SKUTECZNY SARTISON

Dimitri Sartison (27-1, 17 KO) stoczył chyba najlepszą walkę w karierze i pokonał pewnie na punkty Khorena Gevora (31-5, 16 KO), broniąc tym samym tytuł mistrza świata federacji WBA kategorii super średniej.

Champion zaskoczony trochę szalonym atakiem pretendenta przespał pierwsze starcie, ale już od drugiego przyjął świetną taktykę i głównie dzięki doskonałej pracy nóg zupełnie zneutralizował wariackie ataki rywala. Dimitri przepuszczał obszerne sierpy Gevora bądź zbierał je na blok i kontrował co chwilę wolniejszego przeciwnika.

W czwartej odsłonie przepuścił właśnie w ten sposób lewy sierp Khorena, sam trafił prawym sierpem i pretendenta przed upadkiem uratowały dopiero liny. To uderzenie nie tylko zamroczyło Ormianina, ale również mocno podbiło jego prawe oko. Trochę zdezorientowany Gevor dostał ostrzeżenie w szóstej rundzie za cios poniżej pasa, a w siódmej znów był na skraju nokautu po prawym krzyżowym mistrza. Do końca pojedynku warunki dyktował boksujący jak profesor Sartison i pewnie dowiózł zwycięstwo do końca. Po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie wytypowali jego wygraną punktując 115:112, 117:110 i 117:109.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 31-07-2010 21:46:44 
Pierwsza walka Sartisona, którą widziałem. Jeśli tak wygląda najlepsza walka w jego karierze to ja dziękuje za takiego mistrza.
 Autor komentarza: chudy983
Data: 31-07-2010 22:33:24 
Dla mnie Sartison lepszy technicznie a Gevor na koksie jak nic,walił lepiej w 11-tej rundzie jak w pierwszej i te krosty na plecach jak kiedyś Gołota
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 31-07-2010 23:26:03 
Gevora kariera zakończyła się po walce z Abrahamem. W lepszej formie nie dał by najmniejszych szans. Sartison solidny ale bardzo przeciętny bokser nie zasługujący na miano mistrza
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.