu wszystkich, utalentowany i pewny siebie młodzieniec z Saint Louis, po 15 rundach zwycięża na punkty. Sensacja, która zapewne do dzisiaj śni się Alemu po nocach.

5. Cassius Clay (56-5, 37 KO) vs Sonny Liston (50-4, 39 KO) I.

Jedna z większych niespodzianek w historii walk o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej. Liston, jeden z największych puncherów w historii boksu zawodowego, krzyżuje rękawice z młodziutkim i niezwykle pewnym siebie Cassiusem, który później zmieni swoje imię na Muhammad. Mimo, iż zdecydowanym faworytem bukmacherów był champion, po sześciu rundach oskarżany o kontakty z mafią Sonny mówi "Stop". 22-letni Cassius zostaje nowym królem.

6. Max Schmeling (56-10-4, 40 KO) vs Joe Louis (66-3, 52 KO) I.

W 1936 roku, legendarny "Brown Bomber", uznawany przez większość ekspertów za najlepszego pięściarza w historii wagi ciężkiej, pada znokautowany przez niemieckiego boksera w 12 rundzie. Schmeling zaskoczył tym wyczynem wszystkich i mimo, iż Louis zrewanżował mu się w podobny sposób w dwa lata później, do dzisiaj rezultat ich pierwszego starcia określany jest mianem jednej z największych niespodzianek w historii wagi ciężkiej.

7. Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO) vs Hasim Rahman (47-7-2, 38 KO) I.

Rahman, przy pomocy swojej prawej ręki, zafundował Lewisowi drugą porażkę w jego wspaniałej karierze. W kwietniu 2001 roku, skazany na pożarcie oponent, w piątej rundzie pojedynczym ciosem znokautował urodzonego w Londynie championa. Przebywający obecnie na zasłużonej sportowej emeryturze Lennox przekonał się wówczas boleśnie, co w boksie może oznaczać chwila nieuwagi…

8. Jim Braddock (46-24-4, 26 KO) vs Max Baer (67-13, 52 KO).

Gdy w 1935 roku pięściarz noszący ringowy przydomek "Cinderella Man" stawał naprzeciw potężnego Maxa Baera, był przez zdecydowaną większość dziennikarzy i komentatorów stawiany w roli journeymana. Jakież było zdumienie wszystkich, gdy twardy Nowojorczyk po 15 zaciętych rundach odebrał Maxowi mistrzowski tytuł. Klasyczna bokserska niespodzianka, która niedawno doczekała się nawet swojej kinowej wersji.

9. Floyd Patterson (55-8-1, 40 KO) vs Ingemar Johansson (26-2, 17 KO) I.

W 1959 roku bojowy Szwed został pierwszym europejskim mistrzem świata wagi ciężkiej od 1933 roku. Dokonał tego zwyciężając przez TKO w 3. starciu Pattersona. Choć w dwóch kolejnych potyczkach górą był Floyd, wygrywając kolejno w 5. i 6. rundzie, to jednak ich pierwsze spotkanie stało się sportową sensacją i przeszło do historii.

10. Corrie Sanders (42-4, 31 KO) vs Wladimir Klitschko (54-3, 48 KO).

37-letni wówczas Corrie posyłał Wladimira na deski aż cztery razy w przeciągu dwóch rund. Niemieccy kibice, którzy zasiedli w 2003 roku na trybunach w Hanowerze, zamarli z przerażenia. Potężny ukraiński champion poskładał się jak domek z kart. Nie tak miało to wyglądać. No cóż, kolejna "ciężka" niespodzianka.