BROOK MA KŁOPOTY Z PRAWEM

Redakcja, boxingscene

2010-06-30

Niepokonany na zawodowych ringach Kell Brook (21-0, 14 KO) ma poważne kłopoty z prawem. 24-letni bokser pobił menedżera klubu nocnego, po tym jak ten nie chciał go wpuścić do damskiej toalety.

Menedżer klubu nocnego "Che" w Barnsley zainkasował cios na żebra, a potem krewki Kell przeniósł się wyżej, uderzając mocno na szczękę. 24-letni bokser został uznany przez sąd winnym pobicia.

Kell Brook spotkał się w ringu z Krzysztofem Bieniasem (40-4, 16 KO) w marcu tego roku. "Kisiel" bronił wtedy tytułu interkontynentalnego federacji WBO kategorii półśredniej, niestety ulegając Brytyjczykowi. Walkę przerwał wówczas sędzia w szóstej rundzie, choć decyzja wydawała się wtedy trochę przedwczesna.