GOMEZ WCIĄŻ SIEJE POSTRACH

Łukasz Furman, Informacja własna

2010-08-01

Jeszcze przed rozpoczęciem zawodowej kariery Frankie Gomez (5-0, 5 KO) został namaszczony przez Oscara De La Hoyę na swojego następcę. Póki co ten 18-latek zdaje się potwierdzać ów teorię, wygrywając coraz szybciej swoje walki. Tym razem ofiarą zeszłorocznego finalisty mistrzostw świata (w wieku 17. lat przyp. Redakcja) został Ronnie Peterson (3-3, 3 KO).

Występujący w kategorii junior półśredniej Gomez załatwił wszystko w niewiele ponad dwie minuty. Najpierw zamknął rywala w narożniku, zamroczył krótkim lewym sierpowym, a akcję zakończył prawym podbródkowym, po którym sędzia Kenny Bayless mógł już tylko policzyć do dziesięciu.