HRIUNOW: NA ZWYCIĘSTWO POWIETKINA POSTAWIŁBYM WŁASNY DOM

Władimir Hriunow, menedżer Aleksandra Powietkina (19-0, 14 KO) opowiedział o przygotowaniach swojego podopiecznego oraz jego szansach na zwycięstwo z Władimirem Kliczko (54-3, 48 KO). Walka o pasy mistrzowskie IBF, WBO oraz IBO w wadze ciężkiej obu zawodników odbędzie się 11. września na 50-tysięcznym stadionie Eintrachtu we Frankfurcie.

- Dlaczego walka Kliczko-Powietkin nie odbędzie się w Moskwie, tak jak planowano wcześniej?
Władimir Hriunow:
Zacznijmy od tego, że wszystkimi kwestiami organizacyjnymi zajmuje się niepodzielnie grupa promotorska Sauerland Event, która prowadzi interesy Aleksandra. Ja występuję jako menedżer, dlatego nie podejmuję żadnych decyzji tego typu. Prawdopodobnie grupa Sauerland doszła do wniosku, że organizacja walki nie jest rentowna w sytuacji, kiedy mistrz otrzymuje obowiązkowe 75% ogólnego honorarium. Jeśli chodzi o sponsorów, to takowi byli. Niemcy przylecieli do Moskwy, spotykali się z ludźmi, lecz podjęli inną decyzję.

- Niech Pan opowie trochę o przygotowaniach Aleksandra do najbliższej walki. Gdzie będą się odbywały i na ile etapów można je podzielić?
WH: Obecnie Aleksander znajduje się w Stanach, będzie tam przebywał do końca lipca. Później przyleci do Rosji, aby odpocząć przez krótki okres czasu. Dalej zacznie się kolejny etap przygotowań, odbędzie się on w Rosji. W tej chwili pracujemy nad doborem sparingpartnerów. Z dziesiątki chcemy wybrać pięciu najlepszych, których zaprosimy do Czechowa.

- Poda Pan chociaż kilka nazwisk tych, którzy znajdują się na liście kandydatów?
WH: Nazwisk podawać nie będę, lecz mogę powiedzieć, że wśród nich jest kilku wielokrotnych mistrzów świata.

- Wiemy, że stacja telewizyjna Showtime nie zdecydowała się na transmitowanie walki. Jak Pan sądzi, czy którakolwiek z amerykańskich stacji zainteresuje się tym pojedynkiem?
WH
: Szczerze mówiąc, wszystko mi jedno. Tego typu interesami zajmują się promotorzy. Jestem pewien, że znajdą wyjście z tej sytuacji.

- Być może przyczyną tej decyzji jest termin walki – 11. września, tragiczny dzień dla mieszkańców USA?
WH:
Od razu zwróciłem na to uwagę. Wiedząc, że 11. września jest czarnym dniem w historii Stanów Zjednoczonych, naiwnym byłoby liczyć na zainteresowanie amerykańskich telewidzów. Organizacja walki spoczywa na barkach K2 Promotions i jest to wyłącznie decyzja tej grupy. Nie znam powodów, dla których prześniono walkę z 18. na 11. września.

- Wielu fachowców w dziedzinie boksu jest zdania, że dla Powietkina jest jeszcze za wcześnie, aby walczyć z takim rywalem jak Kliczko. Co mógłby Pan odpowiedzieć na tego typu sugestie?
WH:
Zawsze dziwiły mnie podobne rewelacje tak zwanych specjalistów. Osobiście uważam, że są one niczym więcej jak piarowskimi gierkami, które mają na celu podkreślenie, że Kliczko jest nie do pokonania. Chciałbym zacytować jednego z niemieckich oratorów, który powiedział: „Wielokrotnie powtórzone kłamstwo wcześniej czy później staje się prawdą”. Podobnie jest w tym przypadku. Poczekajmy do września i zobaczmy jak naprawdę będzie to wyglądało. Nawiasem mówiąc, byłem dzisiaj świadkiem zabawnej sytuacji w Czechowie. W jednej z tamtejszych pizzerii zamówić można pizzę, na której opakowaniu znajduje się hasło : „Aleksander Powietkin, życzymy zwycięstwa!” oraz data 12. września.

- Jeśli byłby Pan bukmacherem, jakie kursy określiłby Pan na walkę Kliczko-Powietkin?
WH:
Wolę odpowiedzieć na to pytanie z punktu widzenia gracza. Na zwycięstwo Aleksandra postawiłbym własny dom razem z całym wyposażeniem.

- Wierzy Pan, że walka Witalija Kliczko i Nikołaja Wałujewa w końcu się odbędzie?
WH:
Ta walka odbędzie się w październiku bieżącego roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: neQ
Data: 12-07-2010 10:54:03 
Hriunow ! - no to dawaj ! :DD
 Autor komentarza: provokator
Data: 12-07-2010 11:05:16 
To był chłopie gdzie mieszkać nie miał :D
 Autor komentarza: mario1990
Data: 12-07-2010 11:05:30 
No to już zostaje bez domu he he...
 Autor komentarza: Klimek
Data: 12-07-2010 11:12:15 
"Organizacja walki spoczywa na barkach K2 Promotions i jest to wyłącznie decyzja tej grupy. Nie znam powodów, dla których prześniono walkę z 18. na 11. września"

może specjalnie grupa braci K przeniosła walkę na datę 11 września, wiecie żeby wkurzyć amerykanów bo ostatnio wiele sie mówiło o braciach i ich stylu walki w niezbyt pozytywnym kontekście transmisji na hbo
 Autor komentarza: lewiss32
Data: 12-07-2010 11:25:34 
napewno z honorarium powetkina starczylo by na jakas chatke nawet gdyby przegral
 Autor komentarza: Emilian
Data: 12-07-2010 11:31:29 
"Czy tobie czasem, Wąski, sufit na łeb się nie spadł?"
 Autor komentarza: mik36
Data: 12-07-2010 11:42:09 
już jeden taki był co namawiał żeby ludzie sprzedawali domy i stawiali na niego
 Autor komentarza: Srogi
Data: 12-07-2010 12:05:08 
Hehe rozśmieszyło mnie jak nazwał Josepha Goebellsa niemieckim oratorem :)
 Autor komentarza: Vigo13
Data: 12-07-2010 12:05:28 
... postawiłbym, ale ... nie postawie.
Rozumiem, ze bycie optymistą pomaga w życiu, ale troche realizmu tez jest przydatne.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 12-07-2010 12:11:23 
a mowia ze ruscy to wcale nie taki glupi narod
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 12-07-2010 12:43:58 
Chyba jakby walczyl z 50 letnim Kliczką postawilby dom,,Ten typ jest podobny do Powietkina strasznie może to jakas dalsza rodzina hehe.Typowe nakręcanie przed walką a naprawde to postawiłby dom ale na Kliczko,, tyle ze kurs bedzie z 1,20 hehehee .Powietkin dostałby z Tomkiem lanie a co dopiero Z Kliczką,, nastepne KO KOLO 10 11 RUNDY AZ NABIJE TROCHE KASY Z REKLAM POMIEDZY RUNDAMI Kliczko zafunduje Ruskiemu prospektowi hehe
 Autor komentarza: GaD1
Data: 12-07-2010 12:51:52 
Wchodzę!
 Autor komentarza: cotto1991
Data: 12-07-2010 13:29:46 
Śmiało:)))
 Autor komentarza: xionc
Data: 12-07-2010 14:14:22 
"Postawiłbym, gdyby był choć cień szansy." :)

Ale powaznie - wydaje mi sie, ze wiele osob nie docenia Saszy. Nie mowie, ze wygra, ale to bedzie chyba najtrudniejsza walka Wlada w karierze.
 Autor komentarza: werdere
Data: 12-07-2010 15:17:38 
Hatton przerżnął w ten sposób już 2 domy:p
 Autor komentarza: Daro603
Data: 12-07-2010 15:48:51 
Wogule bez żadnych szans jest Alexander Povietkin w tej walce. Najprawdopodobniej ta walka skończy się tak samo jak walka Władymira Kliczko z Eddiem Chambersem:-o
 Autor komentarza: xionc
Data: 12-07-2010 16:09:51 
No akurat na kolejny nokaut na 5 sekund przed koncem walki to bym nie stawial. :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.