PROKSA PRZED CZASEM

Bez większych problemów Grzegorz Proksa (21-0, 14 KO) dorzucił do swojego konta kolejne zwycięstwo. Polak w walce wagi średniej pokonał przed momentem przez TKO w czwartej rundzie Alexa Spitko (7-27, 5 KO), posyłając go w sumie trzy razy na deski.

Grzegorz chciał boksować spokojnie i technicznie, ale chaotyczny rywal uniemożliwiał mu to jak tylko mógł. Nastawiony wybitnie defensywnie Spitko nie podjął otwartej wymiany, dlatego Proksa skoncentrował się na ciosach na korpus, którymi rozmontował w końcu obronę przeciwnika. Po akcji prawy-lewy prosty po dole, Grzegorz dorzucił kombinację serię trzech haków na korpu i ostatni z nich z prawej ręki zakończył pojedynek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Olaf
Data: 09-07-2010 21:32:07 
Powoli można myśleć nad poważnymi przeciwnikami...
 Autor komentarza: Nihilus
Data: 09-07-2010 21:32:22 
Nic mu ta walka nie dała tak naprawde. Moze czas juz na jakiś lepszych przeciwników ktorzy moze nie maja znanego nazwiska ale chociaz rekord niech maja przyzwoity.Nie co sie pieścic jesli chce sie byc najlepszym to trzeba pokonac najlepszych a nie walczyc z byle kim
 Autor komentarza: Artur1969
Data: 09-07-2010 21:36:57 
Jak długo Proksa będzie obijał kelnerów?
 Autor komentarza: suknia87
Data: 09-07-2010 21:47:35 
kolejny poważny i wymagający przeciwnik dla Grześka... Jeszcze trochę i chłopak będzie miał tyle wygranych walk co Chavez Senior... a tak poważnie może w końcu przeciwnik nie z łapanki??
 Autor komentarza: canuck
Data: 09-07-2010 21:58:09 
Proksa nie moze wiecej walczyc z kelnerami, bo wlasciwie sam sobie robi krzywde! Jezeli sie ma taki rekord jak on (21-0; 14 KO) oraz jakies powazniejsze aspiracje do zaistnienia na arenie swiatowej to trzeba walczyc z duzo lepszymi bokserami. Byc moze powienien sie zwiazac z lepszymi menadzerami.
 Autor komentarza: karat
Data: 09-07-2010 21:58:18 
Czasami bokserowi brakuje pewności siebie (nie odnoszę się bezpośrednio do wyżej przedstawionego tekstu), niezależnie od tego czy jest świetnie wyszkolony technicznie czy nie. Dlatego buduje się rekord by móc zebrać doświadczenie i potem umieć je wykorzystać w różnych sytuacjach ringowych. Niestety w boksie porażki są bardzo krytyczne, po śmiesznej wpadce kariera może się nawet skończyć.
 Autor komentarza: mopso
Data: 11-07-2010 07:00:12 
hahaha ale wyczyn...zal, Proksa zawalcz z kims lepszym a nie z bumem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.