NOWE TWARZE: KUBA KASZUBA

Tomasz Adamek (41-1, 27 KO) przyzwyczaił już nas do tego, że wspiera polski boks i polskich pięściarzy. Wczoraj informowaliśmy, że Ziggy Rozalski i "Góral" wzięli pod swoje skrzydła perspektywicznego Adama Kownackiego (4-0, 4 KO). Dzisiaj Adamek na swoim blogu, zwraca z kolei uwagę, na bardzo młodego Kubę Kaszuba.

- Młodzi Polacy trenują w USA i osiągają różnego rodzaju sukcesy. Ostatnio po tym jak stałem się rozpoznawalnym pięściarzem zaczynają się ze mną kontaktować za pomocą internetu pięściarze o polskich korzeniach. Przykład z ostatnich dni to 15 letni Kuba Kaszuba, który odnosi na początku kariery pierwsze sukcesy. Chciał przylecieć z Florydy z Ojcem do mnie, aby obejrzeć mój trening - pisze na swoim blogu Tomasz Adamek.

- O to cytat z listu pana Piotra, ojca Kuby: "Strasznie fajnie, że Pan odpowiedział. Rozumiem trenera i szanuje jego decyzje. Wszystkie filmy oglądamy z synem na bieżąco na BOKSERORG. Będziemy trzymali kciuki 21. sierpnia. Załączyłem 2 zdjęcia. Kuba walczył w sobotę w Tallahassee w kategorii do 145 funtów i wygrał różnica 15 punktów. Na jednym zdjęciu rozgrzewa się z trenerem. Na drugim, po walce z pucharem. Pozdrawiam raz jeszcze Piotr Kaszuba."

- Niestety trener nikogo nie wpuszcza na treningi i dlatego postanowiłem nakręcić kilka klipów wideo z treningu. Chciałbym, aby tacy chłopcy i fani boksu mogli zobaczyć moje treningi od kuchni. Piotr Kaszuba musi czekać na swoją okazję spotkania ze mną, to na pewno kiedyś nastąpi. Pierwsza okazja nadarza się już 21. sierpnia do Newark, gdzie wystąpię na gali walcząc z Michelem Grantem. Niezależnie od tego, jaki przebieg miał mój wywiad z Teddy Atlasem i jak wyglądały relacje medialne z tego wywiadu, ja ani na chwilę nie wierzyłem w to, że są kłopoty związane z odwołaniem walki przez Granta. Spekulacje medialne, półprawdy niesprawdzone wiadomości u źródła i końcowe dementi przez stronę Granta zamknęły życie plotki. Jednym słowem niezmierzona aktywność, PR, która za sprawą wywiadu Atlasa miała swoje pięć minut w mediach amerykańskich i nie tylko. Stacja telewizyjna ESPN na rzecz, której komentuje walki Teddy Atlas, dotarło z tą informacją do milionów widzów. Ja uważam, że będzie to miało dobry  wpływ na sprzedaż biletów wśród amerykańskich fanów. Polonia i bez jego zapowiedzi przyjdzie zapewne licznie. Bardzo bym chciał, aby pobity został kolejny rekord frekwencji w Prudential Center w Newark. Ostatnio o ile dobrze pamiętam było ponad 12 tysięcy widzów i to w sytuacji, kiedy dymiący wulkan sparaliżował ruch lotniczy. Od dziś do walki został równo miesiąc. Czas na zaplanowanie wyjazdu z Polski na walkę, bo ilość samolotów jest jak zwykle ograniczona. Słyszałem, że podobnie jak poprzednim razem organizowane są wyjazdy grupowe. Liczę, że i tym razem hala Prudential Center zapełni się rekordową  ilością fanów.

Czytaj więcej na www.tomaszadamek.eu.