TUZIN GŁAŻEWSKIEGO

Redakcja, Informacja własna

2010-06-19

Paweł Głażewski (12-0, 4 KO) od początku potyczki z Tony Averlantem (13-5-1, 3 KO) rzucił się ostro do ataku, próbując w ten sposób zniwelować różnicę wzrostu i zasięgu ramion. Początkowo robił to bardzo chaotycznie, chcąc dosłownie urwać głowę rywala, ale z czasem do swojego arsenału dodał to, z czego słynie najbardziej, czyli ciosy na korpus.

Dzięki temu zaczęły w końcu wchodzić także mocno bite sierpy na górę, jednak Francuz ustał wszystko co zafundował mu Polak. Po ostatnim gongu sędziowie jednomyślnie typowali wygraną Pawła 60:54.