BROOK MA KŁOPOTY Z PRAWEM

Niepokonany na zawodowych ringach Kell Brook (21-0, 14 KO) ma poważne kłopoty z prawem. 24-letni bokser pobił menedżera klubu nocnego, po tym jak ten nie chciał go wpuścić do damskiej toalety.

Menedżer klubu nocnego "Che" w Barnsley zainkasował cios na żebra, a potem krewki Kell przeniósł się wyżej, uderzając mocno na szczękę. 24-letni bokser został uznany przez sąd winnym pobicia.

Kell Brook spotkał się w ringu z Krzysztofem Bieniasem (40-4, 16 KO) w marcu tego roku. "Kisiel" bronił wtedy tytułu interkontynentalnego federacji WBO kategorii półśredniej, niestety ulegając Brytyjczykowi. Walkę przerwał wówczas sędzia w szóstej rundzie, choć decyzja wydawała się wtedy trochę przedwczesna.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Saito
Data: 30-06-2010 17:21:35 
"Walkę przerwał sędzia wówczas sędzia w szóstej rundzie, choć decyzja wydawała się wówczas trochę przedwczesna." <- poprawcie to zdanie.
 Autor komentarza: drag
Data: 30-06-2010 17:24:37 
moze sika na siedzaco :D
 Autor komentarza: matt866
Data: 30-06-2010 17:30:34 
to menedżer został skończony przed czasem:D
 Autor komentarza: ZelaznyMike
Data: 30-06-2010 21:01:11 
ale wszedł w końcu ... ?
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 30-06-2010 22:21:59 
napewno wszedl po to sobie droge wyczyscil zeby sie wylac hehe
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 30-06-2010 22:22:00 
napewno wszedl po to sobie droge wyczyscil zeby sie wylac hehe
 Autor komentarza: eLSzabeL
Data: 30-06-2010 22:22:55 
a Moze to bylo tak ze umowil sie z jakąś dupą na numer w kiblu w danej kabinie heheh
 Autor komentarza: hitman
Data: 30-06-2010 22:45:53 
mógł sie przecież umówić w męskiej toalecie, jak widać anglicy różnią się troche od polaków
 Autor komentarza: 21ciul2123
Data: 30-06-2010 23:02:13 
Heh miał sparing z menadżerem klubu nocnego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.