CHAMBERS O SYTUACJI W WADZE CIĘŻKIEJ

Łukasz Furman, fighthype

2010-07-24

Po porażce z Władimirem Kliczko cały czas odpoczywa Eddie Chambers (35-2, 18 KO). 28-letni Amerykanin myślał nawet o zbijaniu kilogramów do dywizji cruiser, ale ostatecznie postanowił kontynuować karierę w królewskiej kategorii. "Szybki" odniósł się do braci Kliczko i ich potencjalnych, kolejnych występów.

- Powietkin chyba czeka aż bracia Kliczko skończą karierę, ale i bez nich jest i tak sporo dobrych zawodników - ocenił postawę Aleksandra Powietkina Amerykanin, który przecież właśnie z nim zanotował pierwszą zawodową porażkę.

Chambers wypowiedział się także na temat spekulacji, jakoby Shannon Briggs miał zostać kolejnym pretendentem Witalija Kliczki - Według mnie to będzie dla Kliczkiznacznie niebezpieczniejsza walka niż ludzie sądzą. Sparowałem z Briggsem i mogę śmiało powiedzieć, iż bije najmocniej na świecie, z Władimirem włącznie - zakończył Chambers.